Przed świętami nieco pojeździłam i zainwestowałam w kilka sporych drzew, dwie lipy, dwie wiśnie ozdobne, kolejnego ambrowca, graba z owalną koroną na wysokim pniu (to pierwszy grab- drzewo

u nas), jabłoń o ciemnych liściach...
Będziemy sadzić po świętach.
Mamy kłopot...nasz ogród odwiedza bóbr, widzimy jego ślady i spore uszkodzenia w korze drzew, a jedno ścięte
Pomimo zabezpieczeń, ciągle znajduje jakieś inne drogi dotarcia do nas. Malowaliśmy pnie gorzkim preparatem, ale czy to coś pomoże? Pozostanie zakładać siatki. Macie jakiś sposób? MOże coś słyszeliście, bo bóbr jak nic, chce się u nas zadomowić i zrobić spustoszenie...