Gardenarium napisał(a)

Cis nie ma owocostanów, ma owoce tzw. osnówki

U cisa 'Elegantissima' nie widziałam, a uprawiam je.

Dzięki wielkie Danusiu

Cieszę się, że moja rada pomogła, tak czułam że korzenie mają za mało tlenu.

Można go nabłyszczać bo ma skórzaste liście.

To dobry pomysł, najlepiej drzewo liściaste o pięknej kolorystyce lub pokroju. Powinno być na wysokim pniu, żeby górowało nad płotem\.
Np ambrowiec balsamiczny, buk o bordowych liściach albo kwitnąca jabłoń ozdobna

Chwasty trzeba skosić, jakoś ograniczyć.

Możesz zakopać czarną donicę bez dna i wsadzić właśnie w nią, wtedy ograniczysz rozrastanie, ale ja ją mam w pierwszym ogrodzie i nie ma aż takiego problemu. Wg mnie nie jest ekspansywna.

Możesz jak musisz, nic jej nie będzie, bo nawet nie przestanie kwitnąć

Rośliny będą Ci wdzięczne.

Na parasol nadaje się platan, ambrowiec, lipa.

Gałęzie prowadzi się na bambusach.

Joasiu, podpowiedziałam Ci co zrobić w dziale projektowania, zapomniałaś że tam wkleiłaś zapytanie, a ja narysowałam dla Ciebie planik.

Niezobowiązujący

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2798-blokersi-planuja

Jeśli wcześnie posiane, można spróbować, .liczymy na zamieszczenie swoich wyników i pory kwitnienia.

Odwiedzam swój watek i pozdrawiam Was.

Maria667 napisał(a)

Irenko!
Głogowniki to jakaś rodzina z głogiem?
Nie znam tych krzewów, bardzo ładne

Głogownik to roślina zimozielona, nazwa łac Photinia i są spokrewnione z aronią, głogiem, ognikiem i irgą.

Zdjęcia

U mnie wymarzły zeszłej zimy.

Cis nie ma owocostanów, ma owoce tzw. osnówki

U cisa 'Elegantissima' nie widziałam, a uprawiam je.

Świerk serbski jest dość wąski, ja mam w ogrodzie, ale nikt Cie nie zmusza do ich sadzenia, wysokośc i szerokość mozna ograniczyć znacznie a mamie pewnie serbski pomylił się ze świerkiem tzw. "srebrnym" czyli kłującym, a ten jest rzeczywiście wielki.

Bukszpany formuj po posadzeniu do gruntu. Bo jak przytniesz w donicy to podczas sadzenia się zdeformuje i robota na marne będzie.

Ja przez to uschnięcie to nie wiem nawet jakie to drzewo jest, wygląda na cis, ale pokaż też zdrowe gałęzie i te kuleczki.

Mam tylko ważną radę, to co suche już nie odżyje, więc musisz wyciąć wszystko a zostawić zdrową, zieloną część.

Nie tnij jej, chyba że pędy połamane. chore, suche lub zmarznięte.

boru napisał(a)

Hmm.. dwa lata? 5lat? 10, 20, 50?
Nie chodzi mi o wyliczenie konkretnej daty wyciągnięcia palika a bardziej o dobranie zabezpieczenia oraz średnicy.

Zbigniew zapomniał jeszcze o jednej sprawie, z jakiego gatunku drzewa jest wykonany palik.

Ja polecam palik z drewna tekowego, wytrzyma 50 lat ale w ziemi bez konserwowania nie da rady, chyba że zasmarowane smołą.

Dla porównania palik sosnowy zgnije po 3-5 latach.

Palik jest po to, aby utrzymać drzewko po posadzeniu, żeby się nie złamało oraz aby nie naruszyły się nowe, powstające młode korzenie. Jak drzewo się zakorzeni po 2 latach palik usuwamy.

Nie linkuj mrbean bo zablokujemy konto, To niedozwolone.