Jakiś biegun zimna u Was? u mnie mały minus, śniegu trochę,już idzie zmiana na plus.
Ta rabata którą opisuję to jednanajwiększa że wszystkich. A ziemii wcale nie mam dobrej, twarda zbita glina. Sadziłam jakby na powierzchni obsypując ziemią z worka, korą i gliną. Potem obłożyłam słomą. Pod matą jakoś przetrwały rośliny pierwszą zimę, wiosną dokładałam słomę. Pokażę Ci robocze fotki to się zdziwisz. Jedyne co to u mnie jest dość mokro od 3 lat więc rośliny mają się nieźle.
Najgorsza była pierwsza wiosna 2021, chwasty rosły wszędzie, okrywałam miejsca kartonami a potem słomą, żeby je powstrzymać zanim rośliny się rozrosną
Oczywiście w 2022 już było normalniejsze plewienie i efekty uzupełniania luk też wyszły na dobre. Rewelacyjny na tej rabacie jest rdest i liliowce jako wypełniacze oraz kuklik wiosenny potem ukryty pod rozplenicami musi czekać, zwykle go ścinam po kwitnieniu i odrasta.
Tu jedynie wiążę turzyce muskegońskie.
Kolejny klon palmowy 'Koto-no-ito' przebarwia się na złocisty kolor.
Rabata od wschodniej strony. Tu będzie zmiana. Cisowe kule wymienię na trawy i byliny (rdest, krwiściąg itd). Doda to lekkości temu miejscu. Te kule tak są takie małe i wolno przyrastają, że przysłania je zupełnie obwódka z bordowych berberysów. Widoczne są tylko patrząc z góry. A kule cisowe wykorzystam w innym miejscu, gdzie jest sporo cienia i kule z żywotnika mniej sobie tam radzą. Ceny teraz takich kul są przerażające, więc zmiana będzie miała więcej plusów.
Ala te cyprysiki nutkajskie to jak strażnicy strzeżący ogrodu Co to jest za roślinka kwitnąca na czerwono po lewej stronie na brzegu rabaty, to jest rdest?
Sylwia, w miejscu pod zadaszeniem posadziłam patyki cisów, ciekawe czy się ukorzenią. Z trawami może tam być kłopot bo jest dużo cienia, ale hortensje dadzą radę
Ściółkę liściową z owocowych zrobiłam co widać
A pod murem za różami dylematy się zrodziły...cały czas się biłam z myślami czy zostawić ożankę czy dać rdesty.
Ale ponieważ te żółte choiny mam zabrać to rdest też mi nie zagra kolorystycznie. Wolę coś w zimnych tonacjach.... narazie na tyłach zostawiłam siewki ożanki.
Na przodzie między różami już nie będzie ożanki bo była tymczasowo żeby zapełnić pustki pomiędzy różami.
A w międzyczasie ukorzenił się niski przywrotnik Anitkowy. On daje fajne fajne kępki i róż nie zarośnie jak ożanka.
Ciągle dylematy i ciągle poszukiwania. Jeszcze mam taką myśl czy nie wywalić spod okien miskantów i zamiast nich dać molinie a pomiędzy nimi Twojego bodziszka wspaniałego. Jest wysokością podobny do ożanki a rośnie w kępach i się nie będzie siał. Co byś powiedziała na ten wariant.
Widok z lata
Wszyscy piszą, że sporobolus szybko rusza na wiosnę. Mam nadzieję, że i u mnie tak będzie.
Asiu rdesty to ogrodowy must have, cudowne "zapchajdziury"
Trzeba im tylko zapewnić dobre stanowisko, nie za upalne, nie za suche.
Wrzucam fotkę rdesta, którego przywizłam od Danusi. Dwie sadzonki pochodzą ze szkółki Zielone Progi.
Jego nazwa to rdest himalajski (persicaria amplexicaulis var. pendula), kolor fuksja, wysokość 40 - 70 cm, kwitnienie VII - X.
Po zakupie posadziłam go pod tulipanowcem, przez dwa sezony był tam jak zahibernowany.
Zmiana miejscówki okazała się strzałem w dziesiątkę. Z dwóch małych kęp, mam około metrowy łan.
Zobacz na kwiaty, to faktycznie "pendula"
Kupiłam też u Danusi rdest himalajski, również z etykietą z Zielonych Progów.
Nazwa "White Eastfield", wysokość 90 cm. Termin kwitnienia taki sam.
Miejscówka potwierdza, że rdesty lubią wodę. U mnie rośnie pod dużą tują i żywopłotem z tuj, ma zdecydowanie za sucho i nie rozrasta się jakoś imponująco. Ale pasuje mi tam do brzóz. Na zdjęciach widać go w prawym rogu, mojego kota Maxa też
A jaką masz odmianę?
Kup sobie Blackfield ,on jest piękny i szybko się rozrasta. To ten na drugiej fotce. Kolor jest taki nie oczywisty. Takie bordo - róż -czerwień. Sadzony w zeszłym roku malutki a w tym już spore kępy wys. 80cm.
Nie ,żaden rdest himalajski się nie rozłazi. Rośnie kępowo
Haniu znalazłam zdjęcie sprzed dwóch lat, latem 2020 sadziłam rośliny na tej rabacie.
Jedyna modyfikacja od tego czasu, to zamiana 3 rozplenic mimiaturowych gold (pośrodku obwódki) na rdest Golden Arrow.
Stożek ładnie wysmuklał. Na wiosnę jeszcze go troszeczkę odchudzę. Nie mogłam tego zrobić od razu, środek był zbyt łysy.
Nazwałaś rabatę brzozową, a ja nadal nie wiem co z tymi brzozami.
Na początku były 3 sztuki rozstawione w trójkącie.
Jedna z nich złamała się (trocinarka lub ogłodek - sprawcy tuneli w pniu) i powstała brzoza wielopniowa.
Drugą wysadziłam na rabatę przy altanie, ale i ona ma robale, nie wróży to długowieczności.
Najzdrowsza jest brzoza przy drewutni, niemniej na górze też dostrzegłam lekkie wybrzuszenia na korze.
Wczesną wiosną przytnę ją robiąc kolejnego wielopniowca i być może pozbędę się szkodnika.
Mimo to nadal nie jestem przekonana do tych brzóz ze względu na ich przyszłe rozmiary.
Podoba mi się bylinowy charakter tej rabaty. Roślinki przy brzozach nie są zbyt bujne, z każdym rokiem będzie tylko większy cień i walka o wodę.
Chciałam posadzić zamiast nich 3 cisy kolumnowe, jeśli upoluję duże w dobrej cenie to zrobię wymianę.
Na razie w miejsce trzeciej brzozy wsadziłam parocję, którą dostałam w prezencie.
Nie miałam na nią pomysłu, tak to czasem bywa z prezentami
Parocja zjawiskowo się przebarwia, cała paleta jesiennych barw.
Posadziłam ją w miejscu po brzozie - czerwona kreskówka
Nie wiem, czy to docelowa lokalizacja, niech na razie tam rośnie.
Może znajdę te cisy...
A jeśli nie to może jedno drzewko na środku, nie wiem czy ta parocja... czas pokaże co się wyklaruje.
Gosiu ten rdest i zawilec to hit tego sezonu. W zeszłym roku czekałam żeby się zadomowił i rewelacji nie było. Sadzonkę miałam od Madzi, u niej był piękny i wysoki a u mnie ciągle mały. Wreszcie się doczekałam
Jolu cieszę się, już wracasz do sił po tej chorobie. Mam nadzieję, że jest już ok ?
Dziękuję bardzo
Fruczak u mnie jest często, tylko ja nie zawsze jestem blisko z aparatem.
O, to fajnie, że ci się te rdesty juz wysiewają. Ja jestem oczywiście bardzo chętna na siewki.
I jak też nie zapomnę to ci się przypomnę.
Mam nowego kolumnowego klona CRIMSON SENTRY .
Kilka dni stoi w doniczce. I jeszcze nie mogę się zdecydować, gdzie go posadzić
Dziewczyny, potrzebuję Waszej pomocy.
Stworzyłam listę traw i bylin, które wymagają zmiany miejscówki. Co sądzicie, działać teraz czy na wiosnę?
1. Trzcinnik Overdam chcę zabrać z różanki przy oranżerii i posadzić na „białej rabacie” (Vita Sackville-West miała swój biały ogród, ja mam białą rabatę , a z białej rabaty chcę zabrać w to miejsce rozplenice Hameln. Czyli roszada. Teraz czy czekać? Te Overdamy są faktycznie bardzo srebrne w odbiorze, za sprawą białych paseczków na krawędziach liści. Z ciepłymi kolorami róż Lady Emma, Jude i Lady of Shalott chyba lepiej będzie wyglądać rozplenica.
2. Bodziszek Rozanne chcę podzielić na 3 mniejsze kępki. Teraz?
3. Tiarelle, paprocie i zawilce na „cienistej” są za bardzo stłoczone, rozrosły się, dzielić i rozsadzać teraz?
4. Do podziału dwie seslerie jesienne. Teraz?
5. Konwalnik - muszę przesadzić, ale ma on też młode odrosty, dzielić i przesadzać teraz czy czekać do wiosny?
6. Miskantów Yaka Dance i Adagio zupełnie nie widać zza hortensji, przesadzać teraz?
7. Rdest himalajski (Pink Mist albo Misty Morning, nie wiem) za hortensjami Limelight rozrósł się, chcę go zwielokrotnić, czy teraz można dzielić?
8. Oraz: czy z tych turzyc da się zrobić kilka trawek? Nie mam żadnego doświadczenia z dzieleniem turzyc. Czy wiecie może, jaka to odmiana?
Asia dziękuję
ten rdest -to himalajski blackfield -jeśli dobrze nazwę zapisałam
Zuza dziękuję
nie cieszę się ,że Cię oczy rozbolały ,ale pomyśl o moich haha ....ile mam zaległości po miesiącu odwyku od forum tyle wszędzie pięknych ogrodów ,a tu trzeba do roboty chodzić ,własną chałupę i ogród ogarnąć -normalnie czuję się jak w dzikim pędzie ,bo nie nadążam nadrabiać wszystkiego
Alicja
dziękuję poczytałam ,że kiałaś problemy ze stawem i pooglądałam trochę pięknych fotek ....obiecuję ,że niedługo ponadrabiam i się odezwę i u Ciebie
Wilczycę pozdrowiłam podniosła ucho i spojrzała na mnie spod łba