Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Taka sobie rabatka pod oknem 10:00, 13 cze 2012


Dołączył: 20 kwi 2012
Posty: 278
Do góry
Witajcie pisalam razem z Wami

Netko- kostka to Libet- Akropol kolory jesieni a ta drobna to Libet Pastello- jakoś tak

Agnieszko- ja tez myslam o tych zółtych tawułkach kolo studni nie na kamyczkach tylko ziemi i moze wtedy wysypac pod to kore albo jakies inne kamyczki???
Sernik z brzoskwiniami 17:50, 10 cze 2012


Dołączył: 20 sty 2011
Posty: 170
Do góry
Kochani, podaję Wam przepis na sernik który upiekłam na Święto Róż.Nie wiem czy wszystkim smakował, ale na prośbę Justi wrzucam do Ogrodowej Kuchni.

Ciasto kruche:
3 szkl.mąki
1 kostka margaryny
3 łyżki cukru
5 żółtek
3 łyżeczki proszku do pieczenia

Masa serowa:
1/2 zmielonego sera
1 budyń śmietankowy na 0,5 l
1 jajko
1/2 szkl.cukru pudru
1/2 kostki masła

1 puszka brzoskwiń
1 szkl.cukru pudru
5 białek

Ciasto zagnieść,1/3 odłożyć, a resztą wykleić blaszkę.Ser zmielić,utrzeć z cukrem masłem,jajkiem i suchym budyniem i wyłożyć na ciasto.Na masę serową położyć pokrojone w plastry brzoskwinie,na to białka ubite z cukrem pudrem i wierzch posypać resztą ciasta startego na tarce.Masę serową można zrobić z podwójnej porcji składników.
Smacznego
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 15:48, 10 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
tak było leniwie i błogo ... słonecznie ... od samego poranka pławiłam się w nic nierobieniu a szło mi całkiem całkiem ... i tak bujając wybujałam, że OBI mam blisko ... spacer się należy nadkaloriom (stan u mnie przewlekły) ... więc oderwałam małża od szykowania obiadku (co ważnym się okaże ) i zarządziłam, że roślinkom w przecenie na odsiecz podążymy ...

wyprzedaż ... bidulki ledwie zipią ... zaadoptowałam :

>>> kaskadową surfinię w mrocznym fiolecie sztuk 12
>>> jak wyżej w rozpustnej czerwieni (do kannowej przestrzeni) sztuk 6
>>> surfinię rabatową sztuk 12 w mniej nieco mrocznej odmianie fioletu


>>> jak wyżej tylko w majtkowym różu sztuk 6
>>> werbenę w fiolecie sztuk 6
>>> ukochane niecierpki sztuk 5



łącznie 47 kfiatków każdy rokujący kaskady za zawrotną sumę 30 zł ... haa haaa ... ilość ogrodowiskowa

z matematyką to mi się tak nagle polepszyło, że gdy objuczony kfiotkami małż niczym legendarny osioł numer 7 z kultowego serialu "Niedźwiedź pana Adamsa" zaryzykował dezercję z podobno spaceru i błagalnym wzrokiem chciał w miejski autobus na 2!!! przystanki wsiąść ... ja nagle umiejąca liczyć zakrzyknęłam całym sknerusem Makkwaczem w sobie "zwariowałeś ja 10 kfiatków za te bilety mogę mieć" ... a byłam w wielocentymetrowych koturnach i też w każdej dłoni miałam po 2 reklamówki z czymś co mam nadzieję stworzy nastrój ... jednoroczny ale nastrój ...

małż jednak rozrzutnie mnie do tego autobusu wciągnął ... bo ciężko ... niewygodnie i on głodny ... pospieszył ale nie pojadł bo w domku czekała na nas mała niespodzianka ...

fotki kfiatków dołączę bo kostka mi padła i małż próbuje ją odzyskać ...
Przycinanie - kanty, brzegi trawnika, oddzielanie od rabaty 12:00, 07 cze 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
No tego się nie da uniknąć - zwłaszcza jak rabata jest na jednym poziomie z trawnikiem. U mnie jest kostka to tego problemu nie mam, ale tam gdzie kanty - niestety muszę docinać....
Miniaturowy ogródek 22:49, 06 cze 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Ociu, wg mnie te płytki są beznadziejne. Leżą, bo deweloper je położył. Nie protestowaliśmy, bo nie wiedzieliśmy, że są takie złe.
Są szorstkie, więc brudzą się okropnie, wszystko zostaje, nie da się zamieść. Wystarczy uklęknąć i ma się dziury w kolanach. Nie mówiąc już o przewracaniu się dziecka - od razu rany. Dobrze, że Laura ostrożna. W zeszłym roku ochlapała taras ruda woda z podlewania podczas naszego urlopu, wżarła się i kropki są nie do usunięcia.
Na dodatek leżą na piasku, jak kostka i po zimie jest strasznie krzywo.
Na schodach, przyklejone na sztywno mogą być OK, ale na tarasie to tragedia. Są na liście do wymiany.
Ale niestety w tym roku nie dam rady i roślin i tarasu zrobić, zwłaszcza, że jest taki duży. Wolę rośliny, niech już się rozrastają, z tarasem jeszcze wytrzymam. Dobrze przynajmniej przemyślę na co wymienić.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 09:26, 05 cze 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
ell napisał(a)
A ja muszę Andrzejowi pokazać Twój taras, bo jest rewelacyjny, a ta moja kostka mnie wkurza - nie lubię kostki, no ale taka już była jak kupowaliśmy i wpływu na to nie miałam.

Jak będzie miał dobry humor i troszkę gotówki w portfelu, to go przyciągnę do Twojego wątku.


Zapraszam Chociaż znów olejowanie by mu się przydało... ale nie chce mi się To nie jest taka droga impreza, taras ma 20m2 i kosztowal chyba 1400 zł, a teraz połowę taniej (jak jakiś czas sprawdzałam
Przyjemnie się go użytkuje, chociaż wymaga więcej zachodu niż kostka...
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 09:22, 05 cze 2012


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
A ja muszę Andrzejowi pokazać Twój taras, bo jest rewelacyjny, a ta moja kostka mnie wkurza - nie lubię kostki, no ale taka już była jak kupowaliśmy i wpływu na to nie miałam.

Jak będzie miał dobry humor i troszkę gotówki w portfelu, to go przyciągnę do Twojego wątku.
W Gąszczu u Tess 16:48, 31 maj 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Plan wstępnie już naszkicowałam (taki hmmm, mniej więcej orientacyjny), ale muszę go zrobić w sposób jakiś bardziej przystępny i nadający się do pokazania. Postaram sie to zrobić w miarę szybko.

Ten placyk powstał jako miejsce garażowe pod przyczepę kempingową. Obecnie znowu ma charakter gospodarczy (co zresztą chyba widać na zdjęciach). Potem, kiedy przyczepa wywędrowała w miejsce bardziej dla niej odpowiednie, przez wiele lat był naszym "tarasem" (bo dom, typowa kostka z lat 70-tych takowego nie posiada). Tam organizowaliśmy grille i inne spotkania towarzyskie na świeżym powietrzu. Dlaczego tam? Bo było dużo miejsca i cienia, co miało znaczenie w upalne dni.
Pergola przy placyku była nawet kiedyś planowana, ale M. starczyło zapału i czasu jedynie na zrobienie tej pierwszej. A potem aktinidia pstrolistna razem z tują zasłoniły znaczną część tego placyku i wydało mi się, że już nie ma potrzeby. Więc nie naciskałam

Twoje pomysły, Ewo fajne, podobają mi się. Ale najpierw może wrzucę szkic, bo na razie na podstawie samych zdjęć nie można się zorientować, "gdzie góra, gdzie dół"

Powiem szczerze, że kiedy wczoraj fotografowałam modrzew, to uświadomiłam sobie właśnie to, o czym piszesz, Ewo: że pozostawienie tuji nie nada ogrodowi perspektywy, przestrzeni. Tym bardziej, że pozostawiam (chyba) pendulę, która rośnie dość blisko tej tuji (hehe, w moim ogrodzie wszystko rośnie dość blisko)
A modrzew, jeśli okaże sie po odsłonięciu naprawdę brzydki - można zastąpić czymś liściastym, dodającym ogrodowi koloru? Bo na razie to tylko zieleń i żółć (tej sinoniebieskości nie liczę już, bo ona zdecydowanie do usunięcia jest).
Na początku jest chaos 21:52, 30 maj 2012


Dołączył: 08 kwi 2011
Posty: 910
Do góry
nika napisał(a)
Ale PIĘKNIE tam u Ciebie!!!
No nie mogę się napatrzyć na te ostatnie fotki...
Ile lat ma Twój ogród? Wydaje się już taki dojrzały No chyba, że sadziłaś duże okazy


Nika niestety nie sadziłam dużych okazów, leciwa jest tylko część prawej strony przy wjeżdzie tzn sadzona jeszcze przy budowie , zanim zamieszkaliśmy, wiedziałam że tam chcę taką ścianę zieleni i tam powstały pierwsze nasadzenia ok 10 lat temu, nastepnie były posadzone tuje wzdłuż ogrodzenia i była różanka przy tarasie, następne rabaty wyznaczyła po części ulozona kostka brukowa , obsadzenia wzdłuż tujek powstały głównie w ubiegłym roku.
kiedys ta rabata wzdłuz podjazdu wyglądała tak



teraz jest tak





kiedyś za pozostawionym pniem czereśni drzewko wyglądało tak



a dziś tak
Ogród Dominiki 16:44, 30 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
Kostka, właśnie grafitowa, strasznie nam wyblakła, nie wygląda ciekawie, dlatego chcemy wymienic
Ogród Dominiki 16:40, 30 maj 2012


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
baraga1904 napisał(a)


Dominiko, masz wspaniałą nawierzchnię granitową. Robiła Ci to jakas firma od nas - ze Śląska? Szukamy z mężem wykonawcy na wymianę kostki na granit , ale prawdziwych fachowców od granitu jakoś mało..

No niestety mojego wykonawcy nie mogę polecić, bo nasza kostka jest źle położona.Po każdej zimie ją wysadza. Zrobili źle podłoże i nie chcą uznać swojej winy.


No właśnie. A wydawałoby że że to rozwinięta branża, jednak trudno znależc dobrych fachowców. My znalezliśmy taką firme ale aż...z Poznania. To daleko jakby ( odpukac ....) trzeba było reklamowac albo inne sytuacje.

Kostka granitowa ma też swoje wady: przerasta mchem, siewkami i miejscami wygląda jak przed starym zamczyskiem. Fuga musi być gruba, nie ma tego jak zmyć karcherem, bo spoiny wypłukują się itd. Poważnie myślimy o pozbyciu się jej i wymianie na....no właśnie....i tu jest problem, bo nie ma lepszej alternatywy. Myśleliśmy o grafitowej kostce z Semmerlocka, ale wszyscy odradzają, bo ona płowieje na słońcu po kilku latach.No ale jest równiutka i można ją położyć "na styk". Najlepsze byłyby płyty granitowe, ale to zbyt droga impreza. Dlatego dalej mamy tę kostkę, ale nie jesteśmy z niej zadowoleni.
Ogród Dominiki 16:28, 30 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
Domi napisał(a)

Dominiko, masz wspaniałą nawierzchnię granitową. Robiła Ci to jakas firma od nas - ze Śląska? Szukamy z mężem wykonawcy na wymianę kostki na granit , ale prawdziwych fachowców od granitu jakoś mało..

No niestety mojego wykonawcy nie mogę polecić, bo nasza kostka jest źle położona.Po każdej zimie ją wysadza. Zrobili źle podłoże i nie chcą uznać swojej winy.


No właśnie. A wydawałoby że że to rozwinięta branża, jednak trudno znależc dobrych fachowców. My znalezliśmy taką firme ale aż...z Poznania. To daleko jakby ( odpukac ....) trzeba było reklamowac albo inne sytuacje.
Ogród Dominiki 16:22, 30 maj 2012


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
baraga1904 napisał(a)
Dominiko, masz wspaniałą nawierzchnię granitową. Robiła Ci to jakas firma od nas - ze Śląska? Szukamy z mężem wykonawcy na wymianę kostki na granit , ale prawdziwych fachowców od granitu jakoś mało..

No niestety mojego wykonawcy nie mogę polecić, bo nasza kostka jest źle położona.Po każdej zimie ją wysadza. Zrobili źle podłoże i nie chcą uznać swojej winy.
System automatycznego nawadniania 09:57, 30 maj 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Wydaje mi się, że normalną, bo kostka przecież zapadać się nie będzie.

Na jakiej głębokości umieszczasz ogólnie rury? Jak pół metra to starczy w zupełności, bo kostka ile może wchodzić w ziemię - 10 cm?
Ogród z Czerwonym mostkiem 23:41, 26 maj 2012


Dołączył: 23 sie 2011
Posty: 1349
Do góry
Sabinka napisał(a)




Kasiu przepieknie u Ciebie! Ja tez juz bym taki chciala "odchowany" piekny i tylko plewic...a ja jestem na samym poczatku dopiero...ogrodzenie, kostka, prad etc...etc...

Mam male pytanie dotyczace lamp. Czy lampy ktore posiadasz sa z inoxu? Czy one nie rdzewieja? Bo ja mam przy wejsciu taka lampe z inxou i gdzieniegdzie rdza sie pojawila. Boje sie teraz takiego zakupu bo nie lubie jak cos sie tak brzydko starzeje. Moze inox mialam beznadziejny albo cus! W kazdym razie poprosze Cie o rady. Bardzo serdecznie pozdrawiam!!!!





Sabinko te lampy są zrobione z blachy nierdzewnej ( kwasówka ) i nie rdzewieją, chociaż jedna po zakupie od razu puściła rdzę z małej śrubki, na szczęście reklamacja uwzględniona i jest ok.
Lecę w kulki... 22:22, 26 maj 2012


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
Bogda, ...pasek z kostki, położony na piachu, kosi się dobrze jak kostka jest równa z poziomem trawnika, jak jest wyżej to się namęczysz.......
U mnie musi być obrzerze z kostki bo żwir wysypywał by mi się na trawę...
Ogród z Czerwonym mostkiem 14:15, 26 maj 2012

Dołączył: 03 paź 2011
Posty: 338
Do góry
Kaisia napisał(a)









Kasiu przepieknie u Ciebie! Ja tez juz bym taki chciala "odchowany" piekny i tylko plewic...a ja jestem na samym poczatku dopiero...ogrodzenie, kostka, prad etc...etc...

Mam male pytanie dotyczace lamp. Czy lampy ktore posiadasz sa z inoxu? Czy one nie rdzewieja? Bo ja mam przy wejsciu taka lampe z inxou i gdzieniegdzie rdza sie pojawila. Boje sie teraz takiego zakupu bo nie lubie jak cos sie tak brzydko starzeje. Moze inox mialam beznadziejny albo cus! W kazdym razie poprosze Cie o rady. Bardzo serdecznie pozdrawiam!!!!
Ogród w Alei Lipowej... 22:45, 25 maj 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry
Anieszko u mnie jeszcze długo poleży, dom nieskończony u dołu i odwodnienie trzeba robić, ale jeszcze nie teraz. Tak w ogóle to bardzo chciałabym, żeby już wszędzie była kostka bo chodniki stare i brzydkie. Ale cóż jak się nie ma co się lubi, to się lubi co sie ma, czy jakoś tak
Ogród Ewy :) 14:47, 21 maj 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 1128
Do góry
Przetacznik napisał(a)
Bardzo podoba mi się kostka kamienna w Twoim ogrodzie - te zawirowania i półkola - bardzo elegancko to wygląda. Brama ceglana fantastyczna, zazdroszczę. A róże... poezja
Dziękuję za odwiedziny Szkoda, że link do Ciebie nie jest aktywny.., ale Cię znajdę i odwiedzę niedługo
Ogród Ewy :) 12:59, 21 maj 2012

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Do góry
Bardzo podoba mi się kostka kamienna w Twoim ogrodzie - te zawirowania i półkola - bardzo elegancko to wygląda. Brama ceglana fantastyczna, zazdroszczę. A róże... poezja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies