Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Ogród wśród pól i wiatrów 10:05, 29 lut 2020


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
gosika67 napisał(a)
Jolka zazdroszczę tych ptaszków. Wiosna u Ciebie na całego, piękne ciemierniki, pozdrawiam.


Dziś pierwszy raz zauważyłam, kosa ulokowanego na szczycie budki Od razu szybsze bicie serca wystąpiło, hehe. Jednak za oknem zimno, wietrznie, trochę mroźnie. Wczoraj w ogrodniczym pytałam o ciemierniki, to mi pani powiedziała że jeszcze wcześnie. No jak to ...chciałam zapytać??

Cóż więc, czekamy dalej

A w międzyczasie udało się pociąć drzewa w sadzie i winogrona. Kurczę, chyba wjadę z chemią do winogron w tym roku, bo to co w tamtym roku miałam to dramat jakiś!!! Winogron ze 100 kg zniszczonych. Mączniak mi załatwił prawie wszystko. Pszczoły miałam pierwszy sezon, więc chemii nawet nie dotykałam. Ale teraz, nim pszczoły jeszcze w ulu, chyba zrobię oprysk myjący topsinem. Ech!!

Sad zostawiam wraz z pozdrowieniami



Mój ogrodowy pamiętnik 20:43, 23 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Anda napisał(a)
Też lubię ten powielony szpaler. Rabatka super wykrojona


Dzięki Ewa . Coś się zaczyna zmieniać i liczę, że to dobra zmiana.
Następna rabata na dole odcinająca mini sad, którą chcemy zrobić to w zasadzie Twój pomysł. Skończy się slalom pomiędzy drzewkami.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:33, 14 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24152
Do góry
U siebie dolomitem posypuję trawnik, sad i warzywnik.
Projekt Ogród - małe, wielkie marzenie :) 13:48, 03 lut 2020

Dołączył: 13 lis 2019
Posty: 4
Do góry
Witajcie! Po wielu miesiącach (nawet latach...) podczytywania z ukrycia nadszedł czas na mój własny wątek. Dopiero teraz, ponieważ lada chwila ruszamy z budową wymarzonego domu. W zeszłym roku zrobiliśmy ogrodzenie oraz wyrównaliśmy tył działki który nie powinien ucierpieć podczas budowy, tak aby zacząć tworzyć ramę ogrodu. Na jesień wsadziłam pierwsze drzewa

Coś o mnie:
Zacięcie ogrodnicze mam od dzieciństwa, dobre 15 lat bawię się w nasionka, rozsady, rozmnażanie itp. w ogrodzie mamy. W zeszłym roku zrobiłam matecznik z trawami i bylinami pod kątem tego ogrodu.

Działka:
1090 m2, południowa wielkopolska, ok 40 cm hummusu i glina. Tył działki przeoraliśmy, nawieźliśmy ok 13 cm na oko lekkiej ziemi, znów przeoraliśmy. W dołki pod drzewa mieszaliśmy z ziemią z worków/piaskiem.

Co mi się podoba:
Ogród nowoczesny - ale bez przesady Bez dużych ilości kamienia. Rabaty z trawami, bylinami - koniecznie muszą być. Gabiony też są super. Lubię duże drzewa - dodają uroku i intymności. Kolorystyka biały/ lila/niebieski. Może gdzieś z tyłu poszaleję z innymi kolorami.

Cel na 2020:
1) osłonięcie płotu betonowego - prawdopodobnie ze względów praktycznych będą to tuje Smaragd.

2) poza tujami stworzenie ramy ogrodu która będzie spójna z wizją całego ogrodu. Wysokie iglaki + drzewa liściaste. Wychodząc na taras chcemy czuć się komfortowo, wierzę że taki komfort dadzą nam drzewa dookoła

3) sad i jagodnik - wsadzenie drzew owocowych i krzewów.

Na tę chwilę, bardzo proszę o opinię dotyczącą układu drzew już wsadzonych (na zielono na projekcie). Wsadziłam je pół roku temu, aby już sobie mogły rosnąć. Nie wykluczam przesadzenia, ale wolałabym to zrobić tej jesieni niż za kolejny rok. Miałam wizję buk/ambrowiec/tulipanowiec jak na projekcie, ale im dłużej o tym myślę tym mniej to widzę... Generalnie podoba mi się wizja że po bokach są tuje, a pod koniec ogrodu przechodzą w "wyższe" i szersze iglaki. Podoba mi się, że są to różne iglaki, mimo że znam zasadę jak najmniejszej różnorodności gatunków. Największa zagwozdka jest właśnie z bukiem/ambrowcem/tulipanowcem... Długo myślalam żeby zostawić tylko jedno jako soliter, ale nie mogłam się zdecydować i kupiłam wszystkie Jednak nie jestem pewna jak to będzie wyglądać w takim układzie, czy da się miejsce pod nimi sensownie zagospodarować. Może ambrowca przesunąć bardziej w stronę tarasu, aby osłaniał od południa/zachodu? Wg szkółki powinien urosnąć do ok. 10 m. Buk rośnie ogromny, ale raczej po długim czasie i dobrze znosi cięcie. Tulipanowiec "powinien" mieć ok 12 m wys i 5 szer.
A może to zupełnie za duże drzewa jak na taką działkę?
Co myślicie o aktualnym układzie (pytam głównie o te 3 "duże" drzewa), będę wdzięczna za wszystkie sugestie. Na zielono zaznaczyłam to co już jest wsadzone. Załączam również opcje innego ustawienia ambrowca i tulipanowca.


Zieleń, drewno i antracyt 11:29, 30 sty 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13007
Do góry
Myślę o żywopłotach w nowej części. Planowałam wstępnie, że tui już nie dam, ale zaczęłam liczyć i wyszło mi, że lewa strona to ok 35mb dodatkowego żywopłotu do cięcia. W starej części z tej strony też mam tuje (jakaś ciągłość przy ogólnej różnorodności nie jest zła, wyciszy?). Początkowo myślałam o bukach, ale boję się ilości cięcia i tego, jak mi ono będzie szło od strony przyszłego/ewentualnego sąsiada jak się żywopłot rozrośnie. Cisy piękne, ale mam już 40mb żywopłotu cisowego na starej cześci(na razie w wersji mini, ale jak urośnie to będę cięła i cięła...). Tuje też się tnie, ale z tego co zaobserwowałam, to raz do roku im wystarczy. Myślałam o żywopłocie nieformowanym mieszanym, ale to chyba jednak nie w moim stylu... Do tego dylematu dochodzi pomysł na zamknięcie tyłu działki. Na początku myślałam o szpalerze z rosa rugosa, ale dowiedziałam się ostatnio, że po przekątnej drogi podzielono już działki budowlane i nawet zaczęto budowę bliźniaka(w oddali wprawdzie, ale będę go w osi widokowej miała). No i wpadłam na pomysł, aby jednak zamknąć sobie ogród(sad) fragmentem bukowego żywopłotu, tak na 1,5-2m wys. Tylko będzie on się wizualnie łączył z żywopłotem z tui. Wiem, wiem, nie pasują do siebie... ale gdyby je czymś wyrazistym oddzielić? (na rysunku zaznaczyłam to coś na żółto). Co o tym myślicie?
Wstawiłam rysunek fragmentu ogrodu. To po prawej na szaro, to parking z samochodami firmowymi i od nich też chciałabym się wizualnie odgrodzić tym bukowym żywopłotem.
Żywopłot strzyżony liściasty 21:41, 11 sty 2020


Dołączył: 19 maj 2012
Posty: 104
Do góry
Malinka_KociaMama napisał(a)
Witam wszystkich buko- i grabo-żywopłotów fanów . Zakupiłam na wiosnę sadzonki buka z gołym korzeniem na około 40 metrów żywopłotu który to posadziłam starannie w dziury w agrowłókninie. Moja działka to stary sad otoczony łąką a problem to... krety . Jestem ogólnie bardzo wyrozumiałą ogrodniczką i nie przeszkadzają mi krecie kopczyki pojawiające się tu i tam ale cały pas buczkowy wygląda jak pogórze sudeckie. Najgorsze, że wszystko przykryte włókniną. Nie wiem czy to po prostu udeptywać w miarę powstawania nowych kopczyków i czy krety nie zniszczą bukowych korzonków? Czy ktoś miał podobny problem?

Ostatnio ogarnęło mnie żywopłotowe szaleństwo i zakupiłam kolejnych kilkaset sadzonek buka i pęczek grabu do wypróbowania i z ciekawością czytam posty. Od kilku kat jestem właścicielką dużej zaniedbanej działki na malowniczej wsi ze starym sadem i chwasto-łąką, które nam zamiar ambitnie przerobić na wymarzony ogród (oczywiście koncepcja nieustannie ewoluuje, stąd około 500 sztuk bukowych sadzonek !

Pozdrawiam i czekam na porady dotyczące buszujących w żywopłocie kretów


Kasiu, u mnie kret buszował w świeżo posadzonym żywopłocie z Brabantów. Chyba spodobała mu się pulchna ziemia. Miałam co kilka dni 1-2 nowe kopce. Zmartwiłam się, bo sadziliśmy 1,5 metrowe rośliny, więc szkoda by było. Zastosowaliśmy parę razy karbid, ale zwykle tylko zadeptywałam kopce. Kret się wyniósł a rośliny nie ucierpiały, więc może u Ciebie też nie zrobi szkody. Daj znać.
Zieleń, drewno i antracyt 18:12, 09 sty 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13007
Do góry
Nowo dokupiona ziemia jest klasy 4a, glina + piasek. Chociaż jak ją brałam w ręce, to mocno pylasta mi się wydaje (czy to z powodu monomulturowej uprawy?). Na tym terenie chcemy mieć mini sad owocowy, max 10-12drzew z kwietną łąką , warzywnik, krzewy owocowe, przyszłościowo szklarenkę, wszystko przeplatane roślinami ozdobnymi i trawą. Od 6 lat (tyle ją obserwuję zza płotu) uprawiane na niej było zboże. Obok na starej części mamy ziemię klasy 3(wydaje mi się, że b), tez glina + piasek. Z moich obserwacji wynika, że odczyn gleby jest lekko kwaśny. Tyle wiem
Księżycowy... 21:07, 04 sty 2020


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
antracyt napisał(a)
Nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam wczesniej tak ładnie tworzącego się ogrodu. Wyczytałam, że zaczęliście zakładać ogród rok przed nami i muszę przyznać, że Wasz wygląda na dużo dojrzalszy niż nasz. Bardzo mi się podobają proste rabaty, pomysł na osie widokowe i sad z przejściem do warzyw To jest mniej więcej to, co chciałabym osiągnąć u siebie. Na pewno będę zaglądała częściej
Pozdrawiam
Zuza


Zuzo, Zuzanno, ależ to ładne imię, dziękuję, zaglądaj, daj czasami znak, że jesteś Ja się intensywniej poszerzam z rabatami, niż Ty, bo u mnie dzieci nie ma i nie biorę pod uwagę ich potrzeb. Powiększenia terenu bardzo zazdroszczę, my przegapiliśmy tą szansę o dwa tygodnie, ale widocznie tak miało być.
Księżycowy... 14:27, 04 sty 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13007
Do góry
Nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam wczesniej tak ładnie tworzącego się ogrodu. Wyczytałam, że zaczęliście zakładać ogród rok przed nami i muszę przyznać, że Wasz wygląda na dużo dojrzalszy niż nasz. Bardzo mi się podobają proste rabaty, pomysł na osie widokowe i sad z przejściem do warzyw To jest mniej więcej to, co chciałabym osiągnąć u siebie. Na pewno będę zaglądała częściej
Pozdrawiam
Zuza
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:14, 30 gru 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24152
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Hania, co jest Twoją pierwszą wiosenną myślą podczas myślenia o wiośnie?



Kolor. Inny niż słomiano- bury. I światło. I patrzenie na torebeczki z nasionami. Lubię je oglądać w oczekiwaniu na wiosnę. Obiecują tak wiele.
Zaczynam myśleć o wiośnie już podczas bielenia drzewek. Potem, kiedy patrzę na te białe pieńki, to oczyma wyobraźni widzę już kwitnący sad.

Wyszedł mi natłok myśli.
Zimozielona rabata 25 metrów 17:25, 19 gru 2019

Dołączył: 19 gru 2019
Posty: 10
Do góry
Witam,
mieszkam na wsi z tyłu 0,5 ha działki mały sad, z przodu domu miejsce pod ogrodzeniem, w którym zaplanowałam rabatę zimozieloną.

Dodatkowo wymyśliłam, że zaprojektuję ją sama jednak chyba mnie to przerosło

w centralnym punkcie kilka cyprysików groszkowych boulevard jako tło dla brzozy ghost grayswood (białokora) a pod nią dwa derenie rozłogowe Cardinal lub Siberica. I tutaj utknęłam... miejsca dużo zarówno wzdłuż (25m) jak i na szerokość.Lubię rodzime gatunki mogą być też duże. Myślałam też by wkomponować tam ognik lub jarzębinę, berberys, świerk kłujący.

Bliżej mi do rabaty leśnej niż pięknie wytyczonej z oryginalnymi drzewkami.Marzy mi się pięknie wyglądająca naturalistyczna rabata zimozielona gdzie ptaki mogłyby znaleźć coś dla siebie a widok zimą zapierałby pierś..


Macie jakieś pomysły? Może polecicie jakieś biuro projektowe które takie rabaty wykonywało (w ostateczności) )POMOCY
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 06:59, 18 gru 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24152
Do góry
popcorn napisał(a)
To jest łąka i sad. Jego działka nie moja. I w sumie mu się nie dziwię. Ale mógłby się zachować normalnie, zwłaszcza że dwie flaszki i paczkę na święta przyjął? Heh
Miłego dnia


Daj kurze grzędę, to....
Są niestety takie typy.
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 06:55, 18 gru 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
To jest łąka i sad. Jego działka nie moja. I w sumie mu się nie dziwię. Ale mógłby się zachować normalnie, zwłaszcza że dwie flaszki i paczkę na święta przyjął? Heh
Miłego dnia
Zieleń, drewno i antracyt 22:09, 08 gru 2019


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13007
Do góry
Ogrodowisko pełne jest pięknych podsumowań roku, a u mnie w głowie szaleją pomysły na następne sezony - jak rozplanować nową część ogrodu. Czasu niby mam dużo, ale tak sobie myślę, że jak wstępny plan mi się wyklaruje, to skupię się na lepszym przygotowaniu ziemi w miejscach strategicznych, np w warzywniku. Pomysł na rozplanowanie terenu niby miałam, ale jak go rozrysowuję, to chyba nie bardzo mi się podoba. Marzyło mi się, że będę miała jakąś oś widokową ze starej części na sad, ale nie uwzględniłam, że przyszłościowa szklarenka (przyszłość to daleka, ale jednak) mi cały widok zasłoni.
To jest plan całości

a to nowa część z fragmentem starej

Mam też zagwostę z kątem do prac ogrodniczych. Obecna drewutnia stanie się moim domkiem ogrodnika, ale nie ma przy niej miejsca na zewnętrzny kącik do prac. Chociaż właściwie to jest, ale tam gdzie mógłby powstać wymyśliłam sobie już dawno temu rabatę cienista i nie mam ochoty zamieniać jej na kąt do pracy.
Pszczelarnia 17:38, 05 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
roma2 napisał(a)
U Ciebie zawsze mądrze. Dużo się uczę, naprawdę. A jeśli chodzi o świerki, to mnie też szkoda, mimo ich "młodego" pochodzenia. Sukcesja, tak... dopóki człowiek nie wsadzi tam łap! A jak wiemy wsadza je wszędzie (te łapy). Czy kolor dla ławeczki z ptaszkami wybrany? Z pewną nieśmiałością proponuję różowy . (Kobita, co nigdy nic różowego na sobie nie miała i wychowała córki bez różowego). Taki pudrowo różowy. Bardzo delikatnie przełamana różowością biel. Ten żywopłot i kwitnący sad... i pudrowy róż ławeczki Sama się dziwię, że to napisałam


Roma, to jest myśl. Myślałam o szałwiowej mięcie (kolor). Ale puder róż jest świetny! Nie pomalowałam, bo nie mam jak wysuszyć.

Gdzie tam mądrze, raczej taki dyskusyjny klub ogrodniczy.
Pszczelarnia 17:35, 05 gru 2019


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
U Ciebie zawsze mądrze. Dużo się uczę, naprawdę. A jeśli chodzi o świerki, to mnie też szkoda, mimo ich "młodego" pochodzenia. Sukcesja, tak... dopóki człowiek nie wsadzi tam łap! A jak wiemy wsadza je wszędzie (te łapy). Czy kolor dla ławeczki z ptaszkami wybrany? Z pewną nieśmiałością proponuję różowy . (Kobita, co nigdy nic różowego na sobie nie miała i wychowała córki bez różowego). Taki pudrowo różowy. Bardzo delikatnie przełamana różowością biel. Ten żywopłot i kwitnący sad... i pudrowy róż ławeczki Sama się dziwię, że to napisałam
Pszczelarnia 07:20, 05 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Ireno, powiedzmy sobie szczerze. Ich tu w ogóle nie powinno być. Świerki w środku ogrodu ozdobnego? Ale dobrze osłaniają przed wiatrami sad. Jest zaciszniej.

W tej chwili są podkrzesane na 2 metry ale gałęzie się przewieszają. Cisy pod nimi mają 60-70 cm - wciąż za mało na bycie przesłoną wietrzną.
Zostaną wycięte, bo kiedyś skończą swój żywot - już je 2 razy ratowałam z podnośnika wycinając czuby, które po suszy zaczęły schnąć. Wypuściły nowe, silne. Jak stepowienie będzie postępować, to świerki znikną w ogóle z naszych gór i będą rarytasem w ogrodach - to taka dygresja bez związku z postem.

Na pewno jeszcze podkrzesam w przyszłości.

Z takich hortensji mam 'Otaksę' (2 szt.). I jesienią zakupiłam jakieś 2 szt. takich właśnie (na licencji niby ale nie miały etykiet).
Hortensje do cięcia powinny mieć takie proste pędy bez kwitnących rozgałęzień - tak sobie myślę.




Czyli jednak mają konkretne zadanie, więc są strażnikami, a zatem uzasadnione jest ich miejsce w ogrodzie ozdobnym.
Świerki kojarzą mi się z długowiecznością i totalną odpornością, o ile ochojnik nie atakuje.
Czyli w planie wycięcie, jak urosną cisy. Jak mus, tak mus.
Nie zwróciłam uwagi na pędy hortensji, wiem, że obficie kwitną, łatwo je rozmnożyć, potrzebują ciepła, osłonięcia i dużo wilgoci. Moje podlewam latem codziennie, a jeśli trzeba i całą noc leci nawodnienie.
Nazwy swoich mam gdzieś zapisane, utkwiła mi w głowie RENATE, mocno fioletowa. Ciekawe okazy przywlekłam z Niemiec, ale gdzie te nazwy?
Musisz dla nich miec zaciszne miejsce, z dobrą ziemią, ale przede wszystkim mocno wilgotną, wtedy będą rosły. Okrywania tez nie będą potrzebować, bo już w Twoim rejonie tez zim strasznych nie ma, ostatnią jaką pamiętam, to nasz wypad narciarski w Czarnej G.

Pszczelarnia 12:35, 04 gru 2019


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13007
Do góry
Kurcze, za duży wybór. A tak serio, to tłem w stronę mojego ogrodu będzie mini sad (taki mam plan na dzien dzisiejszy), na zewnątrz na razie jest nieużytek, ale docelowo po drugiej strony drogi(uliczki właściwie) będzie pewnie czyjś dom. Nie mogę tam sadzić nic mocniej korzeniącego się, taki mam plan zabudowy - wzdłuż płotu prowadzony jest prąd. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu na rozmyślania (przyszły rok to będzie nadal przywracanie ziemi w nowej części ogrodu do równowagi biologicznej). Na razie zbieram się do rozrysowania tego co mam w głowie, bo zaczynam mieć za dużo chciejstw i pomysły zaczynają się wykluczać
Pszczelarnia 10:15, 04 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Milka napisał(a)

Ewa, a nie chcesz podkrzesać tych świerków? Będzie więcej miejsca na dolne partie. Ogrodowe hortensje, kwitnące na tegorocznych mam i co rok wspaniale kwitną i są u mnie w lasku, ciepło drzew je super chroni.


Ireno, powiedzmy sobie szczerze. Ich tu w ogóle nie powinno być. Świerki w środku ogrodu ozdobnego? Ale dobrze osłaniają przed wiatrami sad. Jest zaciszniej.

W tej chwili są podkrzesane na 2 metry ale gałęzie się przewieszają. Cisy pod nimi mają 60-70 cm - wciąż za mało na bycie przesłoną wietrzną.
Zostaną wycięte, bo kiedyś skończą swój żywot - już je 2 razy ratowałam z podnośnika wycinając czuby, które po suszy zaczęły schnąć. Wypuściły nowe, silne. Jak stepowienie będzie postępować, to świerki znikną w ogóle z naszych gór i będą rarytasem w ogrodach - to taka dygresja bez związku z postem.

Na pewno jeszcze podkrzesam w przyszłości.

Z takich hortensji mam 'Otaksę' (2 szt.). I jesienią zakupiłam jakieś 2 szt. takich właśnie (na licencji niby ale nie miały etykiet).
Hortensje do cięcia powinny mieć takie proste pędy bez kwitnących rozgałęzień - tak sobie myślę.




Pszczelarnia 09:49, 20 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Rumianka napisał(a)
Ławeczką zachwyciłam się, mnie akurat podoba się biała, ale zawsze można pomalować inaczej...Ten parawan z buków bardzo elegancki, jak zresztą cały ogród... Pozdrawiam


Mówisz, elegancki? A to się zamyśliłam ....


EDIT: myślę, że to wrażenie tylko. Ogród duży obsadzony grupami takich samych roślin (lubię taką powtarzalność w dużej skali), to daje taki efekt właśnie.

A te parawany i przegrody to konieczność - wiatry, wiatry. Tutaj buki mają za zadanie osłaniać sad od wiatrów właśnie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies