Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

popcorn 10:05, 09 lip 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Magda, dokładnie! Też mam piękną sałat i groszek, i kapustnym dobrze

Viola, zapraszam, dięki! 7 kurek i kogut i mają osobny wybieg. Pies by je załatwił, a one mój warzywnik by poszatkowały zapewne. Pracy nie ma za dużo, prócz wypuszczania ich bladym świtem i wymiany słomy spod grzędy. I pilnowania żeby miały świeżą wodę i co jeść

Też na wiosnę miałam wszystko w domu i mam tego dośc, nie będę się z niczym spieszyć prócz jednej kuwety z papryka, cała reszta wysiewów prosto pod folią od marca/kwietnia, zdążę! A zero bałaganu w domu

____________________
Mój nowy ogródek

violaskom 10:10, 09 lip 2020

Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2086

Do góry

popcorn napisał(a)

Magda, dokładnie! Też mam piękną sałat i groszek, i kapustnym dobrze

Viola, zapraszam, dięki! 7 kurek i kogut i mają osobny wybieg. Pies by je załatwił, a one mój warzywnik by poszatkowały zapewne. Pracy nie ma za dużo, prócz wypuszczania ich bladym świtem i wymiany słomy spod grzędy. I pilnowania żeby miały świeżą wodę i co jeść

Też na wiosnę miałam wszystko w domu i mam tego dośc, nie będę się z niczym spieszyć prócz jednej kuwety z papryka, cała reszta wysiewów prosto pod folią od marca/kwietnia, zdążę! A zero bałaganu w domu

Czy szklarnię będziesz musiała podgrzewać? Ja też długo o tym myślałam, ale pomyślałam sobie, że jak mam płacić za ogrzewanie szklarni czy namiotu, to w domu i tak grzeję, to robie to w domu. Z 7 kurek ile masz jajek?

____________________
Viola Ogród kwiatowy

popcorn 10:20, 09 lip 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Do góry

Nie będę ogrzewać szklarni. Jak kurom będzie zimno przy mrozach to lampy olejowe. Ewentualnie taką lampę dla drobiu kupię. Zobaczymy będziemy reagować elastycznie

Ostatnio zim nie ma, liczę że tak zostanie

Kurki jak myślisz to kup nioski już noszące jajka. Ja kupiłam młode kurczaki i czekam i czekam. Mamy je ze dwa miesiące i do tej pory chyba 8 czy 9 jajek, z czego połowę zjadł pies bo w miękkich skorupkach. I malutkie. Więc trzeba trochę czasu żeby dorosły a ilość jajek się ustabilizowała.

Co do siewek w domu, nie będę się tak spieszyć już, w styczniu/lutym papryka i potem reszta od połowy marca w foliaku o ile pozwoli pogoda. I wystarczy

____________________
Mój nowy ogródek

hankaandrus_44 10:50, 09 lip 2020

Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7435

Do góry

Podpowiem Wam odnośnie fasoli. Trzeba pomóc jej się urodzić. To znaczy mniej więcej po tygodniu od wysiania, trzeba wzruszyć ziemię w miejscu gdzie były wysiane, Ona po prostu ma za miękkie pędy, żeby samodzielnie mogła się przebić przez górną warstwę nad sobą, siać zbyt głęboko, lepiej potem podsypać. W piaszczystej glebie nie ma tego problemu, ale przy glinie już się zdarza, że nie może wyleźć z kiełkiem do góry.

Sprawdźcie ten sposób na szparagowej, jak któraś będzie siała, na ostatni jesienny zbiór.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}

popcorn 10:55, 09 lip 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Do góry

Tak zrobię Haniu! Dziękuję

____________________
Mój nowy ogródek

KasiaLangier 11:22, 09 lip 2020

Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689

Do góry

Zazdroszczę takiej udanej uprawy warzyw, no i kur, zawsze chciałam je mieć, a nie mam miejsca...pozdrawiam serdecznie

____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje

Dorii 11:25, 09 lip 2020

Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341

Do góry

O widzisz to u mnie chyba tak ogórki poległy, skorupa się zrobiła i nie dały rady się przebić.

____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę

popcorn 11:29, 09 lip 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Do góry

Pewnie tak, z ogórkami to samo siałam trzy razy, coś będzie ale jakby wykiełkowały wszystkie które posiałam, to cała wieś by miała ogórki

Lubię mój front z lasem werbeny

Niespodzianka dziś, Idę zerknąć czy mają jedzenie i wodę a tu proszę, dwa dobre jajka obok fałszywego w gnieździe

____________________
Mój nowy ogródek

veva 12:30, 09 lip 2020

Dołączył: 08 lut 2018
Posty: 135

Do góry

popcorn napisał(a)

Pewnie tak, z ogórkami to samo siałam trzy razy, coś będzie ale jakby wykiełkowały wszystkie które posiałam, to cała wieś by miała ogórki

Lubię mój front z lasem werbeny

Niespodzianka dziś, Idę zerknąć czy mają jedzenie i wodę a tu proszę, dwa dobre jajka obok fałszywego w gnieździe

Super wygląda front. Osiągnęłaś już niesamowity efekt

Gratuluję jajek

Gdzie posadziłaś słynne piwonie?

popcorn 12:38, 09 lip 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Do góry

hehehe
dzięki
piwonie rosną za domem i na stoku bliżej dolnej cześci działki. Wymyśliłam że nawet jeśli cokolwiek się będzie działo na działkach to dobrze byłoby ich nie ruszać i dać im docelową miejscówkę.

Widzę że póki co mam mało cienia i nową miejscówkę dostaną zawilce japońskie które się marnują na froncie (nie widać ich spod werbeny bo za sucho miały, dopiero teraz czytam że półcień i wilgoto ma być dla nich)... przesadzać będę też piwonie bylinowe spod malin. I rośliny z okolic tarasu - będą na sucholubny słonecznych roślinach szczyt działki wzdłuż granicy z sąsiadem. Muszę eksmitować stamtad borówki które przeżyły i hortensje kosmate, które wiecznie więdną...

niby coś już wiem o tym ogrodnictwie a nadal błąd na błędzie

____________________
Mój nowy ogródek