Jedna z potworzastych dalii - gdyby nie obelisk, rozłożyłaby się na wszystkie strony i połamała... zresztą część pędów sukcesywnie mi się łamie od ciężkich kwiatów. Niestety drugi egzemplarz połamał mi kwiatostany śmiałka na innej rabacie
Zwariowane ID - chyba trzeba będzie wiosną je nieco ograniczyć.
A tu przymiarka do Delicious candy - ta opcja chyba bardziej do mnie przemawia:
a tu seslerie mi zagłuszyły totalnie szałwie i nawet na drugie kwitnienie się nie doczekałam - a ta rabata była taka fajna... teraz takie burdello.. i przymiarka z jeżówkami DC:
A w ogóle w tej luce między różami posadzę jakąś nową różyczkę - może mieć do metra wysokości na luzie.. nad nią górowałyby Louis Odier i Cinderella.. może wsadzić Olivię rose Austina? Ta róże, która tam teraz jest ledwo do kolanka sięga i słabiutko tłoczy, choc ma piękny żarówiastoróżowy kolor.