A wiesz, że u mnie też tak jakby więcej ptaków się pojawiło? Chyba ze cztery kosy łażą u mnie po trawniku - nigdy ich tu nie było. I wróble widziałam, po raz pierwszy od dawna...
to nie ja, moją w ubiegłym roku kupiłam w tym roku tylko Obelisk u K kupowałam na taras bo były bardzo ładne sadzonki, które znikły w zastraszającym tempie. Owoców mam na 3 w sumie krzaczkach od pyty. Ciekawe ile zjedzą ptaki (tych też się rozmnożyło jakoś) a ile my skubniemy.
Dzięki Ewa - no właśnie nieopodal jest ściana domu i tak bym LO tam dała. Wczo obserwowałam po raz n-ty i do 13 jest tam słonce wiec te min 5-6godzin słonca będzie mieć.
na obelisku mam 1 różę - Jubilee Celebration - i tak jak mówisz nie jest to łatwe, w dodatku w sklepach te obeliski są dość małe więc jak 2 lata nie przycinałam to ten obelisk bardziej był trzymający ją w pionie niż cokolwiek innego. Mam 2 Eden'ki i te z kolei prowadzę na patyku Dosłownie, taki pal plastikowy żeby w pionie je trzymać. Póki co w miare zdaje egzamin. Szał Edenki już niebawem.
Jeszcze myślę o Boscobel - Czy warto? Chorobliwa? Na necie zdjęcia piękne i chyba była/jest popularna i tu na forum... prawda? Coś możesz o niej powiedzieć?
Albo Pashmina - na liście od dawna, chyba w ub roku nawet nie dało się jej kupic bo tak wszystkim zeszła. W sklepie stacjonarnie też nie widziałam.
Już napisałam do nich czy jest możliwość wymiany ewentualnie zwrotu. Z tego co patrzyłam to na stanie już nie mają obelisk. Tanie były po 29 zł sztuka. Nie wiem czy w razie co opłacać się będzie zwracać - w razie co może posadzę ja z tyłu działki poddasze czymś zimozielonym co zasłoni ta krzywiznę
Magda, jak to jest Obelisk to tę krzywą bym zwróciła.
Jeżeli nie przyjmą to posadź ją lekko krzywo, upalikuj tę główną gałązkę i postaw do pionu. Dowiąż do niej te 2 pozostałe tak, aby całość w pion poszła. Obelisk od dołu nie wypuści swoich odrostów bo on jest na innej odmianie szczepiony - zobacz gdzie jest miejsce szczepienia, bardzo nisko powinno być. to co wypuści od korzeni to nie będzie po prostu Obelisk a roślina żywiciel.
Helen, podzielam zdanie dziewczyn, że jedna hortka na pniu da radę zrobić dobrą robotę w tym miejscu. Obelisk w warzywach rzeczywiście śliczny, sama chętnie bym przygarnęła, choć nie wiem na co by mi się nadał. Chyba tylko jako ozdoba
Te liście róż niefajnie wyglądają, współczuję.
Kasya zlekceważyłem zabezpieczenie rany po wycięciu gałązki (przy innych sto razy się udawało) i zgorzel kory cichcem objęła pień na całym obwodzie.
Musiałem wyciąć praktycznie do ziemi, nie widać czy to była sadzonka czy szczepiona dlatego ratowałem na maksa co jeszcze zielone
uśpiony paczek wystartował
sosna czarna Goldfinger i buczki dwa (po wielokroć )
klon (jakiś) i kolejne buczki dwa , maleńki po lewej Rohan Weeping i po prawej Rohan Obelisk