Wiesz, coś w tym jest. Z tym oglądaniem ogrodów. Ja odkąd zaczęłam częściej odwiedzać dziewczyny mam zupełnie inne spojrzenie na własne rabaty i na to, co widzę na zdjęciach. Otwierają się oczy na różne możliwości. Każdy z odwiedzanych ogrodów miał coś niezwykłego w sobie.
Dlatego tak lubię siedzieć na O. Tutaj naprawdę jest wiele bardzo dobrze zrobionych ogrodów i wielu pasjonatów roślin. W Mazowieckiem macie dużo lepsze możliwości zakupu nowości, wielki wybór odmian i chyba lepszą konkurencję wśród szkółek.
Ja mam w zasadzie jedno centrum ogrodnicze, strasznie oblegane, z bardzo popularnymi roślinami. Jeżeli pojawia się jakiś rarytas od razu jest rozchwytywany. Pozostają zakupy w necie, w tym roku wyjątkowo dłuuugie. W sensie czasu oczekiwania.
Też tak mam. Na większość rzeczy i pomysłów bym nie wpadła gdyby nie bieganie po wątkach. To jest sto razy lepsze niż czytanie jakichkolwiek magazynów ogrodowych czy książek. A jak szukam opinii o jakiejś roślinie to zawsze na forum bo google czasem kłamie .
Helen, podzielam zdanie dziewczyn, że jedna hortka na pniu da radę zrobić dobrą robotę w tym miejscu. Obelisk w warzywach rzeczywiście śliczny, sama chętnie bym przygarnęła, choć nie wiem na co by mi się nadał. Chyba tylko jako ozdoba
Te liście róż niefajnie wyglądają, współczuję.