Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sezon 2017 u Hanusi

Pokaż wątki Pokaż posty

Sezon 2017 u Hanusi

hankaandrus_44 10:03, 31 paź 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Irenko, jesteśmy w takim życiowym punkcie, że ten smutek jest obecny cały czas. część naszych bliskich juz odeszła, młodzi dają rade bez nas. A my niby na rozdrożu.I żyć się chce i pracy już nie można podfołać tak jak kiedyś. Czas zwolnić.

Załatwiam pilne sprawy na bieżąco, a co nie zdążę, katastrofy nie ma. Zrobię kiedy indziej. Ważne żeby tym się nie nakręcać, o jejku, jejku, co to będzie, co to będzie? Nie zdążyłam! Nic nie będzie. Jutro też będzie pora na jakieś działania. Zrobię lub nie. Jak będę chciała.

Spokojności za dnia i zdrowych snów w nocy.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
ElzbietaFranka 21:57, 31 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13957
Adela napisał(a)
Obyśmy tylko były podczas takiego jubileuszu kumate




Właśnie może w kościach łamać to pastylka i po bólu, ale umysł sprawny bardzo ważny. Krzyżówki rozwiązywać trzeba, czytać, orzechy i spacery.

Haniu chryzantema Clara bardzo ładny kolor. Dostałam od Anabell w tym też kilka ukorzenionych już kwitną, ale jeszcze maleństwa - żółty, biały, wrzosowy i bordowe.
Czy coś trzeba robić aby się rozkrzewily może dać dobrej ziemi kompostowej, ale boje się, że wyrosną wysokie.

Kupiłam w zeszłym roku Marcinka białego takiego zdechlaks. Posadziłam w ziemi kompostowej i jest przepiękny rozkrzewily się s na jednej gałązce kiście kwiatów. Byłam u sąsiada ogrodnika i były i znów kupiłam te same.

Haniu wszystkiego dobrego
Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Basieksp 22:44, 31 paź 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10344
Haniu, ja często korzystam z Twoich rad, czasami po cichutku coś podczytam, zaglądam i dużo cennych rzeczy się dowiedziałam i podpatrzyłam chryzamtemka piękna Wszystkiego dobrego życzę
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
hankaandrus_44 09:35, 01 lis 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Dziewczyny, z chryzantemami to są różne sposoby, bo i ich rodzaje są różne. Te zimujące można uszczykiwać wiosną, żeby byłu niższe i się rozkrzewiły. Ale takie, które sa niskie z genów, przeważnie same w odpowiednim czasie tworza kępkę. NO i pora kwitnienia jest istotna. Są takie co kwitną już w sierpniu, albo dopiero w październiku. Trzeba ze swoimi nabytkami eksperymentować. Jak kupujemy z nazwą, to łatwiej, bo producent podaje czasami i wysokość, i porę kwitnienia. Ale przypadkowy egzemplarz potrzebuje obserwacji w sezonie.

Ogólna sprawa to taka: chryzantema potrzebuje krótkiego dnia i mało słońca, żeby kwitła. Ja swoje mam w półcieniu, te co sa na słonecznej wystawie kwitną nie razx już na początku sierpnia. a te same w cieniu dopiero w październiku.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Alija 10:15, 01 lis 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8864
hankaandrus_44 napisał(a)
Irenko, jesteśmy w takim życiowym punkcie, że ten smutek jest obecny cały czas. część naszych bliskich juz odeszła, młodzi dają rade bez nas. A my niby na rozdrożu.I żyć się chce i pracy już nie można podfołać tak jak kiedyś. Czas zwolnić.

Załatwiam pilne sprawy na bieżąco, a co nie zdążę, katastrofy nie ma. Zrobię kiedy indziej. Ważne żeby tym się nie nakręcać, o jejku, jejku, co to będzie, co to będzie? Nie zdążyłam! Nic nie będzie. Jutro też będzie pora na jakieś działania. Zrobię lub nie. Jak będę chciała.

Spokojności za dnia i zdrowych snów w nocy.



Hanusiu! Bardzo lubię czytać Twoje przemyślenia na temat różnych życiowych spraw. Podziwiam Twój rozsądek, spokój i mądrość życiową.
Pozdrawiam i życzę spokojnego dnia.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Basieksp 11:09, 01 lis 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10344
W sumie racja z tym cieniem przecież głównie zależy nam by chryzantemy kwitły późną jesienią, jak już mało kwiecia w ogrodzie ja kupiłam sobie takie bordowe w donicy i będę chciała je przesadzić do gruntu, zobaczę czy przezimują
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
hankaandrus_44 12:55, 01 lis 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Basieksp napisał(a)
W sumie racja z tym cieniem przecież głównie zależy nam by chryzantemy kwitły późną jesienią, jak już mało kwiecia w ogrodzie ja kupiłam sobie takie bordowe w donicy i będę chciała je przesadzić do gruntu, zobaczę czy przezimują


Basiu, jak zbyt dużo wody w zimie nie będzie, to może się uda. Posadź w ziemi rodzimej i w piachu. Wiosną dokarmisz, azlbo przesadzisz. Na mokrym nie bardzo. U mnie tyle wody co z nieba. Do Wielkanocy. Potem dopiero mam wodociąg ogrodowy.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
hankaandrus_44 13:06, 01 lis 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Alicjo, Gdzie tam rozsądek, to po prostu doświadczenie. Ta prawda niezmienna od dawna. Tylko my nie chcemy o tym myśleć w ten sposób. Nam się wydaje, że wszystko trzeba mieć pod kontrolą. Dzieci 50-letnie kontrolować i pouczać, a one już dawno mają kogo uczyć u siebie w domu. I takie uwagi: zrób tak, a nie inaczej, to je odsuwa od domu. Bo kto chce być w dalszym ciągu nieposłusznym dzieckiem? A jeszcze gdy słuchają tego jego własne dzieci? Przecież w jego rodzinie autorytet to on.

Życzę wszyustkim właściwych przemyśleń i jeszcze właśiwszych wniosków, na każdym polu, nie tylko ogrodowym.



____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
zbigniew_gazda 21:27, 01 lis 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11181
Dzięki Haniu za te uwagi. Tak właśnie robię - niech dzieciątka 50 letnie decydują same. Ale często przychodzą same po poradę a to świadczy o prawidłowych wcześniejszych decyzjach.
Moje chryzantemy wyginęły z kretesem kupione u Tereski. Jedne przetrwały rok, inne 2 lub 3 i koniec, na wiosnę już nie wylazły z ziemi ani nie wypuściły odrostów.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hankaandrus_44 08:36, 02 lis 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Zbyszku, tu sie powtorzę: Kazda roślina będzie dobrze rosła na własciwym podłożu, ale jeżeli jej zasypiemy to podłoże grubą warstwą kamieni, albo korą po sam prawie czubek, katastrofa murowana, jak nie od razu, to w kolejnych sezonach. Fakt wygląda to ładnie, wprost idealnie, ale korzenie nie dostają powietrza i giną. Na dodatek obie te substancje gromadzą w sobie latem ciepło w ilościach maksymalnych. Jeżeli na powietrzu jest 30 stopni, to już pod kora co najmniej 5 stopni więcej, a w kamieniach i 10 więcej. Prawie ugotowanie.

Popatrz na angielskie ogrody. Nie ma tam podsypki, jest ziemia. Takie kamienne wypełnienie można stosować tam gdzie w takie podłoże wstawimy doniczkę z rośliną. Oczywiście to są moje przemyślenia. Kamień nie izoluję powierzchni od chwastów, kora też nie. Na chwasty albo chemia, albo nasza praca. U mnie pod Lidlem zrobiono nowe rabaty. Posadzono ze 100 cisów. Tam gdzie był cień są się zielone i te może dadzą radę, ale tam gdzie była kumulacja słońca, cały rządek brązowy. Oczywiście rabaty wysypane grubym kamieniem, który dodatkowo ma szmatę pod sobą. Po zimie sprawdę jak to się obudzi do życia.

Ja nie stosuję ani kamieni, ani kory tam gdzie nie potrzeba, POd borówki sypię korę ale ona się tak nie nagrzewa, liściaste robią cień i wstrzymują parowanie. I nigdzie więcej. Dla pewności można sprawdzić temperature w ziemi w czasie upału. Wszelkie płaskie powierzchnie są nagrane, że nie usiądziesz, kamienie też.

Oczywiście nie odwiode nikogo od jego pomysłu na ogród, ale ogrodnik musi wybiera ć, czywygoda czy uroda.

Miłego dnia wszystkim. Listopadowa szaruga u mnie już się zaczęła.



____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies