Trzy jabłonie - marzenia o ogrodowym azylu
16:35, 25 lut 2015
To fakt,że w mieście, ale tu też wiatr potrafi hulać. /nie wiem czemu ich nie okryłam, wrzosy miały lepiej, bo pod stroiszem siedziały.
Haniu, już ponad tydzień temu rzuciłam się z sekatorem na hortki, ale nie tylko. Podcięłam derenie, berberysy,kalikarpę, tawuły, w trzmielinach poucinałam te długie mało ulistnione pędy. Nawet lawendzie się dostało po grzywce.