Witaj, dawno u ciebie nie byłam, a tu takie zmiany. Korę czerwoną wywal, bo pachnie kiczem (sorry za szczerość). Dołóż floksów szydlastych w liliowym kolorze, żagwin też liliowo-niebieski, astry alpejskie liliowe, białe, w żwirku posadż niskie goździki lub krwawnik żeniszkowaty (szare listki, kwitnie biało), lawendę hidcote blue compacta (musi być koniecznie niska!). Pisałam ci wcześniej, żebyś posadziła grupę berberysów "Admiration" (ale grupę 5-7, nie jeden) dla koloru, żurawka na skalniak troszkę za masywna. Widzę, że luibisz dużo żółci, szczególnie w iglakach, ja za nią akurat nie przepadam, ale ona dobrze wygląda z niebieskim, fioletem, srebrem, bielą. By uspokoic kompozycję, można zrezygnować w ogóle z koloru czerwonego (wtedy berberysów nie) i pójść w szarości, biele, limonkę, niebieski, fiolet (wtedy koniecznie trawa miskant morning light), ale będzie troszkę smutno. W urządzaniu ogrodu musisz wiedzieć, czego chcesz, co Ci się podoba i być w tym konsekwentna. Poddałam ci kilka propozycji, jak zwykle wybór należy do ciebie. Po małej korekcie będzie fajnie. A jeśli ci się w ogóle skalniak nie podoba (takie odniosłam wrażenie po Twojej odpowiedzi Danusi) to...nie brnij w to, lecz zmień póki możesz.
Danusia dobrze radzi, by podsadzać iglaki na pniu większymi kępami jednakowych roślin, ale nie w koło, tylko jakoś tak bardziej naturalnie. To zawsze dobrze wygląda, np. jeśli wrzosy, to przynajmniej 15-20-30 sztuk w trzech odmianach - to robi efekt. Po prawej stronie, tam, gdzie była czerwona kora, rzeczywiście pasują dwa świerki glauca globosa na pniu (razem byłyby trzy na skalniaku). U mnie są posadzone berberysy admirationy właśnie pod tym świerkiem, wygląda nieźle. Z tyłu, zamiast płotu, może być też żywopłot cięty np. z choiny kanadyjskiej. Niepotrzebnie boisz się niskich bylin, one również potrafią zdobić liśćmi po kwitnieniu. Weź rady Danusi do serca i wykorzystaj, moje - jeśli chcesz. Uda się na pewno. Pozdrawiam

PS
Weź jeszcze pod uwagę wymagania roślin

Matko, Madżen! Jakie zmiany! Pocieszam się, że ja powoli też wchodzę w erę Ogrodowiskową.
Acha! Miałam jeszcze dodać, że kalinkę, to musisz pilnować, bo ona buja! U mnie jedna ma dobrze ponad 2 m.

Madżen, Ty cały czas o lawendzie szeroko i wąskolistnej nawijasz. Jak mam stwierdzić czy kupuję tą czy tą? Hidcote jest wąska czy szeroka? Może jakieś odmiany, nazwa w obcym języku co to już wymarł?

[b]Debro, nie to nie szałwia, lecz kocimiętka

No i kwiatów niby nie lubi, a wszystko jej kwitnie

Mam kilka roślin lawendy. Miałam też kolor biały, ale mi zginął. W ogrodach widziałam ciemniejszy kolor lawendy, chciałabym się dowiedzieć jakiej nazwy powinnam szukać? Dodam, że nie chodzi mi o lawendę francuską tylko o ciemniejszy odcień kwiatów popularnie spotykanych w ogrodach.

Pani Aniu, dziękuję za odpowiedź w sprawie lawendy. Czy to właśnie ta odmiana jest na Pani zdjęciach? W szkółce polecają mi Blue Scent, a mi marzyła się Grosso. Szukam nieco wyższej odmiany z długim kwiatostanem. Nie wiem na jaką się zdecydować.

AniuK , szukam doświadczonych w uprawianiu lawendy chciałabym posadzić szpaler wzdłuż podjazdu. Widziałam, że masz piękną lawendę, jaką odmianę polecasz?

Tomku wpadam do Ciebie z pytaniem

Trochę nastraszyłeś mnie zdjęciem i opisem lawendy Grappenhall. Nie mogę doszukac się jej dokładnego, tzn bliskiego zdjęcia.
Sama mam poletko lawendy od wiosny. Urosła bardzo, z maleńkich sadzonek. Kwitła zwyczajnie, ale przyrosty ma duże i liście bardzo długie. Pięknie przeziomowała ( sadzonki sprzed dwóch lat też). Wkleję zdjęcie, może zerkniesz i upewnisz mnie, że nie jest to odmiana Grappenhall. Piszą o niej, że rośnie wysoka - do 1.5 m, dla mnie to zdecydowanie za wysoko. Kupiłam ja jako zwykła lawendę, napewno były to sadzonki z Holandii
zdjęcie z listopada, nie wiem czy wystarczające:

Specjalnie dla Ciebie Marzenko
To jest 'Hidcote Blue' Co roku tnę ją troszkę niżej nawet, ale w tym troszkę ją wypuszczę wyżej. Mają teraz ok. 10 cm. To chyba ostatni rok i będzie trzeba wymienić na nowe w przyszłym. Widać, że wypuszczają już nowe przyrosty.
[img ]