Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ogród z uśmiechem 20:53, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)

Witam Jolu

Klon Brandywine jest cudowny też mam 2 szt. Uważam, że i w lecie jest piękny ogonki czerwone z zielonymi liśćmi wyglądają bardzo ładnie.

Bogactwo jesiennych kolorów. Dąb blotny też bardzo ładny u ciebie ciemny pomarańcz to chyba początki przebarwien. U mnie była piękna czerwień. Już przymarzły liscie to brąz się rzucił.

Trzymaj się pozdrawiam

Elu, dziękuję
Brandywine mam troszkę źle posadzony bo ma cały czas zielone ciemne tło i latem praktycznie go nie widać. Muszę go podsadzic czymś, co go pokaże. Dopiero jesienią widać go w pełnej krasie. On jest jeszcze mały, ma ok. 1,6 - 1,8 więc poczekam aż podrośnie.
Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek 14:05, 03 lis 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam

Czego ty się tak uczepilas aby zostawić ten krawężnik. Jaki problem aby go wyciągnąć. Zresztą zawsze go można wyciągnąć.
Tuje są bardzo ładne. Gorzej wyglądają te cisy od dołu pożółkłe czy pies ich nie obsikał?

Przemysl wszystko nie spiesz sie. Drzewa sadź tak, aby miały przestrzeń i musisz wziąć pod uwagę docelowy wzrost za 10 lat i więcej.

W każdym razie wąskie rabaty wzdłuż ogrodzenia nie za bardzo co najmniej 1 metra. Zainteresuj się trawami wysokie to miskanty ładnym i bardzo dekoracyjnym jest Gracilimus chociaż nie przebarwia się ładnie jesienią. Nie kwitnie w naszych warunkach sporadycznie w zeszłym roku długa i ciepla jesien to kwitł gdzie nie gdzie.

Nie przepadam za zebrinusem wyrzuciłam go. Jest wiele innych ładniejszych

Powodzenia

Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 11:08, 03 lis 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Ja też, bo kupuję na wyczucie, a co wyjdzie siem zobaczy



Na początku też kupowałam na wyczucie byle ładny kwiat i zapach.
Jak zaczęły hulać grzyby po liściach myślałam co się dzieje. Siedziałam zima na forach. Zaglądałam do szkółek wiodących w Polsce. Szczególnie właściciel szkółki który z pasją mówi o różach - ich chorobach, sadzeniu, nawożeniu, przycinaniu itd.
Teraz patrzę przede wszystkim na zdrowotność, kwiat, zapach.

Zresztą na Ogrodowisku jest parę osób które mają pojęcie o różach.
Moim zdaniem każdy musi sam sobie wypracować system uprawy jaki na danym terenie się sprawdza, aby było ładnie i z zapachem.

Odnośnie starości. W głowie młodość a fizycznie upadek sił

Pozdrawiam
Ptasi gaj 07:49, 03 lis 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Milka napisał(a)
Elu, tak jeszcze oglądam fotki i masz pełno różnych marcinków, co ty jeszcze chcesz kupić?



Irus wczoraj byłam u sąsiadów po ziemię bo muszę dosypać ziemie do fiołków inposadzic. Wypuściły korzenie z listkow. Kupiłam też wypasione przekwitłe Marcinki po 5 zł takie jak na focie. Ponieważ ładnie się rozrastają to kupiłam 5 szt

Przesadzalam Marcinki na dzislce rosły w cieniu (sosny się rozrosły) i nie za bardzo w tym roku kwitły.

Właśnie ten jeszcze kwitnie i ma się dobrze. Kupiłam w zeszłym roku jedna dinice i tak się pięknie rozkrzewil



Miłkowo - sezon 2016-2022 06:49, 03 lis 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



No właśnie to samo u mnie zaglądam do netu nazw kilkadziesiąt.
Zobaczę może i moje w przyszłym roku kolory pokaza

Ja kupiłam stacjonarnie w moim centrum. Kolega ma po prostu wszystko, zawrotu głowy można dostać i portfel ściskać. Całe szczęście, ja już prawie nic nie kupuję.
Miłkowo - sezon 2016-2022 06:47, 03 lis 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Na 2 i 3 focie to metasekwoja? Nie mogę rozpoznać igieł. Ma prosty pień, ale u ciebie jakiś gęsta.
Mam 4 szt i też zaczynają taki kolorek dawać. Szkoda, że dużo gałązek opada.

Jesień ma to do siebie, że niezauważalna roślina w sezonie jak zmienia kolor jest piękna i wtedy się jej przypatruje.

Tak Elu, to metasekwoja. Ma 10 lat.
U nas była regularnie cięta od dołu, jeszcze nadal będziemy podcinać. Niektóre gałęzie szły za daleko, to mąż je skrócił i ładnie obrosły i się zagęściło.Szkoda wielka, że igły gubi i śmieci niemiłosiernie.
Ogród z uśmiechem 23:24, 02 lis 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
jolanka napisał(a)
Klon Brandywine cudownie się czerwienił. Latem nie wygląda zbyt spektakularnie na tle lasu ale jesienią jest cudowny






Witam Jolu

Klon Brandywine jest cudowny też mam 2 szt. Uważam, że i w lecie jest piękny ogonki czerwone z zielonymi liśćmi wyglądają bardzo ładnie.

Bogactwo jesiennych kolorów. Dąb blotny też bardzo ładny u ciebie ciemny pomarańcz to chyba początki przebarwien. U mnie była piękna czerwień. Już przymarzły liscie to brąz się rzucił.

Trzymaj się pozdrawiam
Zacisze Alicji 15:11, 02 lis 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Alicja coś pięknego. Ja tam mówię, że u mnie jesienią najpiękniejszy ogród. Tyle kolorów nigdy nie mam. Ostatnia dekada października taka piękna i słoneczna.
To żółte to też klon na ostatnich zdjęciach chyba nie.
Masz też dużo liści ale trudno chce się mieć cień to i liście są. Wierzba ładna ale długo trzyma liście. Śnieg pada a ona jeszcze ma liście.

Alicja to u ciebie są sgapanty co z nimi robisz na zimę. Czy podlewasz.
Napisz proszę bo już swoje zabrałam do garażu bo tam najchłodniej ale co z nimi robić dalej nie wiem.
Chodzę po ogrodzie i myślę, że jeszcze tydzień dwa i będzie po liściach zrobi się ponuro.

Jeszcze o swiecznicy mam 3 szt z tych ciemnych wypuszczają kwiaty i nie kwitną gdzie masz posadzone w cienie, półcieniu. Biale owszem krzaki wyrosły wysokie i kwitną.

Pozdrawiam


Elu! Dziękuję. Masz rację, jesień to najbardziej kolorowa pora roku. Szczególnie, kiedy pogoda dopisuje, w słońcu kolory jeszcze piękniejsze.

Mam agapanty, bardzo mi się podobają, ale szczerze mówiąc myślałam, że będą szybciej rosły i więcej kwitły. Na zimę przenoszę jej do piwnicy, mają tam odrobinę światła, ale niezbyt dużo. Podlewam troszeczkę mniej więcej raz na miesiąc. Większość liści im zasycha, ale w środku zostaje parę zielonych.
Elu, ekspertem nie jestem, ja tak robię, w tym roku kwitły mi trzy kwiaty, ale rok temu nie było ani jednego. Może dlatego, że nie ścięłam po przekwitnięciu i zawiązały nasionka, nie wiem.
Świecznica to kolejna moja ulubiona roślina, co roku kwitła bardzo późno, więc przesadziłam w lepsze miejsce, tak myślałam. W tym roku zielona w ogóle nie zakwitła, a ta z ciemnymi liśćmi miała niziutkie kwiaty. Kiepsko mi rosną. Posadzone są w miejscu półcienistym.
Pozdrawiam.
Ptasi gaj 13:11, 02 lis 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Alija napisał(a)
Elu, u mnie też zasypało, a tak już miałam ładnie wygrabione. Jutro chyba muszę łapać za grabki.
Piękna jesień u Ciebie.



Wiesz teraz to trzeba by było codziennie grabki w ręce brać, ale bez przesady. Zlecą i wygrabimy. Mam fotki zresztą na początku mojego wątku 2016 roku nie wygrabilam. Padał deszcz później przyszedł śnieg i dopiero liście grabilismy w półowie listopada. Jednak wtedy drzewa co były dużo mniejsze.

Zacisze Alicji 07:55, 02 lis 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Alija napisał(a)
Jesienne kolory


mg]



Alicja coś pięknego. Ja tam mówię, że u mnie jesienią najpiękniejszy ogród. Tyle kolorów nigdy nie mam. Ostatnia dekada października taka piękna i słoneczna.
To żółte to też klon na ostatnich zdjęciach chyba nie.
Masz też dużo liści ale trudno chce się mieć cień to i liście są. Wierzba ładna ale długo trzyma liście. Śnieg pada a ona jeszcze ma liście.

Alicja to u ciebie są sgapanty co z nimi robisz na zimę. Czy podlewasz.
Napisz proszę bo już swoje zabrałam do garażu bo tam najchłodniej ale co z nimi robić dalej nie wiem.
Chodzę po ogrodzie i myślę, że jeszcze tydzień dwa i będzie po liściach zrobi się ponuro.

Jeszcze o swiecznicy mam 3 szt z tych ciemnych wypuszczają kwiaty i nie kwitną gdzie masz posadzone w cienie, półcieniu. Biale owszem krzaki wyrosły wysokie i kwitną.

Pozdrawiam
Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 15:11, 01 lis 2021

Dołączył: 18 maj 2020
Posty: 93
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Paluszki widać, że pracy się nie boją. Umyc, cytrynke wetrzeć następnie kremik rzucic i będą jak przed pracą na roli.

Eks jak cwana bestia to może poznać po namiocie może jakoś zakamuflować. Ja tam swojego nie wtajemniczem choć dobry człowiek, ale różnie to bywa.

Kurki wypasione jak z wystawy, kogut dumny. Jajeczka są?

Pozdrawiam i życzę powodzenia


Na zapracowane paluszki zielony pomidor dobrze robi, działać jak w drugim zdaniu cytatu . Pozdrawiam Forumianki
W ogródku Martki 10:24, 01 lis 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Martka zgadzam się tylko z tym, że zakładając ogród w kwietniu - nie chciałabym czekać do sierpnia lub września
Kupilsbym trawy wcześniej we wrześniu rok wcześniej i tak zawsze robiłam taka radę dał mi ogrodnik jak byłam jeszcze zielona.

Każdy ma swoje metody sadzenia jeden sądzi wiosna drugi jesienią.

Jeszcze muszę posadzić dzisiaj klon Oktober... Podobno ostatni dzien tak cieply wiec trzeba się uwijać.

Resztę na priw

Pozdrawiam Martka
Sezon 2017 u Hanusi 21:57, 31 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Adela napisał(a)
Obyśmy tylko były podczas takiego jubileuszu kumate




Właśnie może w kościach łamać to pastylka i po bólu, ale umysł sprawny bardzo ważny. Krzyżówki rozwiązywać trzeba, czytać, orzechy i spacery.

Haniu chryzantema Clara bardzo ładny kolor. Dostałam od Anabell w tym też kilka ukorzenionych już kwitną, ale jeszcze maleństwa - żółty, biały, wrzosowy i bordowe.
Czy coś trzeba robić aby się rozkrzewily może dać dobrej ziemi kompostowej, ale boje się, że wyrosną wysokie.

Kupiłam w zeszłym roku Marcinka białego takiego zdechlaks. Posadziłam w ziemi kompostowej i jest przepiękny rozkrzewily się s na jednej gałązce kiście kwiatów. Byłam u sąsiada ogrodnika i były i znów kupiłam te same.

Haniu wszystkiego dobrego
Pozdrawiam
W ogródku Martki 20:03, 31 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Martka a kto kupuje trawki wiosna. Trawy kupuje się w sierpniu do października już są wtedy dobrze rozwinięte.
W maju oni sami nie wiedzą co w donicy rośnie i czy żyje.

Ale ja przyszlam od Karolci odnośnie rozdrabniarki mam Sterwins 2800 kupowałam w Lerua.... Ważna jest moc w rozdrabniarce aby silnik dał rady. Jak na elektryczna 2800 wystarczy. Moja tnie do 3,5 cm wszystkie gałęzie. Jak są wiotkie to wkładam jedna sztywna gałęzi i 2 wiotkie. Oferując dobrze się sprawuje.
Jeżeli chodzi o trawy to miskanty u mnie dobrze rozdrabnia bo są sztywne jednak rozplenice nie daje rady. Więc wrzucam je na spód kompostownika i przegnija w ciągu 2 lat i jest pruchnica.

Ja w uwagach zawsze pisze, że mają przysłać ładne sadzonki bo inaczej zwrócę towar.

Ptasi gaj 10:07, 31 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Milka napisał(a)
My też non stop grabimy i zbieramy. Już było super i znowu wiało i od nowa praca, ale pogoda bardzo ładna.
Widoki piękne, masz już praktycznie na błysk



Oj Iruś jeszcze nie mam wszystkiego. Liście lecą non stop jak piszesz.
U nas też pogoda marzenie więc można grabić poruszać się wykorzystać te ostatnie chwile.
Zaraz idę znowu grabić skalniak oczyścić z liści. Jak zaniedbam to potem liście do kamieni przywierają i ciężko zdmuchnąć. Duzo liści odkurzam z wnęk gdzie dmuchawa nie daje rady. Zresztą nie jest tego dużo na szczęście.

W ogródku Martki 00:14, 31 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Martka co ty chcesz bardzo ładne trawki dostałaś.
Nie mogą przelać ziemi to trawy nic im nie będzie. Ja naprawdę nie mogę na nich narzekać dostaje zawsze ładny towar.
Nieraz są trochę mniejsze, ale wszystko się zawsze dobrze przyjmuje i rośnie później dobrze.
W zeszłym roku zamawiałam palczatki,trawy preriowe i podwoiły w tym roku obiętości. W tym roku znowu zamówiłam trawki i Marcinki ładne przyszły. Posadz do dobrej ziemi zobaczysz jak w przyszłym roku ruszą.

U sąsiada ogrodnika takie trawy owszem wypasione miskanty po 30 zł. A palczatke nie ma.

Od nich już dostałam 12 paczek.

Mirkowy ogród (początki) 22:24, 30 paź 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Też miałam mieć połowę działki dzikiej, ale apetyt rósł z biegiem lat. Suche oczka. Nie zawsze było co zrobić z odpadami, kompostem, mokradła trzeba było podwyższać teren. Jak teren podwyzszony warto by coś posadzić i tak już poszło.

Dziko mam że płotem i na spacerach.


Ela ja bym sama całej działki nie dała rady obronić stąd taka decyzja.Ale cieszy mnie ta część działki jast fajna w swej naturze
Mirkowy ogród (początki) 22:17, 30 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Też miałam mieć połowę działki dzikiej, ale apetyt rósł z biegiem lat. Suche oczka. Nie zawsze było co zrobić z odpadami, kompostem, mokradła trzeba było podwyższać teren. Jak teren podwyzszony warto by coś posadzić i tak już poszło.

Dziko mam że płotem i na spacerach.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies