Ogród wyrozumiały
21:30, 07 maj 2016
Pracowite popołudnie miałam ...czyli z flanki na flankę.
Czy wyszło z tego coś dobrego to nie wiem. Na wyrzucenie wszystkiego z tego zakątka nie mogę sobie pozwolić,muszę to półśrodkami rozegrać.
Kulki zgrupowałam po jednej stronie,przesadziłam porozrzucaną trzmielinę,dosadziłam roślinki na hortensjową, podlałam i padłam.
Zdjęcia ku pamięci zrobię sobie jutro,bo kto wie ile czasu to będzie w takiej konfiguracji
.
Czy wyszło z tego coś dobrego to nie wiem. Na wyrzucenie wszystkiego z tego zakątka nie mogę sobie pozwolić,muszę to półśrodkami rozegrać.
Kulki zgrupowałam po jednej stronie,przesadziłam porozrzucaną trzmielinę,dosadziłam roślinki na hortensjową, podlałam i padłam.
Zdjęcia ku pamięci zrobię sobie jutro,bo kto wie ile czasu to będzie w takiej konfiguracji
