Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z łezką

JulkAd 20:44, 13 maj 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
No ja bym tan drenaż zrobiła...nie kombinowałabym już z wiaderkami, jak pisałam, ale żwirek później piach i dopiero ziemia....poszłabym nawet ciut dalej i na kamyczkach rozłożyłabym włókninę, żeby piasek nie wpadł między kamolki...ale drenaż daj tylko tam gdzie teraz Ci stoi woda, bo to chyba tam najtrudniej wsiąka, może też jest dołek....


No to Twoja pnąca jest zdecydowanie lepsza od mojej...u mnie był jeden kwiat i jeden badyl....ale teraz uschła i musiałam wymienić, a co wzięłam nie wiem, bo była kupowana w casto. i mam nadzieję, ze jest czerwona
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Kindzia 21:05, 13 maj 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Najpierw się muszę do tego psychicznie przygotować...na razie jestem zniechęcona...

Na piątek mam ziemie zamówioną na skarpę. Ciężko z nią będzie. Po brukarzach teren się tam podniósł, zmieniła kształt, powiększyła się. Właściwie wszystko jest do wysadzenia. Potem ziemię nasypać, wyrównać i znowu sadzić. Wszystko byłoby w porządalu, ale tam są dwie wielkie irgi płożące...zupełnie nie wiem co z nimi. A tak mi już ładnie zadrarniły...Dużo roślin tam mam. Robota na trzy pełne dni od rana do wieczora. I nie wiadomo, jak to się przyjmie po przesadzeniu...
Ciągle przesadzam, bo nie pasuje mi. I ciągle coś nowego wyskakuje...Na razie mam dość...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Maria667 21:21, 13 maj 2013


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2387
Nowy wątek i nowe ciurkadełko Bardzo udane!
____________________
Marysia Ogrodowe zacisze ***
Mala_Mi 21:45, 13 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Kindzia ja przesadzam już trochę dłużej.... i wiem, że tak u mnie będzie zawsze
Ilość gatunków, za gęsto, zachciewajki i co chwila nowe pomysły.....

Z tą wredna rabatą po pierwsze zrób drenaż koniecznie.... i ja bym zrobiłą rabatę podwyższoną... wtedy tam woda nigdy nie będzie stałą, a tak raz ci uschnie raz zgnije.... widać, że nawet murek i przed murkiem podwyższony teren wystarcza, by woda nie stała...... odpływ w stronę sąsiada... lub w stronę trawnika..
Patrz jak ja zrobiłam tylko cienkie kamienie robią za murek.. kosztuje nie dużo, a spokój z podlewaniem.. albo grubsze kamienie na płask, kostka granitowa... cokolwiek

Sorki za zaśmiecanie wątku.. mogę usunąć jak obejrzysz




____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kindzia 07:56, 14 maj 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Maria667 napisał(a)
Nowy wątek i nowe ciurkadełko Bardzo udane!

Dziękuję Marysiu.
Miło, że wpadłaś do mnie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 08:21, 14 maj 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Zupełnie nie wiem jak podwyższyć tę rabatę...chyba trzeba zdjąć wierzchnią warstwę i jakiś drenaż dać...podchodzę do tego jak pies do jeża...
Za rabatą zaraz murek, to jak podwyższyć...Teraz jednak trochę ten murek zatrzymuje wodę, jak podwyższę będzie mi przesiąkać...
Tylko takie zdjęcie znalazłam tego miejsca, z zeszłego roku. Jak pojadę, to obfocę dokładniej. To miejsce czerwono obrysowane.



Zostaw te zdjęcia Aniu. Takie ładne. I dziękuję. Musi mi przejść dołek, wtedy się będę zastanawiać dalej
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mala_Mi 09:22, 14 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Spadek zrób w stronę murak i niech spływa na drugą stronę... tam jest droga, wiec po niej niech się leje...
Nie znam sie na tym dobrze, ale są specjalne rury drenarskie, które możesz poprowadzić pod murkiem i tam odprowadzać nadmiar wody.
Pod samym murkiem możesz posadzić coś co lubi mokro np. irysy.. kwitną teraz wiec będziesz mieć kolorowo na tle siatki, a potem zakwitną róże na nogach słupa
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kindzia 10:36, 14 maj 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
To właśnie nie jest takie proste Aniu. Tam, gdzie zaznaczyłam niebieską plamą jest tz. kaczok, czyli dół, w którym jest zwykle mniej lub więcej wody. Cały teren jest pochylony w stronę mojej działki i woda spływa tak jak namazałam. Zresztą z pól też spływa. Pochylone to wszystko jest, nie dużo, ale jak są długotrwałe i ciągłe opady deszczu, to starczy... Dom mamy sporo podniesiony (dlatego skarpa powstała). Jak długo leje, woda spływa sobie przez naszą działkę na działki za nami, jeszcze niżej położone.
Jak bruk robili, zrobili koło drewutni odwodnienia. Rozmawiałam z fachowcami, bo chciałam zrobić odwodnienie właśnie tam, w rejonach słupa. Wszyscy mówili, że na naszej działce, za murkiem ogrodzeniowym, to nie ma sensu. Musiała ta rura drenażowa być wkopana za naszym ogrodzeniem, na działce sąsiada, wtedy by odbierało i nie spływało do nas. Ale sąsiad się nie zgadza na rozkopywanie...


Ten murek ogrodzeniowy jest na głębokości 80 cm w ziemi i trochę wodę zatrzymuje. Tuje sąsiada stoją w wodzie, pokazywałam na zdjęciu na poprz.stronie... Ale jednak do nas przecieka, przebiera.
Woda sobie tu też stoi


Chyba jedyne wyjście to ziemię, która tam jest gliniasta, przekopać z piaskiem i sadzić rośliny lubiące wilgoć. Miałam tam dalie, nie dały rady, ale mieczyki i floksy ładnie rosły...

Dziękuję Ci Aniu.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:39, 14 maj 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Julcia tam mi zaprojektowała bodziszka himalajskiego, dzwonka drobnego, zawilca japońskiego, floksy i ciemierniki, ostrózki. Dadzą radę?
Hakuro tam trochę zbiera wody...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mala_Mi 12:59, 14 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Kindzia napisał(a)
Julcia tam mi zaprojektowała bodziszka himalajskiego, dzwonka drobnego, zawilca japońskiego, floksy i ciemierniki, ostrózki. Dadzą radę?
Hakuro tam trochę zbiera wody...

W takim układzie sadź to co wytrzyma wilgoć.. jest dużo roślin.. glinę przekop z dużą ilością piachu i to najlepiej grubszego....
Zawilec lubią gliniasto piaszczystą ziemie i wilgotną, floks też da radę...

Bodziszek himalajski może nie przetrwać.. bo on na skalniaki i znosi suszę.. dzwonek drobny.... też mam obiekcje

Ostróżki na średniowilgotne gleby..
Ciemierniki lubią gleby przepuszczalne, zasobne w próchnicę, umiarkowanie wilgotne - czyli nie lubią stojącej wody.

Zaraz zeskanuję kartki co na wilgotne gleby.. daj emaila na pw.. to ci prześle liste.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies