Cześć Babko - rabat ciekawie się rozrasta.

Moje wszystkie rabaty podsypuję trawą

Niestety glina w tytule to prawda - my mamy problem ze stojącą wodą na działce, załozone odwodnienie w tym roku - już widać że w niektórych miejscach coś dalej jest nie tak

No i drzewa - cieszyłam się że wszystkie drzewa owocowe posadzone w zeszłym roku w kałużach wody się przyjęły - teraz liście zaczynają im opadać i chyba gniją.

Teraz próbuję planować, wybierać drzewa krzewy - ale czy one mają u mnie rację bytu?
Jak głębokie doły kopałaś u siebie pod drzewa/krzewy?

Na pierwszych zdjęciach w wyższych postach jest pokazana rabata, która jest przed rabatą podwyższoną. Też nie mam koncepcji na jej zagospodarowanie. Są na niej posadzone pod płotem tuje Brobeck's Tower 6szt, hortensja ogrodowa i 4 małe berberysy. Rowek był kopany żeby zrobić odwodnienie i teraz jest już teren wyrównany. Dosadziliśmy tam jeszcze irgę i coś takiego:

Rabaty są słoneczne przez cały dzień.
Podobają nam się berberysy, żurawki, różne trawy i krzewy kwitnące. Azalia nectarine jest naszą pierwszą, ale jak będzie ładnie rosła to też powiększę ich kolekcję, bo są śliczne.

Edyta (żonka)
A to mój pierwszy post.

Odnośnie warzywnika porady są tutaj

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2683-warzywa-uprawiane-w-skrzyniach-pojemnikach

Odnośnie odwodnienia tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1871-odwodnienie-ogrodu-i-odprowadzenie-deszczowki

No i może przenieść ten wątek do Naszych ogrodów, bo to cięgle powitania są, a watek działa jak nie wiem co
Proszę o link i wiadomość na pw, jakbym tu nie zajrzała w najbliższym czasie.

właśnie gdy zobaczyłam kiedyś tam taki wycięty kwadrat ... tyle, że na rojniki wpadłam na pomysł z pniem ... i jakoś tak identyfikuje się z nim ... raczej zostanie

róże ... będziem walczyć chemią ... oby nie za późno ...

nowe ... nowe mam dokupić a nie wymienić ...

ja mam przed domem zalew ... sterczy tylko chodnik ... zanim przywiozę kilka ton ziemi jakieś odwodnienie trzeba zrobić ... kiedy się skończy pora deszczowa ???

I jeszcze kilka ujęć z wczorajszych prac
Tam gdzie tak taczki dyskutują będzie zakątek z brzozami

Przygotowywane odwodnienie ogniska, jeszcze drenaż będzie na dnie


tu będzie rabata z jarzębiną


a tu w rogu koło domku gospod. będzie miał swe miejsce buk czerwony pendula


To stanowisko zachodnie, okno od jadalni, miało być miejscem na murku dla rododendronów, pomysł upadł- śnieg z dachu zabiłby moje krzaki, myślę o bukszpanach kulach, hostach, funkiach i paprociach, co wy na to??



Widok z góry na rabatę frontową, nad którą intensywnie myślę ( po lewej furtka, z tyłu jeżdzi brama)

Witaj. poczytaj o drenażu mokrego terenu w którejś z realizacji Danusi, tylko dobrze nie pamiętam, w której. Może w "Zimozielonym przy białym domu" (nie mam pewności, może ktoś pamięta dokładniej, w którym to było). Wpisz sobie w Google odwodnienie terenu, znajdziesz mnóstwo porad i linki do forów budowlanych, powinno coś być na ten temat. Pozdrawiam

Lorak napisał(a)

Witam,
Prosze o pomoc. Cyprysy posadzone miesiac temu. Ziemia gliniasta pokryta kora. Brazowieje od srodka, a zbrazowiala czesc odpada.

Wg mnie to nic groźnego, gubią igły w środku, wykrusz je, obtrzep, wytnij i czuwaj czy cyprysiki mają wilgotno, ale nie za mokro, nie mogą stać w wodzie. Bo to też może być przyczyna brązowienia.
Jeśli rabata jest wyraźnie mokra, trzeba zrobić jej odwodnienie, lub podnieść miejsce w którym rosną iglaki.

Rozgrzeb ziemię i zobacz jaka jest sytuacja.

GorAna napisał(a)

Bogdziu, cieszę się z Tobą i Twoich doznań
Byłam w tym ogrodzie i wiem jakie to ogromna dawka estetycznych wrażeń
Nóżki do góry i herbatka ze skrzypu na odwodnienie
Dzięki za fotorelację
Pozdrawiam
I jak tu nie kochać tulipanów?

z jakiego skrzypu suszonego czy swiezego?

Bogdziu, cieszę się z Tobą i Twoich doznań
Byłam w tym ogrodzie i wiem jakie to ogromna dawka estetycznych wrażeń
Nóżki do góry i herbatka ze skrzypu na odwodnienie
Dzięki za fotorelację
Pozdrawiam
I jak tu nie kochać tulipanów?

Tutaj masz odwodnienie https://www.ogrodowisko.pl/watek/1871-odwodnienie-ogrodu-i-odprowadzenie-deszczowki?page=2

Niedawno posadzone rododendrony już zaczynają przekwitać. Ale w takiej masie wyglądają cudownie
Rabata jeszcze nieskończona - mus coś posadzić przed rh. Na razie mam pomysł na tatarak biało obrzeżony.



W kole żwirowym wszystkie kulki bukszpanowe wymienione na nowe. Poprzedniczki padły od nadmiaru wody. Teraz jest zrobione odwodnienie wzdłuż obu rabat, może będzie lepiej... Ponad to pod każdą kulkę M. kopał doły ponad metrowej głębokości, na spód żwir, potem piasek i dopiero żyzna ziemia - mordercza praca, ale mam nadzieję, że dzięki temu nowe bukszpany się nie utopią. Dołki wyglądały tak:

To właśnie nie jest takie proste Aniu. Tam, gdzie zaznaczyłam niebieską plamą jest tz. kaczok, czyli dół, w którym jest zwykle mniej lub więcej wody. Cały teren jest pochylony w stronę mojej działki i woda spływa tak jak namazałam. Zresztą z pól też spływa. Pochylone to wszystko jest, nie dużo, ale jak są długotrwałe i ciągłe opady deszczu, to starczy... Dom mamy sporo podniesiony (dlatego skarpa powstała). Jak długo leje, woda spływa sobie przez naszą działkę na działki za nami, jeszcze niżej położone.
Jak bruk robili, zrobili koło drewutni odwodnienia. Rozmawiałam z fachowcami, bo chciałam zrobić odwodnienie właśnie tam, w rejonach słupa. Wszyscy mówili, że na naszej działce, za murkiem ogrodzeniowym, to nie ma sensu. Musiała ta rura drenażowa być wkopana za naszym ogrodzeniem, na działce sąsiada, wtedy by odbierało i nie spływało do nas. Ale sąsiad się nie zgadza na rozkopywanie...


Ten murek ogrodzeniowy jest na głębokości 80 cm w ziemi i trochę wodę zatrzymuje. Tuje sąsiada stoją w wodzie, pokazywałam na zdjęciu na poprz.stronie... Ale jednak do nas przecieka, przebiera.
Woda sobie tu też stoi


Chyba jedyne wyjście to ziemię, która tam jest gliniasta, przekopać z piaskiem i sadzić rośliny lubiące wilgoć. Miałam tam dalie, nie dały rady, ale mieczyki i floksy ładnie rosły...

Dziękuję Ci Aniu.

Odwodnienie pod placem zabaw



Wczoraj rano tak się martwiłam o to jak dzieciaki będą tam się bawic, a wieczorem jak wróciłam z nimi do domu od mamy z działki, błoto było wybrane a wszystko zasypane czarną ziemią

Nie jest to ideał, bo dzieci wróciły umorusane do domu na czarno, ale lepsze od błocka które myślałam będzie tam jeszcze długo

Wszystko nosi się do domu, ścieżki, taras są umorusane w pyle i ziemi - ale przecież kiedyś musi się to skończyć????







Tak lepiej niż wczoraj - prawda?

Dzień dobry

U nas walki z odwodnieniem cd......

Pan ogrodowy wykopał mi wczoraj z kwadratów i spod ogrodzenia wszystkie koszyki - uratowało się połowa z jakichś 400 cebulek.
Podzieliłam, powkładałam z powrotem do koszyków i posadziliśmy tymczasowo na przechowanie pod oknami kuchni

Niektóre bidulki popuszczały pędy pod ziemią nie mogąc się przebić przez gliniastą mamałygę którą miały nad głowami

Zobaczymy ile z nich wzejdzie

Chyba nikt nigdy nie sadził w ten sposób cebulek
Na jesieni wrócą do kwadratów - jak odwodnienie będzie działało

Witam się serdecznie.
Chyba znalazłam wątek który pomoże nam z naszym problemem
W związku ze stojącą wodą na trawnikach i w rabatach panowie którzy robili nam ogród w zeszłym roku zaczęli prace z odwodnieniem.

W środę były wykopane wszystkie doły i panowie zaczęli rozprowadzać rury.
W związku z pogodą i ulewnymi deszczami prace zostały przerwane.
Panowie mają wrócić jutro i kończyć, ale z mężem od dwóch dni martwimy się o ich pracę i o to czy odwodnienie jest dobrze robione.
Mamy rozkopaną działkę i chcielibyśmy żeby nie było powtórki czyli rozkopywania od nowa wszystkiego i poprawiania.

I już widze po zamieszczonych przez Danusię zdjęciach że jest jeden błąd
Panwie nie obwijają rur włókniną .



U mnie wygląda to tak



Na szybko posypali je żwirem, chyba żeby się nie przemieszczały i pojechali bo tak lało...



Woda stoi do tej pory mimo że nie pada już od dwóch dni






Czy rowy pod włókniną i rurami powinny też być podsypane żwirem?
Czy każdy rów musi mieć spadek? - bo u nas chyba wszystkie rowy go nie mają.


Byłabym wdzięczna za rady
Pozdrawiam Aga

Panowie ogrodowi zaczęli kopać doły pod odwodnienie.
Dzisiaj w pięciu od 8 do 15 wykopali dół w kolistej rabacie.
Klęli jak szewcy walcząc z gliną i kamsztorami ukrytymi pod warstewką ziemi

Moje bukszpany te plantacyjne też wyglądają kiepsko A już najgorzej te w kole żwirowym, więc będę je wymieniać na nowe. Zrobiliśmy tam odwodnienie tydzień temu, więc mam nadzieję, że te nowe będą miały ciut lepsze warunki A jak Twoje RH po zimie? Mój prezentowy od Was ma białawy nalot na pąkach i ciemno brązowe górne listki - chyba jakiś grzyb, będę go pryskać.

Cześć Joasiu

Z trawą u nas ciut lepiej, zaczęłam grabienie tej suchej i i zaczyna wychodzić nowa trawka
Woda też już zaczęła wsiąkać i da się chodzić po trawnikach.

W tym tygodniu mają przyjechać panowie z wertykulatorem i glebogryzarką, a potem zaczynamy odwodnienie.

Doprowadziłam w weekend do porządku moją rabatę z cebulami - oko cieszą już zielone listki
Rabata będzie czekać do jesieni na kwadratowe obwódki z bukszpanowych żywopłocików, dojda do tego jeszcze byliny...............





Tulipany i narcyzy z kwadratowych rabat nie ruszyły - boję się że cebulki pogniły

Krokusiki jeszcze są i wywołują uśmiech w drodze do garażyku

W sobotę mieliśmy wizytę pana od ogrodu.
Pan był w szoku i wyjechał załamany......
Trawa wygląda tragicznie, woda zaczęła wsiąkać ale za WOLNO
Jest to trochę dziwne, mimo gliny pod spodem bo jesteśmy na górce, a na działce są dwa spadki jeden do lasu, drugi w stronę frontu

Decyzja podjęta, czekamy aż słonce wysuszy działkę na tyle żeby dało się wejść na trawnik - w tej chwili to niemożliwe - i panowie wchodzą i robią odwodnienie na trawie, w kolistej rabacie i w kwadratach w których woda zeszła dopiero wczoraj - martwię się o te dziesiątki cebulek które tam wstawiłam


Tak to wygląda









Trawa rosnie ale tam gdzie nie powinna -w kolistej rabacie

Też mam taką balię, upolował mój M. . Póki co stoi pusta w szopce. Jak by mi się chciało poszperać w domu rodzinnym to pewnie jeszcze jakaś by się znalazła.
Marto, masz jakieś odwodnienie tej balii, tzn. dziury w dnie? Czy bazujesz tylko na tym styropianie? Pytam, bo moja balijka w bardzo dobrym stanie i bez dziur. Sposób na zmniejszanie objętości pojemnika przy pomocy styropianu znam, ale o odciążeniu kręgosłupa nie pomyślałam.

PS! Piękne twoje zdjęcia, czasami zaglądam po cichu do twojego wątku.
Bardzo zdolne dziewczyny w okolicach Stargardu mieszkają.