Zamieściłam w oddzielnym wątku, ale tutaj również życzę Nam Wszystkim przede wszystkim spokoju i pokoju na świecie.

Danusiu, wszystkiego dobrego na Święta

Przeczytałam artykuł, świetny wywiad . Fajnie dowiedzieć się czegoś więcej o początkach. I jak zwykle cudne rabaty na fotkach.

Gratuluję rocznicy

Zdrowia, miłości, spokoju, radości, szczęścia osobistego oraz żeby wszystko rosło zgodnie z Twoim życzeniem...

Przed świętami nieco pojeździłam i zainwestowałam w kilka sporych drzew, dwie lipy, dwie wiśnie ozdobne, kolejnego ambrowca, graba z owalną koroną na wysokim pniu (to pierwszy grab- drzewo u nas), jabłoń o ciemnych liściach...

Będziemy sadzić po świętach.


Mamy kłopot...nasz ogród odwiedza bóbr, widzimy jego ślady i spore uszkodzenia w korze drzew, a jedno ścięte

Pomimo zabezpieczeń, ciągle znajduje jakieś inne drogi dotarcia do nas. Malowaliśmy pnie gorzkim preparatem, ale czy to coś pomoże? Pozostanie zakładać siatki. Macie jakiś sposób? MOże coś słyszeliście, bo bóbr jak nic, chce się u nas zadomowić i zrobić spustoszenie...

Oj, z bobrami to nie taka prosta sprawa. Ania z Kiedys będzie tu ogród miała z nimi spore problemy.
Życzę powodzenia w przegonieniu ich z ogrodu.

Danusiu a może sprawdziłaby się tu żywołapka? Na jakąś przynętę.
Nasz sąsiad ma więc pewnie pożyczyłby. U nas taka żywołapka pomogła nam połapać zaprzyjaźnione dzikie koty i w ten sposób przetransportować je do weterynarza na sterylizację i kastrację.
Jak taki bóbr byłby wywiezione daleko, daleko to może nie wróciłby?

Spróbujemy, tylko co włożyć w taką żywołapkę, jest gdzie wywieźć, do Jeziorki.

Macie pomysł, na co połaszczy się bóbr?

Ogród otwieramy w majówkę, 30 kwietnia - 1 maja - najbliższy termin. Wcześniej nie uda się, bo zimno i tulipany się spóźniają.

Czytałam, że bobry lubią korzenie i kłącza roślin wodnych, zielone części krzewów i drzew. Podobno ryb nie za bardzo ale można to sprawdzić.

A czy bóbr nie jest pod ochroną? Może być problem z jego złapaniem i wywiezieniem. Chyba pozostaje zabezpieczenie ogrodu. Tylko jak?