Małgosiu, tych kilka powyższych zdjęć to ubiegłoroczny kwiecień. Na tawuły, masz rację, że jeszcze za wcześnie. Teraz wrzośce mają mało pąków, będą słabo kwitły, a szkoda. Fajnie się prezentowały te fiolety z seledynem tawuł.

ja zaskoczyłam że to ubiegłoroczne zdjęcia
a wrzośce przycięłaś po przekwitnięciu?

Małgosiu, wrzośce przycięłam książkowo.
Dopiero dzisiaj się melduję, gdyż leżę w łóżku. Jakiś wstrętny wirus mnie obezwładnił. A taka pogoda za oknem, niech to...
Przyroda budzi się, a mnie niemoc dopadła.
Pozdrawiam!

Zdrowia życzę.
U mnie w domu oprócz mnie wszyscy chorzy.

Dziękuję! I Ty trzymaj się dzielnie przy takim natarciu

Ja nadal bez sił, może jutro będzie już lepiej...

Pozostało mi jedynie przez okno podglądać poczynania wiosny.

Zdrówka zycze a widoczki powinny Cie uzdrowic

Wychodzą pierwiosnki ząbkowane i gruzińskie

lojalna_ napisał(a)

Zdrówka zycze a widoczki powinny Cie uzdrowic

Jolu, dzięki serdeczne. To okropne nie móc wyjść przy takiej pogodzie. Normalnie mam szlaban... buuuu dobrze że jest dzień inaczej bym zawyła do księżyca

W zeszłym tygodniu zrobiliśmy trawnikowi dobrze Aeracja była niezbędna, mimo że trawnik ma dwa lata,sfilcował się i mchu nabawił. Teraz chyba przydałaby się dawka nawozu, ale sucho bardzo i deszczu nie widać, więc się wstrzymamy.



Nowa brzózka jeszcze śpi, mam nadzieję że się przyjmie.




Leszczyna skrętna 'Contorta' na pniu, też nowy ogrodowy nabytek.

Wiosna u Ciebie Karolinko jest urocza
Pozdrawiam.