Kasiu, nie mogę sobie pozwolić na zaniedbanie tej części ogrodu, gzdzie nie ma budowy.....jakieś przyjemności trzeba mieć.....na wiosnę czeka mnie rekultywacja przy nowym domu i tam dostanę trochę wycisku, bo prawie wszystko od podstaw....a urządzanie domu daje mi dużo satysfakcji....nie poganiam się bo nie ma powodu robić coś bez przemyślenia
Dziękuję za ciepłe słowa
Gratuluję cierpliwości ja wszystko chciałabym mieć teraz zaraz już a potem wychodzą niedociągnięcia ale sama niejednokrotnie się przekonałam, że pośpiech jest złym doradcą i lepiej dać sobie czas na przemyślenia koncepcji niż robić to samo dwa razy.
Na finisz domu jeszcze poczekam, ocieplenie i tynki są, czas na środek, ale powoli, cały czas się coś dzieje I jak piszesz, masz/mam gdzie mieszkać, a jak robić, to już bez poprawek Na już i szybko to w ogrodzie, zawsze można przesadzić Pozdrawiam.
Aniu, Dziękuję za życzenia na mojej stronie, serdeczności w podzięce przesyłam.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Aniu, masz teraz piękny czas "urządzania" domu, ale nie zapominasz też o ogrodzie, który jest z każdym miesiącem coraz piękniejszy Co to będzie za rok? Buziaki niedzielne posyłam
Kochani dziękuję za odwiedzinki i cudne tulipanki od Hani...informuję,że wykańczanie domu całkiem mnie pochłonęło.....nie mam na nic więcej czasu...ogród nabrzmiały cebulkami, czeka wiosny, a ja czekam zakończenia prac w domku i zacznę wtedy wieszanie firan, zapalanie świateł w nowych żyrandolach i wieszanie bombek na choince....nie wiem czy starczy mi sił na lepienie pierogów i gotowanie barszczu....kiedyś znalazlam chwilę na releks przy fotkach ogrodu....przyznam, ze coraz bardziej brakuje mi czasu na leniwe dopieszczanie rabatek, ale nie poddaje się, gdyż to właśnie kontakt z roślinkami daje mi oddech i przypływ weny w urządzaniu gniazdka