Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Tajemniczy Ogród 12:36, 06 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
mrokasia napisał(a)


To ja Wam powiem - problem stanowią nie liście tylko te małe, brązowe, okrągłe nasionka. U nas największym problem jest zapychanie rynien, a zaraz za nim niemożność swobodnego otwierania okien dachowych - po otwarciu takiego okna sypią mi się na głowę i podłogę w ilościach hurtowych i mam je wszędzie, łącznie z szufladą z bielizną .

Ciągłe zamiatanie tarasu oraz trzepanie wchodzących do domu kotów mi nie przeszkadza . I mimo wszystko kocham brzozy .


To moje jakieś grzeczniejsze są, do szuflad nie wlatują
No z tymi nasionkami jest trochę upierdliwie, ale to jak z dziećmi - też je kocham
Tajemniczy Ogród 12:32, 06 wrz 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11658
Do góry
Ja też swoje brzozy kocham choć u mnie kłopotliwe są te łamiące się drobne, długie gałązki.

Agatko, piękny masz ten światłocień, nie ma to jak leśne działki
Tajemniczy Ogród 12:29, 06 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20201
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)


A tak poważnie, to ja tez nie rozumiem tych problemów ze smieceniem brzóz, ścierką machnę i po problemie


To ja Wam powiem - problem stanowią nie liście tylko te małe, brązowe, okrągłe nasionka. U nas największym problem jest zapychanie rynien, a zaraz za nim niemożność swobodnego otwierania okien dachowych - po otwarciu takiego okna sypią mi się na głowę i podłogę w ilościach hurtowych i mam je wszędzie, łącznie z szufladą z bielizną .

Ciągłe zamiatanie tarasu oraz trzepanie wchodzących do domu kotów mi nie przeszkadza . I mimo wszystko kocham brzozy .

Tajemniczy Ogród 12:23, 06 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
TAR napisał(a)
dlatego u mnie z wysokich to glownie brzozy. nawet ich smiecenie mnie nie przeszkadza, wiatr i tak nawiewa mi liscie na rabaty a tam szybko sie rzekompostowuja z korą. tak szczerze to zawsze mnie zastanawia co to jest ten "problem ze śmieceniem" taki problem to zaden problem

i sosny uwielbiam, mam ich sporo a i siewek na razie nie usuwam

Tarciu, Siostro!
A tak poważnie, to ja tez nie rozumiem tych problemów ze smieceniem brzóz, ścierką machnę i po problemie A liście pięknie zbiera kosiarka, nigdy ich nie grabię. Nie mówiąc o tym, że zanim je zbierze, to malowniczo wyglądają na trawniku. A potem pięknie się kompostują.
Tajemniczy Ogród 12:11, 06 wrz 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11386
Do góry
dlatego u mnie z wysokich to glownie brzozy. nawet ich smiecenie mnie nie przeszkadza, wiatr i tak nawiewa mi liscie na rabaty a tam szybko sie przekompostowuja z korą. tak szczerze to zawsze mnie zastanawia co to jest ten "problem ze śmieceniem" taki problem to zaden problem

i sosny uwielbiam, mam ich sporo a i siewek na razie nie usuwam
Tajemniczy Ogród 14:27, 05 wrz 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11386
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Kobieto, Ty masz milion krzewów



milion?!?!?! toz to nawet nie jest polowa co jeszcze chce dosadzic. ale serio, sredniego pietra mi brakuje w niektorych miejscach, chociazby przy jarzabach tam wiosna jest doslownie golo. dotychczas rosły jezowki, trawy i rozchodniki - wszystko pozno startuje. niedawno dosadziłam derenie, ciszy i kaliny. zobacze jak bedzie wiosna. tym bardziej, ze jarzaby tez pozno zaczynaja. jedynie brzozy maja pierwsze zielonosci. ale do maja tam jest goło. i tak mysle czy nie wsadzic tam tych niechcianych rododendronow, wbrew pozorom miejscowka dla nich byłaby idealna pod katem polcienia, wilgotnosci gleby i kwasnosci
Ogrodowe marzenie Mrokasi 13:11, 05 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20201
Do góry
inka74 napisał(a)
))
nie napisałam w moim elaboracie najważniejszego - po otwarciu widoku i zrobieniu prac porządkowych będziesz miała lepszy widok całości a przez zimę obserwacji słońca i nasłonecznienia. Po wsadzeniu drzew na końcu działki zupełnie inaczej będzie się rozkładać cień i tam, gdzie w tej chwili masz słońce - może go tak dużo nie być w przyszłości, brzozy rosną szybko i do 10 metrów.
Ja czasami tak mam, że jak się do jednej idei przyzwyczaję, to żadne inne przez długi czas nie trafiają do mnie. Napalam się na jakiś temat i nakręcam do czasu fizycznego wypróbowania rozwiązania. Tak jak ostatnio miałam z altaną. Po próbie ustawienia czegokolwiek w danym miejscu już mi przeszło. To co na planie wyglądało OK - w realu było niefunkcjonalne. Dobrze jest więc odczekać trochę z danym pomysłem, fizycznie ustawić elementy w planowanych miejscach docelowych i popatrzeć. Jak spuścisz wodę z basenu, łatwiej go będzie w inne miejsca przetransportować i zrobić fizyczny test danego pomysłu ustawienia.


Absolutnie się z Tobą zgadzam. Dopiero po przesadzeniu tuj, dosadzeniu brakujących iglaków w żywopłot, posadzeniu tych brzóz i ewentualnie innych drzew w drugim narożniku i umieszczeniu czegoś symulującego altanę i basen będzie można patrzeć czy koncepcja jest słuszna. Aczkolwiek jestem na 99% przekonana co do miejsca na basen i altanę.
Problematyczne jest tylko ustawienie domku ogrodnika, bo tak jak pisałam jego przetransportowanie nie będzie proste i jak gdzieś stanie to już raczej bez szans na przestawienie.

Po wycięciu bzu i akacji ustawię coś, może jakąś konstrukcję z krzeseł i stolika tam gdzie chcę go umieścić i zobaczymy. Najlepiej byłoby to zrobić po przesadzeniu tuj ale nie wiem do końca jaka będzie kolejność pracy pana koparkowego.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 12:55, 05 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
))
nie napisałam w moim elaboracie najważniejszego - po otwarciu widoku i zrobieniu prac porządkowych będziesz miała lepszy widok całości a przez zimę obserwacji słońca i nasłonecznienia. Po wsadzeniu drzew na końcu działki zupełnie inaczej będzie się rozkładać cień i tam, gdzie w tej chwili masz słońce - może go tak dużo nie być w przyszłości, brzozy rosną szybko i do 10 metrów.
Ja czasami tak mam, że jak się do jednej idei przyzwyczaję, to żadne inne przez długi czas nie trafiają do mnie. Napalam się na jakiś temat i nakręcam do czasu fizycznego wypróbowania rozwiązania. Tak jak ostatnio miałam z altaną. Po próbie ustawienia czegokolwiek w danym miejscu już mi przeszło. To co na planie wyglądało OK - w realu było niefunkcjonalne. Dobrze jest więc odczekać trochę z danym pomysłem, fizycznie ustawić elementy w planowanych miejscach docelowych i popatrzeć. Jak spuścisz wodę z basenu, łatwiej go będzie w inne miejsca przetransportować i zrobić fizyczny test danego pomysłu ustawienia.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:40, 04 wrz 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86664
Do góry

Za to kocham brzozy
Przyłóżcie kiedys ucho do pnia jak do ściany, a zdziwicie sie jakie rzeki soku się przelewają


Ogrodowe marzenie Mrokasi 22:49, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20201
Do góry
tulucy napisał(a)
Musisz chyba zrobić jakieś ścieżki dookoła warzywnika i jagodnika - nie mogą być całkiem w rabacie zatopione. Ten układ środka teraz najlepszy


Tak, tak, ścieżki będą . Tak jak u Ciebie .
To na razie taki orientacyjny plan co i gdzie i jak mniej więcej rabaty bym widziała. Szczegóły będę razem z Wami doustalać pewnie w zimie .

Teraz muszę być pewna, że po pierwsze - ten domek ogrodnika + kompostowniki + warzywnik są w dobrym miejscu zaplanowane, bo będziemy zaraz przestawiać ten domek i to jest sztuka na raz . A po drugie muszę wiedzieć jak rozmieścić brzozy w zagajniku i jakie inne drzewa posadzić przy granicy południowej i wschodniej i w których miejscach, bo jak się uda to na jesieni będziemy sadzić zimozielone żywopłoty i właśnie drzewa. Reszta wiosną.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 17:22, 04 wrz 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86664
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ostojo nasza, pokaż mi proszę to miejsce z runianką, jak możesz.


Ewcia Ostoja to Ty jesteś naszą
to tutaj pod tą starą jabłonią rośnie u mnie runianka, kiedyś myślę zajmie całą powierzchnię , a ciemierniki i hortensje będą w niej zatopione.


A tak było na wiosną, mam nadzieję, ze pomogłam rozwiac wątpliwości
Jedyne co jak była susza to runianka listki zwijała, bo brzozy to pijaki, ale daje radę bez większych problemów przerastać pomiędzy korzeniami
A U Ciebie dostanie wodę przy okazji cisa
Ogrodowe marzenie Mrokasi 15:03, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20201
Do góry
April napisał(a)


Nie wiem czy znasz ogród Aguniady, ona kiedyś z innego forum była ale ma też bloga.
Wpisz w wyszukiwarkę "ogrod Aguniady ognisko" Ona ma to fajnie rozwiązane, z jednej strony murek granitowy. Miał służyć jako ławka, miał dostać jeszcze drewno na górze ale się rozmyśliła najwyraźniej bo został sam murek.
Może cię zainspiruje. W pobliżu też ma brzozy ale nie bezpośrednim.


Zajrzałam na szybko - fajne ma to ognisko! Pomysł na przyszłość . Dzięki!!!
Ogrodowe marzenie Mrokasi 14:43, 04 wrz 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9142
Do góry
April napisał(a)


Nie wiem czy znasz ogród Aguniady, ona kiedyś z innego forum była ale ma też bloga.
Wpisz w wyszukiwarkę "ogrod Aguniady ognisko" Ona ma to fajnie rozwiązane, z jednej strony murek granitowy. Miał służyć jako ławka, miał dostać jeszcze drewno na górze ale się rozmyśliła najwyraźniej bo został sam murek.
Może cię zainspiruje. W pobliżu też ma brzozy ale nie bezpośrednim.


No, fajne to jest i dobrze wygląda. Dawno u Agi nie byłam, ciekawe czy coś pozmieniała... U mnie na razie stoją 3 duże pieńki, ale jak się rozpadną to chyba od niej zgapię ten murek.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 14:20, 04 wrz 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11658
Do góry
mrokasia napisał(a)


U nas wiatr właśnie dość często w stronę tarasu zawiewa - wiem bo czasem robimy grilla przy tarasie .
Przeniesienie ogniska w pobliże zagajnika to dobry pomysł ale zdecydowanie jak element w trawie, odsunięty od drzew a nie w zagajniku .


Nie wiem czy znasz ogród Aguniady, ona kiedyś z innego forum była ale ma też bloga.
Wpisz w wyszukiwarkę "ogrod Aguniady ognisko" Ona ma to fajnie rozwiązane, z jednej strony murek granitowy. Miał służyć jako ławka, miał dostać jeszcze drewno na górze ale się rozmyśliła najwyraźniej bo został sam murek.
Może cię zainspiruje. W pobliżu też ma brzozy ale nie bezpośrednim.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 14:12, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20201
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Chciałam tylko nadmienić, że w tym zagajniku to dużo miejsca zrób, bo u mnie niby sporo, ale brzozy już parę razy o mało z dymem nie puściłam. Iskry strzelają, a listki łatwo się palą.


Wiem co było u Ciebie i dlatego ognisko będzie przed zagajnikiem

April napisał(a)
Popieram Izę, miałam właśnie pisać że to ognisko w zagajniku brzozowym to tak nie do końca... Brzozowe gałązki mocno zwisają i są bardzo łatwopalne.
Zwróć też uwagę na wiatry u was, w którą stronę najczęściej wieją? Bo u siebie ognisko mam blisko domu ale u mnie wiatr zwykle zachodni, w stronę domu nie wieje niemal.


U nas wiatr właśnie dość często w stronę tarasu zawiewa - wiem bo czasem robimy grilla przy tarasie .
Przeniesienie ogniska w pobliże zagajnika to dobry pomysł ale zdecydowanie jak element w trawie, odsunięty od drzew a nie w zagajniku .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 13:54, 04 wrz 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9142
Do góry
Chciałam tylko nadmienić, że w tym zagajniku to dużo miejsca zrób, bo u mnie niby sporo, ale brzozy już parę razy o mało z dymem nie puściłam. Iskry strzelają, a listki łatwo się palą.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 12:07, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20201
Do góry
April napisał(a)


Niestety akacje są baaaardzo uciążliwe. Sieją się u mnie bardzo i chyba też rozłażą dodatkowo, bo na wybiegu psim, czyli na tej górce, mam sryliony krzewów akacji. Walczę z eM, żeby to wyrywał i wykopywał ale wiadomo. Dla niego zielone to zielone i tyle, szkoda mu usuwać przesłony.
Bardzo trudna decyzja.
Ja bym usunęła akacje i na ich miejsce szybko wsadziła coś bardzo szybko rosnącego np brzozy zwykłe, brodawkowe. Przy całej ich uciążliwości są piękne, klimatyczne i bardzo szybko rosną. A przecież i tak będziesz nawiązywać i robić lasek brzozowy w innym miejscu. Dwa-trzy lata dla brzóz to sporo. Już zasłonią. A są tanie w zakupie


Los akacji został przesądzony, dzięki bo już się zaczęłam wahać .

Pomysł z posadzeniem brzóz mega super, ale nie do zrealizowania w tym miejscu czyli tuż przy tarasie - za bardzo śmiecą. EM zgodził się na brzozy tylko dlatego, że zaproponowałam je w narożniku wschodnio-południowym.
Tu będę musiała zatem wykombinować coś innego.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 12:01, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20201
Do góry
tulucy napisał(a)
Cyt. za Wikipedia: Samorzutnie rozprzestrzenia się w środowisku naturalnym. Gatunek inwazyjny, powoduje znaczne zmiany siedliskowe i jest trudny w zwalczaniu. Bardzo łatwo tworzy liczne odrośla korzeniowe


No to sprawa jasna.

tulucy napisał(a)
W którym narożniku te brzozy mają być? Anyway, w drugim narożniku kompostowniki i całe zaplecze - możesz od tarasu i reszty ogrodu wydzielić je zasłoną roślinną jakąś, a przed tym warzywnik może być...

Kompostowniki mają być 4 ? Dobrze zrozumiałam ten dokładniejszy rysunek? Ja bym je dała w linii, jednym ciągiem. Jeśli po dwa - to naprzeciwko siebie.


Lu, o brzozach myślałam w narożniku wschodnio-południowym.
Kompostowniki mają być dwa. Klapy otwierane tak jak pokazują strzałki.


Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:33, 04 wrz 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11658
Do góry
mrokasia napisał(a)
Dziewczyny, zaczęłam się zastanawiać czy jednak nie zostawić tych czterech akcji tam gdzie teraz mam domek ogrodnika i łączą się działki... Piękne nie są, ale są duże i dają cień i osłaniają taras od wschodu. Tuż obok, ale już na tej działce gdzie ma powstać osiedle, rośnie klon, akacja i jakieś drzewo, którego nie znam. Jak wytnę akcje dalej będę miała cień i osłonę. Ale jak ruszy budowa i właścicielowi przyjdzie do głowy wyciąć te drzewa to zrobi się kompletnie pusto, no oprócz żywopłotu i drzewek, które posadzę po swojej stronie. Ale nawet jeśli kupię spore egzemplarze to jednak to nie będzie to samo co 10 metrowe akacje...
Co myślicie? Akacje się rozłażą odrostami czy sieją???


Niestety akacje są baaaardzo uciążliwe. Sieją się u mnie bardzo i chyba też rozłażą dodatkowo, bo na wybiegu psim, czyli na tej górce, mam sryliony krzewów akacji. Walczę z eM, żeby to wyrywał i wykopywał ale wiadomo. Dla niego zielone to zielone i tyle, szkoda mu usuwać przesłony.
Bardzo trudna decyzja.
Ja bym usunęła akacje i na ich miejsce szybko wsadziła coś bardzo szybko rosnącego np brzozy zwykłe, brodawkowe. Przy całej ich uciążliwości są piękne, klimatyczne i bardzo szybko rosną. A przecież i tak będziesz nawiązywać i robić lasek brzozowy w innym miejscu. Dwa-trzy lata dla brzóz to sporo. Już zasłonią. A są tanie w zakupie
Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:26, 04 wrz 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13189
Do góry
W którym narożniku te brzozy mają być? Anyway, w drugim narożniku kompostowniki i całe zaplecze - możesz od tarasu i reszty ogrodu wydzielić je zasłoną roślinną jakąś, a przed tym warzywnik może być...

Kompostowniki mają być 4 ? Dobrze zrozumiałam ten dokładniejszy rysunek? Ja bym je dała w linii, jednym ciągiem. Jeśli po dwa - to naprzeciwko siebie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies