Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 14:21, 21 lis 2014

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
Do góry

mam również wielką prośbę: jakoś nie mogę sobie poradzić - pustka w głowie. mam rabatę: 6 metrów na 1,5 metra, którą ogląda się z tylko z okna. zależy mi, aby to był ładny widok - jak obraz namalowany roślinami, ponieważ nie mam firan i oglądamy to miejsce okrągły rok.
okno ma wystawę południową. moje nasadzenie sprzed 5 lat wyglądają lepiej od strony południowej (czyli nie oglądanej), a od strony okna - nieciekawie. chcę wszystko zrobić od nowa, każde wymaganie roślin mogę spełnić - jest nawadnianie, glebę mogę wymienić. to musi być coś super, ładne cały rok - ale jak cos takiego zrobić na powierzchni 6mx1,5m? "plecy rabaty mogą być nieciekawe, zależy mi tylko na widoku od strony wnętrza domu. Chciałabym, aby projekt był rozbudowany na wysokość - jakieś tło? ale co na tak wąskiej rabacie(: poszerzyć ją mogę ewentualnie o jakieś pół metra.

aby zobrazować o co mi chodzi - znalazłam jakieś zdjęcie widoku na okno i na rabate przed nim:



DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 20:29, 19 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
butterfly napisał(a)
Ufff, przebrnęłam jednym ciągiem na jednym oddechu uwielbiam takie dyskusje - i tylko za to lubię zimę

PS i dołączam do grona osób którym opuchlaki pożarły rozchodniki... co prawda już widze młode "kapustki"... ale...
i nie wiem czy nie dobrały też się do piwonii... miałam jedną więc strata mała...

Nom, dyskusja była i... chyba trwa nadal, bo się dziewczyny rozkręciły
A ja właśnie ostatnio pomyślałam, że gdzieś zginęłaś (szukałam czegoś w grafice google i pojawił się Twój projekt ogrodu )
Zaczynam od zera, zobaczymy gdzie skończę :) 08:57, 19 lis 2014


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 865
Do góry
BOgdziu
nie robiłam zdjęc rh, bo dopiero zasadzone i faktycznie, za małe Nie wyglądają za dobrze, kupowane wysyłkowo, więc nie ma szału. Mają listki lekko żółtawe ale mięsiste, zupełnie inne niż azalia, którą mam już od kilku miesięcy. Mam nadzieję, ze będą się miały dobrze.

Co do ilosci prac. Przeraża mnie ich ilość i kosztowność. Zawsze mieszkałam w blokach więc nie zdawałam sobie sprawy co to znaczy stworzyć i mieć zadbany ogród.
Najgorsze i najdroższe prace przed nami. Kolejność planowanych prac:
1. nawodnienie (projekt i realizacja)
2. ewentualny prąd
3. siatka przeciw kretom
4. posianie trawnika
5. utwardzenie skarpy
6. opaska żwirowa wkoło domu

no a potem dopiero będziemy sadzić. Później czeka nas architektura, czyli taras, altana, drewutnia , itp itd...

I tak to chyba lepsze, zaczynac od zera niż coś po kimś "odziedziczyć".

eh... czas pokarze na co będziemy mogli sobie pozwolić. W końcu tak samo odpocznę na zwykłej trawie co w pięknie zarośniętym ogrodzie. Prawda?

Mostki i kładki - mostek 19:24, 18 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Aniu, tutaj jest potrzebna wiedza architekta o konstrukcjach, na pewno projekt, plus dobry stolarz albo inny wykonawca (spawacz? ślusarz?).

Na pewno mostek nie może być prosty tylko wygięty. Twój pomysł jest moim zdaniem niedobry. Poprzeglądaj zdjęcia mostków od początku wątku.
Jurajski Ogród 18:42, 17 lis 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Dajano, dzięki, tak wyszło... Oczywiście róże będą zapewne pięknie się prezentowały. U Ciebie wszystkie rosną wysokie, bo one lubią taką trochę zasadową glebę (chociaż nie wszystkie gatunki). Pozdrawiam

Borbetko, Agatko, dziękuję

Basiu, Gosiu, Bogdziu, dziękuję za miłe słowa

Danusiu, myślę, że to, co było do powiedzenia, powiedziałam. Reszta decyzji należy już do Ciebie

Irenko, wena wróci, na razie też nie myślę, ale to tylko chwilowe rozleniwienie... (mam nadzieję)

Ewo, ogrodzenie to też nasz/mój projekt. Chodziło o lekką, płynną formę, bez "modnych szpikulców", no i widok na drogę. Z racji tego, że dom i ogród są poniżej drogi, zasłonięcie żywopłotem nie spełniłoby swojej roli, chyba, żeby było ze 3 metry wysokie... Na szczęście jest to tak zwana "ślepa" droga", więc nie jest tak często uczęszczana (poza okresem prac polowych), choć "zaglądających" spacerowiczów widuję, szczególnie w niedzielę.

Pozdrowienia dla was zostawiam






Na Łowieckiej 19:27, 15 lis 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
inag napisał(a)
Cześć
To prawda, na zewnątrz dziś zimnica, aż się nie chce przez okno wyjrzeć.. Odliczam dni do wiosny...Jeszcze tyle krzyżyków w kalendarzu jest do skreślenia Jak ja nie znoszę zimy i wszystkiego co się z nią związane.
W ogrodzie już posprzątane. Liście zgrabione a wczoraj ostatni raz skosiliśmy trawę (tzn nie "my" - ja to tylko zarządziłam)
Rzadko piszę ale zaglądam m.in. do Ciebie codziennie i jestem ze wszystkim na bierząco. Odwiedzam Was i szukam pomysłów na moją rabatę brzozową, choć chyba zostanie taki projekt jaki zaplanowałam na początku... Już się zastanawiam ile razy w przyszłości bedę ją przeorganizowywać
Dzięki za odwiedziny! Uściski!!!!



U mnie też rabata brzozowa na tapecie Jedną brzózkę przesadziłam bo nie tam była gdzie powinna . Na wiosnę podosadzam coś do brzózek, żeby smutno im nie było Pozdrawiam cieplutko
Na Łowieckiej 19:21, 15 lis 2014


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Cześć
To prawda, na zewnątrz dziś zimnica, aż się nie chce przez okno wyjrzeć.. Odliczam dni do wiosny...Jeszcze tyle krzyżyków w kalendarzu jest do skreślenia Jak ja nie znoszę zimy i wszystkiego co się z nią związane.
W ogrodzie już posprzątane. Liście zgrabione a wczoraj ostatni raz skosiliśmy trawę (tzn nie "my" - ja to tylko zarządziłam)
Rzadko piszę ale zaglądam m.in. do Ciebie codziennie i jestem ze wszystkim na bierząco. Odwiedzam Was i szukam pomysłów na moją rabatę brzozową, choć chyba zostanie taki projekt jaki zaplanowałam na początku... Już się zastanawiam ile razy w przyszłości bedę ją przeorganizowywać
Dzięki za odwiedziny! Uściski!!!!

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:04, 14 lis 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Łukasz sąsiad zapewne upiększyłby jeszcze ten projekt kolorem jakowymś, bo za mało wyrazisty jest
Ciekawe czy tył też taki efektowny No to wieczorem na oglądanie wpadnę bo ja winorośli troszkę mam
Linia kroplująca czy taśma kroplująca-różnica 11:56, 12 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Położenie linii dostosowuje się do nasadzeń a tego ja nie wiem, więc nie mogę nic pomóc. Musiałabym mieć projekt a tego nie ma.. Dochodź roszczeń od wykonawcy.

My robimy projekt i rozmieszczenie i dajemy inwestorowi zanim rozpoczniemy prace. Wtedy po latach wiadomo gdzie przebiegają wszelkie rury i jakie ma zamontowane urządzenia itd.
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 23:23, 10 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)
No widzisz jak wsiąkłam w Ogrodowisko? Czujna jestem jak czekista



Taki jest plan ale chciałoby się więcej, wiadomo ...
A tu jeszcze Danusia oczy otworzyła na stodołę, ja sama widzę mase innych niedociągnięć ehhh

Z problemem stodoły chyba odczekam rok bo coś mi się obiło o uszy, że sąsiad ma w planie jej rozbiórkę. Ale mimo to pomysł na obsadzenie drzewkami to miejsce bardzo mi się podoba
U ciebie areał wymaga o wiele większego nakładu więc w pewnym sensie jest usprawiedliwienie no i Ty młoda jesteś


Widziałam projekt Danusi i rzeczywiście idealna koncepcja. Ale jak ktoś projektuje zawodowo to właśnie zawsze widzi "więcej" niż my oswojeni z brzydotami dnia codziennego. O nakładach to nie mówię, ale wszystko ma swoją cenę. Trzeba kombinować... pojeździć po szkółkach, bo uwierz, potrafią być różnice w cenie nawet o 100proc.! Przekonałam się, jak świerka inwersa kupowałam.

Ja młoda jestem? Zależy... bo do roboty to może nawet młoda, chociaż krzyże już bolą jak taczkami pojeżdżę, ale żeby czekać kilkanaście lat, żeby jakieś drzewo urosło, to już nie wiem.... Bo jak się w końcu doczekam, to się okaże, że się trzeba pakować na tamten świat
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 23:15, 10 lis 2014
Do góry
Cudowne buki, ostatnio na spacerze w lesie ich widok aż dech zapierał, teraz ich czas.
Danusiu, Ania Mała Mi zrobiła mi projekt (kochana! ), gdybyś w wolnej chwili chciała wpaść i zerknąć - byłabym niezmiernie wdzięczna. Zapraszam... https://www.ogrodowisko.pl/watek/4369-chaos-by-monika?page=36#post_8
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:13, 10 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko ja to bym krawężnika nie dawał, a kostke na zaprawie, tak jak masz na reszcie zrobione, łuki z krawężnika jak dla mnie wyglądają mało atrakcyjnie. Oczywiście to tylko moje zdanie. Oczywiście wyśle projekt w dokładnej skali na maila, A takie dane jak powierzchnia i dokładne długości każdej krawędzi mogę oczywiście podać. Trzeba też zabrać poprawke na to co na rysunku, a to co będzie w rzeczywistości. Pomierzyłąś wszystko dokłądnie, ale mimo wszystko w niektóych miejscach brakowało lub było za dużo nawet o 50cm więc trzeba sobie to dokłądnie już wyznaczyć lub firma, któa będzie wam to robić. Chyba, że będziecie robić sami

Agnieszo mmm ta moja ulubiona blacha falista i ta rabatka w jednym rogu, a ta okładzina... poezja i jeszcze ta atrakcyjna cena, a robaczki i inne żyjątka jaki będą miały łatwy dostęp do kompostu, taki ładny niski schodek
Już dawno tyle sarkazmu nie wylałem z siebie Jak na to patrze aż w oczy szczypie

Alka ciekawe na pewno ale dawno takiego potfora nie widziałem. I za takie pieniądze w życiu nie pstawiłbym sobie takie okropieństwa

Mirka już ide zobaczyć, może będę wiedział co to

Violu to już mały problem bo można kupić dzdzownice kalifornijskie i wprowadzić do kompostu, ale na dole musi być jakiś odpływ, który będzie zbierał płyn wydzielający się z kompostownika... można powiedzieć taki własny biohumus Ten kompostownik to jakaś tragedia
Ogródek wśród borówek 13:35, 10 lis 2014

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
Do góry
mam miejsce, gdzie kiedyś posadziłąm winobluszcze, rozrosły się tam niesamowicie, więc sadzonek mi nie zabraknie. posadzę tego dużo, bo nie wierzę, że zbyt szybko się rozrośnie - to trudne warunki nawet dla niego.
Kasiu, nie było moim zamierzeniem dołowanie ciebie, ale jak widzę twój zapał w poszukiwaniu fajnych roślin, to jakbym siebie widziała 10 lat temu.
czego ja nie miałam......pęcherznice, tamaryszki, derenie, wierzby, klony, tawułki, parzydło leśne, świerki, berberysy....tylko szkoda wyrzuconych (nie w błoto, a w piach) pieniędzy. niektóre z tych roślin jeszcze żyją, ale naprawdę nie są ozdobą.
gdybym teraz zaczynała od nowa i miała te wszystkie pieniądze i doświadczenie, to zamówiłabym parę wywrotek dobrej ziemi, założyłabym profesjonalne nawadnianie i zrobiłabym projekt całości, który potem realizowałabym etapami.
a jeśli miałabym wiedzę, ale nie miałabym pieniędzy, to zostawiłabym ten las w nienaruszonej postaci, może jakiś krąg ogniskowy otoczyłabym drewnianymi pergolami porośniętymi np. bluszczem.
a teraz robię coś pośredniego - próbuję coś zdziałać przy samym domu tylko, bo jednak chce mi się bardzo tego prawdziwego ogrodu i dłubania w ziemi. więc kawałkami nawożę ziemię i przedłużam wciąż linie nawadniające.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:50, 09 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Hej, zaglądam zobaczyć, co się dzieje, a tu taki spokój. Pogoda nie sprzyja, wątki spowalniają. Pora odpocząć.
Łuki mam pytanko co do mojego (twojego) projektu. M się pytał, ile potrzebuję krawężnika. A ja nie mam wymiarów. Jak mam zwymiarować projekt?
Pozdrawiam.
O....! 17:37, 08 lis 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Marzenko przepiękne klimaty tworzysz, teraz jeszcze taras jakiego nikt nie ma - aż się chce pomyśleć jaki projekt nowy wymyslisz aczkolwiek dotychczasowe stale do oglądania
ale mi zabiłaś klina - myslę gdzie trzmielinę wsadzić- Ty niedobra
W kamiennym kręgu od początku 13:23, 08 lis 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
GorAna napisał(a)


Joluś, pomalutku, przebrniemy i firanki i oświetlenie.....przecież nikt mnie nie pogania....sama doszłam do wniosku, że przecież mam na to czas....cała długa zima da mi troche oddech na przyzwyczajenie się do nowych pomieszczeń.....i wtedy same rozwiązania przyjdą....co do przyjazdu, to czym chata bogata.....kawkę możemy przecież wypić....czekam na znak
Mysle, że to ok 10 -14 dni, wysłałam projekt do uzgodnień, a odbieram osobiście. Dam znać Milego weekendowania
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:31, 07 lis 2014
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Monika, lew, działajcie Zaorać i zaczynać od
nowa


Ło matko... Ania Mała Mi zrobiła mi piękny projekt - zajrzyj Danusiu do mnie, zobaczysz. Teraz dokonuje się we mnie przełom, dojrzewam do zmian. Gdyby nie powsadzane cebulowe - już bym działała.
Jak dziecko we mgle wciąż błądzę... 09:05, 06 lis 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
natix napisał(a)
No w sumie fakt, wśród pozostałych tu roślin,bonsai nie wyglądał by efektownie...Na szczęscie w razie co mam już 2 pomysły na jego miejsce. Jednak chciałabym dokończyć chociaż jedną rzecz...
Cały czas zastanawiam się nad tym czy faktycznie jest tu za dużo gatunków?
Tak lepiej?
(wywalone bonsai(w zamian +jedna hortka,usunięte goździki i tawułki na rzecz linii berberysów golden ring)


No wiesz, nie wiadomo co ci radzić, bo cały czas jest chaos... Przepraszam za szczerość...
Zacznę od ogrodzenia - mamy 4 szmaragdy (?) i jakoś strasznie rzadko posadzone. Kiedy dadzą monolityczne tło/przesłonę...?
Moim zdaniem forsycję upchnęłaś na siłę. Ona tam nie pasuje, a dodatkowo rozrasta sie bardzo i zdominuje ten zakątek. Masz miejsce to posadź ją gdzie indziej, bo od frontu jest to mało reprezentacyjna roślina, która nawet cięta jest mało elegancka. Ma swój niezaprzeczalny urok - to fakt, ale albo w większym nasadzeniu/pasie, albo w kompozycji z innymi krzewami, ale kwitnącymi w innym terminie.
Pojedynczy berberys kolumnowy nie będzie dobrze pasować. Posadź w pasie 3 lub 5, lub więcej.
Natomiast berberys gold ring, niski ze swej natury ukrywasz za danicami.
"Coś na pniu" zastąp szmaragdem.
Analizując twój projekt dostrzegam też, że nie bierzesz pod uwagę upodobań roslin i nasłonecznienia, np. skalniak prawdopodobnie obsadzić chcesz światłolubnymi roślinami. A pod brzozą będą miały cień. Żurawka citronelle nie da rady na słońcu Po zaplanowanej lawendzie pod różą wnioskuję, że tam słońce masz... Red Baron też musi mieć słońce...
Myślę, ze red Baron i goździki też nie powinny znaleźć się na tej rabacie.
No dobra, zdołowałam cię i teraz Bidulo musisz przemyśleć, czy nie lepiej ograniczyć się do eleganckiej, pięcio-sześcio gatunkowej frontowej rabaty.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 08:56, 06 lis 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Do góry
magnolia napisał(a)
dzięki dziewczyny kochane.
Strasznieee mi miło.

Magda70 przy gałazkach A majstruje- wiesza na nim różne cegły ,łańcuchy albo podpiera patykami. Ale na krótko- 2-3 tygodnie i wystarczy bo grab jest plastyczny bardzo. Trochę sie kłócimy co wiosnę w jego temacie , bo każde ma swoja wizję ( cholewka, nawet tu muszę iśc na kompromis).
Ola od wiatraków bierz te lawendy, ale moge też wpaść. Tylko za kilka dni, bo od jutra w terenie jestem i nie wiem kiedy zajrzę

Beatko to w nim lubię- to zaskoczenie
Magdo projekt gotowy, trochę przerobiony z muratora Pawła Włada- Kowalskiego, ale juz go nie ma w katalogu, był kilka lat temu. Zapomniałam nazwę.


Dzięki za lawendowe pochwały jeszcze raz


Magnolio, ja nieśmiało zaproponuję - załóż swój wątek, my chcemy więcej wszystkiego i regularnie
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 08:54, 06 lis 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Do góry
magnolia napisał(a)
dzięki dziewczyny- miło słyszeć takie słowa od Was.

Kattax- Domek ciekawy?- tez go lubimy. Najfajniejsze że ludzie przechodząc komentuja że ładny, malutki domek, a on w srodku nie jest wcale mały-na naszą piątkę każdy ma swój pokój + jeden zapasowy i spory salon.

Noemi stipę ścinałam wiosną na ok 6-7 cm. Potem jak w kepach było sporo suchego to jeszcze skubałam z tego.

Magda70 - podjazd będzie dokładnie taki jak go wymysliłaś właśnie- po prostu śliczny.Dzięki


Magnolio, czy to projekt z pracowni ZET ? jak się nazywa, chciałam zerknąć z ciekawości

a co to masz za drzewko przy domu bo mimo że spore sprawia wrażenie leciutkiego, może dlatego że młode ? urośnie wielkie ? też myślałam o posadzeniu drzewa blisko domu ale nie wiem czy można - korzenie , fundamenty etc.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies