Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Kwiatki i rabatki u Elizy 22:27, 07 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Kindzia napisał(a)
Brzozy...bardzo mi się podobają, mój M ma na nie zapędy. Ale tyle się naczytałam, że śmieciuchy, nie wiem sama...
A deszczowe zdjęcia piękne!

Opinie są różne, zależy czego się oczekuje. Ja swoje lubię, mam też dużą brzozę sąsiadów za płotem i kostka na podjeździe zawsze jest trochę zaśmiecona, ale te liście są tak małe, że wiatr zawsze je gdzieś wymiecie. Tyle z mojej strony
Marzenie o... 14:23, 07 paź 2012


Dołączył: 30 mar 2012
Posty: 1238
Do góry
iksonw napisał(a)
witaj
bardzo spodobały mi się twoje pomysły. No i tak sobie gmerałam i gmerałam po twoim wątku i wreszcie niewytrzymam i zapytam całkiem nieogrodniczo - co to kostka i jaki kolor



Witam - odpowiedź wysłałam na PV.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:10, 07 paź 2012


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Do góry
irena_milek napisał(a)


dobranoc, ide pomieszkać z mężusiem..i kurowac nogę, bo mnie strasznie uziemiła!

i niepokoi mnie mój rh, nadal kwitnie!..i rośnie, to chyba nienormalne o tej porze! to jest Cunigham White




No właśnie, czytałam kiedyś, że ta odmiana powtarza kwitnienie, ale nie wiedziałam, że tak późno

Fajnie kupię sobie tą odmianę, bo jeden rodek mi padł po zimie, zobaczymy jak będzie po tej...

Ile ciekawych informacji jest na forum, potem człowiek wie, co warto kupić, a co nie
Tak też dowiedziałam się, że magnolia Susan powtarza kwitnienie, oczywiście ją nabyłam

Mam nadzieję, że twoja kostka ma się lepiej


Kasiu, bombowy avatarek ja też tu sie dużo nauczyłam i większośc nowych nasadzeń, to wpływ Ogrodowiska; Susan powtarza kwitnienie, ale mnie od klilku lat pierwszy raz podmarzłą w kwietniowe mrozy; może odbije, bo część zdrowa, a część umarzła, głupio to wygląda póki co! nóżka lepiej


To cię cieszę, że noga lepiej
Mi w tym roku w maju zmarzła magnolia galaxy, ale potem podwoiła swoją wielkość, podobnie stało się z azaliami, rosły jak szalone, po tym jak mróz zniszczył wszystkie kwiaty
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:56, 07 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
kasik778 napisał(a)

dobranoc, ide pomieszkać z mężusiem..i kurowac nogę, bo mnie strasznie uziemiła!

i niepokoi mnie mój rh, nadal kwitnie!..i rośnie, to chyba nienormalne o tej porze! to jest Cunigham White




No właśnie, czytałam kiedyś, że ta odmiana powtarza kwitnienie, ale nie wiedziałam, że tak późno

Fajnie kupię sobie tą odmianę, bo jeden rodek mi padł po zimie, zobaczymy jak będzie po tej...

Ile ciekawych informacji jest na forum, potem człowiek wie, co warto kupić, a co nie
Tak też dowiedziałam się, że magnolia Susan powtarza kwitnienie, oczywiście ją nabyłam

Mam nadzieję, że twoja kostka ma się lepiej


Kasiu, bombowy avatarek ja też tu sie dużo nauczyłam i większośc nowych nasadzeń, to wpływ Ogrodowiska; Susan powtarza kwitnienie, ale mnie od klilku lat pierwszy raz podmarzłą w kwietniowe mrozy; może odbije, bo część zdrowa, a część umarzła, głupio to wygląda póki co! nóżka lepiej
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:52, 07 paź 2012


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Do góry
irena_milek napisał(a)
dobranoc, ide pomieszkać z mężusiem..i kurowac nogę, bo mnie strasznie uziemiła!

i niepokoi mnie mój rh, nadal kwitnie!..i rośnie, to chyba nienormalne o tej porze! to jest Cunigham White




No właśnie, czytałam kiedyś, że ta odmiana powtarza kwitnienie, ale nie wiedziałam, że tak późno

Fajnie kupię sobie tą odmianę, bo jeden rodek mi padł po zimie, zobaczymy jak będzie po tej...

Ile ciekawych informacji jest na forum, potem człowiek wie, co warto kupić, a co nie
Tak też dowiedziałam się, że magnolia Susan powtarza kwitnienie, oczywiście ją nabyłam

Mam nadzieję, że twoja kostka ma się lepiej
Kwiatki i rabatki u Elizy 18:28, 06 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
irena_milek napisał(a)
Była złamana, ale juz wygojona i na kamieniu mi się obsunęłą, nierówno i znowu nie mogę chodzić, a ogród i spacery czekają, bo w końcu wolne; może jutro samo z siebie sie ta kostka naprawi, na to liczę

piękne kwiaty pokazałaś i to słońce w nich zamknięte! cudowne

Powiem Ci Irenko, że to znak , aby troszkę odpoczęła. Ogród poczeka, a ponieważ niedziela przed nami, więc nóżka do góry, książeczka do ręki i błogie lenistwo...
Kwiatki i rabatki u Elizy 18:07, 06 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Była złamana, ale juz wygojona i na kamieniu mi się obsunęłą, nierówno i znowu nie mogę chodzić, a ogród i spacery czekają, bo w końcu wolne; może jutro samo z siebie sie ta kostka naprawi, na to liczę

piękne kwiaty pokazałaś i to słońce w nich zamknięte! cudowne
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:52, 06 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Zaglądam co się dzieje i widzę łan wrzosów pięknie!


na żywo lepiej wyglada ale jak dojdą kamienie będzie ok; jestem uziemiona, odnowiła się kostka po złamaniu i nie mogę chodzić na prawą nogę i zamiast ciąć i kończyć kancik wzdłuz chodnika, muszę leżeć, a to dla mnie katastrofa!! liczę, że samo z siebie się naprawi i chociaz jutro coś zrobię, bo tak ładnie jest i ciepło

i zmartwiłam się, bo wyłażą hiacynty, no kurcze to nie ich pora!!
Zielona odskocznia 21:43, 05 paź 2012


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Do góry
Mój wjazd. Po prawej przy płocie są tuje szmaragd za płoteczkiem.


Widok od wejścia do domu. Ten pasek od domu do chodnika ma jakieś 35 - 40 cm i bardzo bym chciała na drugi rok go przerobić. Mam tam wsadzone krokusy, hiacynty, tulipany i na wiosnę jest kolorowo, a teraz to nie mogę patrzeć. Jest to ściana zachodnia, ale w samo południe jest tu duzo słonka i trochę przypala jak się kostka nagrzeje. Tutaj potrzebuje pomocy, bo kompletnie nie mam pomysłu. Co posadzić żeby się zmieściło i było ładnie przez cały rok.


Grubej dyni zmagania z naturą 13:29, 01 paź 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 493
Do góry
Witajcie.
Tak jak większość, najpierw czytałam Ogrodowisko po cichu W końcu postanowiłam zarejestrować się i napisać pierwszy post. Fotki ogrodu wrzucę poźniej, muszę przekopać domowe archiwum i wykonać kilka aktualnych. W każdym razie, rozpoczęcie wątku z pewnością zmobilizuje mnie do działania.
Z końcem 2011r. przeprowadziliśmy sie do domu z ogródkiem... a faktycznie do domu w trakcie budowy postawionym na uroczym ugorze Przeprowadziliśmy sie to znaczy ja +mąż +córka. W chwili obecnej dom nadal nie jest skończony, a ogród przeszedł lekką metamorfozę z placu budowy do trawnika. Większość prac robimy sami i choć efekty może niewielkie, to satysfakcja ogromna. Jak to zwykle bywa budżet zweryfikował plany ale jestem pozytywnie nastawiona na przyszłość. Pracujemy zawodowo, ale każdą wolną chwilę poświęcamy na prace przydomowe. Jednak w związku z ograniczonym czasem założyliśmy, że tworzenie ogrodu to praca na lata

A teraz kilka szczegółów. Cała działka ma ok 700m2. Dom jest dość nowoczesny - jest to odbicie lustrzane projektu amber 2. Jest to dom z dachem dwuspadowym, przeszkolnym salonem i kuchnią, dużym odkrytym tarasem. Tak jak pisałam nie jest skończony ale zamierzamy trzymać się planu, tak więc szary dach, biała elewacja +fragmenty z klinieru w kolorze żółtobeżowym. Taras będzie drewniany, a kostka brukowa szara. Wnętrze domu jest minimalistyczne i jasne - biel, szarość, beż. Zarówno styl domu jak i nasze upodobania wyznaczają charakter przyszłego ogrodu. Zatem marzy mi się ogród nowoczesny, minimalistyczny, geometryczny. Z natury jestem poukładana i pedantyczna, potrzebuję ogrodu wizualnie uporządkowanego, jakiejś symetrii, prostych form... co nie znaczy że nudnych
Obejrzałam wszystkie nowoczesne ogrody tu na forum i jestem zachwycona. Mam nadzieję że z pomocą Was wszystich tutaj, uda mi się stworzyć coś równie pięknego u siebie

Stan obecny to trawnik na całości działki, dwie rabatki i trochę niekoniecznie przemyślanych nasadzeń drzewostanu
Wejście do domu i garażu to zachód. Wzdłuż północnej granicy działki jest kwaśna rabatka owocowa nr1: borówki + maliny (pojawią się na dniach), dalej 2 orzechy włoskie, dalej szpaler świerków pospolitych (sadzonki dostaliśmy za makulaturę, więc musieliśmy gdzieś je zasadzić )
Po stronie południowej, przy domu rabatka nr2: winogrona, mające osłaniać nieco jadalnię, dwa jałowce płożące, i rządek juk.
Na działce rośnie jeszcze kilka maleńkich drzewek posadzonych generalnie na obrzeżach "a niech sobie rosną" .
Postaram się szybko wrzucić fotki i plan działki. Założyłam że jesień i zimę poświęcę na przemyślenie i wykonanie projektu żeby wiosną 2013 zająć się ogrodem nieco bardziej profesjonalnie
Podstawowe problemy:
1. masakrycznie słaba ziemia. lepszą sypię tylko tu gdzie coś sadzę.. Jest tu troche piasku i trochę gliny i trochę pobudowlanych resztek wszystkiego
2. działka ma minimalne nachylenie. Na górce jest piasek, na dole przy domu glina. W efekcie trawa rośnie nierównomiernie, na piasku wysycha.
3. obecnie nie mam ani płotu, ani bruku, więc trudno wytyczyć precyzyjne granice nasadzeń

Wszystko tymczasem, ciąg dalszy nastąpi, trzymajcie za mnie kciuki
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:47, 29 wrz 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Slawko napisał(a)
Mam pytanko chodzi mi o obrzeża rabat, czy są one czymś oddzielone od trawnika czy po prostu co jakiś czas ścina się przerośniętą trawę ja mam u siebie drewniany płotek i nie za bardzo to estetycznie wygląda. A z korą co się dzieje, czy nie ląduje po całym trawniku?


U mnie akurat w większości jest kostka, ale mam też zwykłe kanty - dzisiaj pokażę odnowione

Kora nie ląduje na trawniku jeśli zrobisz przy kancie rowek i tam nasypiesz korę - wtedy się na pewno nie wysypie.
Oglądnij sobie ten wątek
https://www.ogrodowisko.pl/watek/615-przycinanie-brzegow-trawnika
Taka sobie rabatka pod oknem 21:41, 23 wrz 2012

Dołączył: 04 wrz 2012
Posty: 20
Do góry
witaj bardzo ładny ten pomysł ze stożkiem z kostki. Co to za kostka i jakiej firmy
Zimozielony ogród przy białym domu 18:40, 19 wrz 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Poziomowanie donicy, bo kostka "leci" ze spadkiem.



Zimozielony ogród przy białym domu 21:33, 18 wrz 2012


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
...kostka marzenie...
Jeszcze hobby czy już uzależnienie..? 06:34, 16 wrz 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 357
Do góry
Witaj, no przemiana z zeszłym rokiem niesamowita, masz śliczny ogród, wszystko ładnie pięknie rośnie na swoim miejscu, kolorowo A domek i kostka niczego sobie Będę zaglądać i podziwiać, pozdrawiam
Ogrodnik mimo woli 20:36, 15 wrz 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Ja się Miśkowi nie dziwię, piękna rabata Wam wyszła, kanciki Danusiowe godne podziwu. Ale gdy posadzisz wrzosy to będzie bosko!

Nie będzie kancików.. będzei kostka granitowa.... ale to nie wiem czy zdąże ułożyć na nowo w tym roku.... Cała rabata jest otoczona kostką..... wiec i tu pasuje. Zresztą lubię kostkę, bo jest praktyczna....
Zimozielony ogród przy białym domu 08:37, 15 wrz 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Carex morrowii "Ice Dance" i Hosta "Patriot"



Dziękuję Danusiu i już sobie zapisuję Ty wiesz, że ja trawy uwielbiam, u mnie ogród bardziej rozczochrany, choć uczę się od Ciebie, jak mu dodać więcej szyku i elegancji

A ta kostka granitowa miodzio. W życiu takiej nowej równej nie widziałam. Ja mam starą rozbiórkową, ale ma ze sto lat. Cieszy mnie ten kawałej historii.
Śliczny ogród wyszedł. I nie do wiary, że można mieć takie cacko w tak krótkim czasie Podziwiam nieustannie
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 00:11, 15 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Wrzos napisał(a)
Dajanko, ja też się usmiecham za każdym razem gdy widzę Cię na tym czy innym forum.
Dzisiaj zleciłam adwokatce złożenie pozwu do sądu w sprawie kostki, koniec zabawy. Będzie gotowy najprawdopodobniej na srodę. Potem z dwa, trzy miesiace nim spara wejdzie na wokandę i zima mnie zastanie. Nie dobrze, bo kostka moze się zniszczyć, gdy tak źle jest położona.
Z tymi Twoimi drzwiami to ciekawa sprawa. On sie nie boi, ze mu narzędzia za drzwi wystawisz w oczekiwaniu kilkumiesięcznym na pana fachowca?

Dajanko, to nie prawda, że nic nie masz dobrze zrobione. Jakie piekne masz okna, okiennice, tynki wewnetrzne i zewnetrzne, schody, podsufitkę .... mam dalej wymieniać? ....... barierki od tarasu i cały taras, łuk w jadalni, a oczyszczalnia scieków - to pikus? .... dalej? .... drzwi zewnetrzne, stiuki .... a domek drewniany ..... zobacz ile masz pieknych i dobrych rzeczy

Jutro sobota, o jakiej pracy piszesz? Czy nie powinnas wypocząć w ciepełku i wykurować gardło?[/quote

Wymieniłaś sporo rzeczy trafionych fakt tylko jak pomyślę ile zapłaciłam za inne partactwa to ja bym juz miała piękna kuchnie za to .Czy się nie boi? widać nie ,,bo ja tak nie umiem a on mnie juz na tyle poznał że poczuł się pewnie .To drogie maszyny nie wystawię mu ich na dwór przecież bo się zniszczą .Jutro kochana muszę kopać dalej .Załozyć wreszcie tą latarnię Juz przygotowałam miejsce i otwór Przekopie jedynie kabel pod ziemia elektryczny i zabetonuję podstawę do lampy .Oczywiscie jesli pogoda będzie odpowiednia czyli bez deszczowa.Nie mogę usiedzieć w domu ,wolę byc w ogrodzie Jak to pięknie brzmi ogród hi,hi.Kostka się nie zniszczy ale podłoże diabli wezmą całkiem .Tym sie juz nie przejmuj Pan mądrala będzie obciążony Mogłabyś dalej coś robić a przez takiego stoisz z pracami a ile zdrowia kosztuje taki dziad .!
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 23:50, 14 wrz 2012


Dołączył: 31 maj 2012
Posty: 128
Do góry
Dajanko, ja też się usmiecham za każdym razem gdy widzę Cię na tym czy innym forum.
Dzisiaj zleciłam adwokatce złożenie pozwu do sądu w sprawie kostki, koniec zabawy. Będzie gotowy najprawdopodobniej na srodę. Potem z dwa, trzy miesiace nim spara wejdzie na wokandę i zima mnie zastanie. Nie dobrze, bo kostka moze się zniszczyć, gdy tak źle jest położona.
Z tymi Twoimi drzwiami to ciekawa sprawa. On sie nie boi, ze mu narzędzia za drzwi wystawisz w oczekiwaniu kilkumiesięcznym na pana fachowca?

Dajanko, to nie prawda, że nic nie masz dobrze zrobione. Jakie piekne masz okna, okiennice, tynki wewnetrzne i zewnetrzne, schody, podsufitkę .... mam dalej wymieniać? ....... barierki od tarasu i cały taras, łuk w jadalni, a oczyszczalnia scieków - to pikus? .... dalej? .... drzwi zewnetrzne, stiuki .... a domek drewniany ..... zobacz ile masz pieknych i dobrych rzeczy

Jutro sobota, o jakiej pracy piszesz? Czy nie powinnas wypocząć w ciepełku i wykurować gardło?
Zimozielony ogród przy białym domu 11:23, 12 wrz 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Widziałam coś takiego, owszem, ale dla mnie to bez sensu, my tak nie robimy.

Obwódka z kostki to obwódka z kostki, ona utrzymuje żwir i oddziela od trawnika. Mam tak u siebie zrobione, natomiast jeśli jest kostka, ale nie ma krawężnika z kostki to ekobord można zastosować, tylko wg mnie będzie go widać i jest to mniej estetyczne. Lepiej żeby plastiku nie było widać za bardzo.

Nie ma sposobu, żeby trawa nie właziła między szpary w kostce, ekobord też przerośnie i wlezie. Dlatego jeśli chcemy mieć idealne kanciki trawnika, najlepiej je utrzymać jeśli między trawnikiem a rabatą nic nie ma. Bo docinanie przy kostce jest bardziej pracochłonne.

Tutaj są podane za i przeciw
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/49-brzegi-trawnika-czyli-jak-uproscic-pielegnacje

No właśnie, tak mi przyszło do głowy, że żebrami do trawnika - to już wcale nie będzie można robić ,,kancików" przy kostce i dopiero będzie mordęga jak powyłazi.

Szukam po prostu cały czas takiego rozwiązania bym mogła np. dwa razy do roku jak przyjadę dociąć ten kant, nawet jak to zajmie dłużej, bo nie ma kto tego robić... wiem, że szukam rozwiązań dla leniwych, ale... podobno z lenistwa rodzą się najlepsze wynalazki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies