Judith, przyzwyczaiłam się do tego dużego domu obok, dobrze, że elewacja jest z tej cegiełki, ładnie zlewa się z zielenią, ale fakt, że brak w nim mieszkańców jest super, moje świerki rosną ciągle
Aniu z Żuław, postaram się już tak nie znikać
Patrycja, co jakiś czas sobie obiecuję zrobić porównania kilku miejsc na przestrzeni tych 10 lat, które jestem na forum i ciągle mi czasu brakuje
Wiola, też mi się w końcu podoba

Właśnie spójnie, o to chodziło. Zrobiłam zdjęcie wykuszu, kolor jest dobrany do płotu, wszystko ma w końcu grać. Nawet podmurówkę w płocie przy wiacie pomalowałam i kawałek płotu sąsiadów na ten ciemny kolor
Lidia, basen w rabacie jest ciągle, choć już tak nie razi oczu, bo zamiast niebieskiego jest szary i zamiast trzcinników, które śmieciły do wody są miskanty

Blaszak z drewutnią też mają się ciągle całkiem dobrze
Aprilku, też Cię pozdrawiam
P.S.: Panowie od remontu czasem na moje pomysły dziwnie patrzyli, ale robili co chciałam. Pewnego dnia przyniosłam im moje szklane klosze i poprosiłam o zalanie ich ładne betonem - mina bezcenna
P.S.2: Na bajzel z tyłu proszę nie patrzeć, jeszcze nie ogarnęłam po remoncie domu, zima za szybko nastała. Proszę się skupić na moim pięknym cisowym żywopłocie, kto mnie śledzi ten wie jakie patyczki to były sadzone