Jak kwitną róże to kocham róże, ale jak zakwitną jeżówki to milion razy wolę je...
Zakwitły supreme cantalupe... są pomarańczowe, tylko foto przekłamało w słoneczku kolor..
Poszerzyłam rabatę, dosadziłam pomarańczowe róże (niech konkurują która bardziej zasługuje na kochanie)... zrobiłam przerwy w istniejącej obwódce z tawuły.. za 2 lata się połączą gałązki... na razie dziury straszą..
A możę kulki zrobić z cycków... takie na niby nóżce? Nóżki jako jeden pień sie nie da zrobić, ale jakby podgolił gałązki od dołu???? Chodzę i oglądam czy mam szansę to zrobić i nie spaprać..
Sucho jest. Chce za płotem - czyli między płotem a drogą. Wsadziłam tam tawuły van Houtte'a - szpaler jest. Muszę podsadzić je czymś zadarniającym i wyrzucić szmatę. Jak zrobię zdjęcie, to spadniesz z krzesła widok - jest naprawdę fatalny.
Myślę, że bardzo duże szanse na podium ma Clematis ,,Maria Skłodowska Curie".
Berberys o kulistym kształcie też pewnie będzie zauważony. Osobiście cieszyłbym się z medalu Tawuły ,,Big-Bang" ponieważ jest świetnym krzewem do wykorzystania w kompozycjach roślinnych. Ja osobiście cenię sobie rośliny tolerujące polski klimat, zmieniające swój pokrój w czasie jednego sezonu wegetacyjnego i tak jak w przypadku tawuły piękne sezonowe przebarwienia które są rzadkością w ogrodach.
-----------------------------
Danusiu. Czy masz w swoim ogrodzie przetacznikowce? Ja patrząc na swojego w tym roku nie mogłem wyjść z podziwu. Od czerwca do tej pory setki długich fioletowo-niebieskich kwiatostanów przewieszających się od samej ziemi wieńczących kłosy na wysokości 2 metrów. Istny raj dla owadów.
Pozdrawiam.
Violu dziękuję Tawuły szybko rosną czego niestety nie mogę powiedzieć o tych cisach, które wsadziłam po trzy sztuki, w trzy miejsca na żwirku. Ale jestem cierpliwa więc zobaczę jak sobie poradzą dalej
Aniu czas zapinkala niesamowicie. Mam zrobione drzewo genealogiczne od roku 1850 czyli od pradziadków a zbierałem to kilka lat. Tyle ludzi żyło i już ich nie ma. Warto coś zrobić w czasie swojej chwilowej obecności na tym padole. Może następcy kiedyś wspomną?
A Karolinka odbywa turnee po Polsce z rodzicami. Wczoraj zameldowała telefonicznie babci że jechała trambajem!
Gosiu ketmie pomalutku kończą kwitnienie. U mnie tawuły sa tez na patelni i o dziwo nie przypala ich. Careksy żółte tak.
Sama wiesz najlepiej że ogrodnik lubi zmiany a i nie zawsze trafi z rośliną w miejsce które ona lubi.
Pokażę Ci przedostatnią rabatkę i ostatnią- tylko się nie śmiej.
Przedostatnia a są na niej od lewej: lawenda, hortensje bobo, zebrinus, tawuły, jeżówki a za nimi piwonie, żurawki, perukowiec. trzmielina. piwonia drzewiasta a cały szereg kończy rozchodnik okazały.
Przed lawendą urządziłem przedszkole dla trzmieliny. Może bedzie płotek?
Nacieszyłam oczy moją ulubienicą ..w sensie ketmią U Ciebie Zbysiu jak zwykle wszystko dopieszczone i jak to każdy ogrodnik uwielbiasz zmiany widzę Masz piękne tawuły... u mnie niestety na tej patelni są przypalane ale jakoś dają radę Buziaki zostawiam.
Ba, zapomniałam o tym nagrzewaniu...u mnie na dodatek mrówki gniazda w tych gazonach zakładają...walka na każdym kroku
ale te tawuły Gold Carpet nie do zdarcia, pójdą do donic na domek letni, ma być bezobsługowo i świecić jak słoneczko
Marta się wybiera, to może ci kupi, do niej masz bliżej do odebrania
Juzia, dzięki. Te rabaty mają być fajne z założenia, ale nie nadążam z pielęgnacją, więc trochę im brakuje do fajności.
Nie mam pojęcia dlaczego tak urosły w tym roku. Aż się boję myśleć co będzie za rok! A może ja mam jakąś inną odm.?
Dzięki, ale wiesz skąd był pomysł na tą rabatę, nie?
Za dużo planujemy jednym słowem Pocieszasz mnie, że nie tylko ja tak mam, ale czy to dobre pocieszenie?
Tawuły miały brzydki czas jak rozbujały się z kwitnieniem, czyli tak z grubsza czerwiec i kawałek lipca. Straciły fason i kolor żółtawy. Wtedy przechodząc koło nich myślałąm sobie o tym, że ty ich za to nie lubisz. Widzisz jak to działa! Ścięłam i zaczęły znów być ładne. Takie je lubię.
Ocet u mnie tylko poparzył liście i rośliny dalej żyją. Napisz dokładnie jak to robisz.
Do tych okrywowych micha mi się śmeje jak koło nich przechodzę. Zapowiadają sie super! Kosmitów nie lubisz? No wiesz!
Ania, witaj w moich progach. Ten łan to pomysł Marty - Magnolii, bardzo trafiony. Nie wiem jak ja się tej kobiecie odwdzięczę! Jesienią cudnie się przebarwiają, to też ich wielka zaleta.
Idziesz czytać od początku???? Matko jedyna! Nie dasz rady!
Pozdrówka.
Aga, piszesz że nie masz serca do ogrodu i nie nadazasz za chwastami... że jak się naogladasz innych ogrodów, to... ehhh...
zebys ty wiedziała jakie ja miałam plany na wiosne... i co? lato mineło a ja z ręką w... wiadomo gdzie
Sucha rzeka - nie moge się doczekac jesiennych kolorów Green Carpet... i jak to możliwe że tawuły u ciebie mi sie podobają a ja swoje wywaliłam... ???
Co do kostki - próbowałas octem? Ja ostatnio nim pryskam co popadnie - tzn nie dosłownie
A co masz ostatnio na tapecie? ja maliny i cukinie
Obejrzałam wszystko! Twoje okrywowe piękne! One faktycznie pięknie kwitną! Berberysy i tawuły też ładne! A goście- ci z kosmosu- już mi sie raczej nie podobają
Ja też od paru dni przekopuję - jałowca, berberysa, tawuły, hosty, rh mini, głóg szczepiony, palibin szczepiony. Jeżówkę jeszcze muszę przeprowadzić i 2 róże. U mnie chłodno i pochmurno, to myślę, że powinno się wszystko poprzyjmować. Masz jakiś specjalny patent na przesadzanie? Bo ja kopię dół, leję wodę, wkopuję roślinę z możliwie jak największą bryłą ziemi, udeptuję i podlewam.
Donice pierwsza klasa...sami robiliście?....Irenko pod wymiar wkładów, czy u Ciebie niekoniecznie?, bo one chyba na murku stoją?....kiedy je obsadzisz?, wiosną?
Ja myślę o takich, ale u mnie nie wcześniej niż za dwa lata...no chyba, że się szybciej ogarnę w przyszłym roku z remontami ....na razie zadaszenie tarasu ważniejsze, a to plan na następny rok
Komu idzie robota? Mnie też nie. Zamiast skończyć porządki ogrodowo-domowe i sprzątanie za chwastami latam. A tyle doniczek do wysadzenia... .
Mnie się nawet kilofem ruszyć nie chce (czyt. nie mam siły). A bez tego ani rusz.
U Ciebie berberysy i tawuły to już wyższa klasa rośnięcia.
Eksperymentalnie nabyłam r. Star Profusion - zobaczymy.