Odpowiedź tutaj

http://www.ogrodowisko.pl/watek/1931-czym-nawozic-mlody-trawnik

A ja mam takie pytanie: czy można jeszcze teraz wertykulować i posiać trawę? Mieliśmy kładzioną kostkę wokół rabaty i teraz zostały takie łyse placki obok tej kostki. jestem początkującym ogrodnikiem (jeżeli w ogóle ) no i nie chcę czegoś źle zrobić... Właściwie to nie mamy trawnka tylko chwastowisko. nikt nigdy nie zajmował się tym trawnikiem i wygląda strasznie. w miejscu gdzie rośnie trawa i chwasty jest w najgorszych miejscach tylko 5 cm ziemi pod spodem gruz ze starego budynku) Docelowo za kilka lat ma na tym miejscu być kostka ale teraz chcę żeby to jako tako wyglądało. Chciałam zapytać czy jest sens próbować to wertykulować, opryskać itd czy tylko dosiać trawę do tej hodowli roślin wszelakich...
Acha i czy polecacie stosowanie oprysków na chwasty osobom które mają małe dzieci?

Nie wiem czy dobrze się wyraziłam wertykulować chcę moje cudne chwastowisko wedle sposobu proponowanego przez Danusię:

Gardenarium napisał(a)

Drugi sposób.

Najpierw wertykulacja, oprysk chwastów. Jak widać, że się skręcają, wtedy ziemia, nasiona, nawóz i podlewanie

Bo teraz jak sobieprzeczytałam moje pytanie wyżej to wygląda tak jakbym chciała wertykulować te łyse placki hihi

tylko czy to jest czas na takie działania?? ... hmmm

Dla zadbanego trawnika wiosna i wrzesień, ale dla zaniedbanego w każdej chwili aby poprawić jego wygląd. Nie patrzymy na terminy bo to chcemy już

Gardney, sposób postępowania zależy od tego jaki chcesz mieć efekt i czy jest komu wykonać taką pracę, lub czy są pieniądze na wynajęcie kogoś do tej pracy.

Jeśli jest chwastowisko, znaczy nie ma trawnika. Naprawa - wydłubać, przekopać chwastowisko, posiać trawę. Bo chcesz miec trawnik.

Jak chcesz mieć "zielono" - dosiewasz przy kostce i koniec. Wertykulacja w takim przypadku nie ma sensu, wertykuluje się trawnik aby go napowietrzyć, pozbyć się filcu itd.

Co do herbicydów - nie wiem, nikt nie wie, to co publikują - nie mam zdania. Ja używam Bofixu na trawniku w pracy, u siebie wydłubuję ręcznie.

Dziękuję bardzo za tą odpowiedź! Chyba tylko dosieję trawę bo może to nie ma sensu skoro będzie tak kostka. A rzeczywiście sporo pracy trzeba by włożyć żeby urządzić tam trawnik.

Witam. Mam bardzo stary trawnik, sporo łysych miejsc. I tu pytanie: od czego zacząć?
Najpierw aeracja, później nawóz i dosiew nasionami regeneracyjnymi?

Jeśli chcesz mieć trawnik idealny to na początek pytanie czy ten jest równy i czy ma chwasty? Jeśli tak to najlepiej będzie go założyć od nowa. Jeśli tak to trzeba go spryskać roundapem, zaorać ziemię i ..ciąg dalszy poniżej

http://www.ogrodowisko.pl/watek/526-zakladanie-trawnika-z-siewu

Nie zależy mi na idealnym trawniku, a jedynie gęstym. Chwasty są i będę się starał ich ręcznie pozbywać. We wrześniu chciałem wykonać aerację tymi butami z kolcami, dosiać mieszankę regeneracyjną i ponawozić jesiennym nawozem. Dobra kolejność?

Łysiejące miejsca przegrab grabkami, żeby się ziemia zruszyła, posyp dobrą ziemią z worków, potem nasiona, znów przegrabianie. Można uwałować. Posyp nawozem (teraz raczej już jesienny) i lej, lej i jeszcze raz lej wodę.

Robienie aeracji zależy od stopnia zafilcowania trawnika. Jeśli bardzo, to zrób najpierw wertykulację, potem nakłuwanie i reszta wg zdania na początku.