Melduję wykonanie wertykulacja trawnika

Najpierw nisko go skosiłam, później głęboka wertykulacja, grabie tony siania, druga płytsza wertykulacja żeby pozbyć się resztki martwej trawy, niewyrwanej przy pierwszej wertykulacji.
Już nie miałam siły ich zgrabić, zostawiłam na jutro. Potem jeszcze przejadę kosiarką żeby zebrać resztki niewygrabionego siana.
Potem nawóz, podlewanie i finito

Po weekendowych przymrozkach przytnę lawendę i mogę kalsc się na leżaku
No warzywnik jeszcze został ale na niego muszę mieć wenę...