Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Żywopłot z tui Smaragd - system automatycznego nawadniania i jak podlewać 14:06, 30 sie 2019


Dołączył: 04 cze 2018
Posty: 17
Do góry
Ja u siebie tuje posadziłem w odległościach co 77cm. Z racji tej, że jest to sad nie zależało mi na tworzeniu ścisłego żywopłotu. W marcu (do dzisiaj dnia) przez środek tujek przeciągnięta jest taśma rivulis t-tape z emiterami co 20cm. Wydajność to około 5l/h z metra minute w zależności od ciśnienia. Max ciśnienie to jak teraz doczytałem 0,3 - 1 atm. W związku tym, że nie doczytałem tego wcześniej tylko dopiero teraz - u mnie pracowało na 2 atm i jeszcze nie rozerwało Taśma nie ma kompensacji i jest w postaci dosłownie taśmy takiej pcv. Pomimo braku kompensacji dolewa wszędzie (mam z niej zrobione 3 paski a każdy z pasków po około 30 metrów).

Wadą największą jest to, że przed każdym podlewaniem po włączeniu muszę te 100 metrów przejść i poprawić w kilku miejscach taśmę ponieważ jest jak wspomniałem w postaci taśmy pcv i wiatry ją lekko przestawiają. Biorąc pod uwagę jednak śmieszny koszt taśmy (około 40zł za 100 metrów) chyba można to przełknąć) + koszty akcesoriów (ważne filtr 120 mesh). Na 100 metrach mam zużycie wody około 500-600l/h.

Tuje posadzone w ubiegłą jesień. W moim przypadku powyższe sprawdziło się idealnie i byłem bardzo zadowolony. W tym roku chcę iść krok dalej. Zakupiłem już XFD Rain Bird z kompensacją. Założenia są takie, że kroplownik w teorii oczywiscie około 0,5m teren ogarnia w szerokości. Pomijajac teorie chce tym wezem isc i wrócić w tym samym rzędzie. Zakladajac, że oddalę się od środka na odległości około 10-15cm i stosując przesunięcie tak aby na powrocie kroplowniki były w przesunięciu o połowę wydaje mi się czysto hipotetycznie, ze powinny to być warunki dla nich idealne. Największą zaleta dla mnie jest to, ze bede mogl w koncu szpilkami przymocować to do gruntu oraz ciśnienie robocze jest do 4 atmosfer Idealnie kiedy jest w obiegu zamkniętym i tak zamierzam zrobic. W zaleznosci od cisnienia podane są max długości . Przy ciśnieniu 1,7 to okolo 100 metrow a przy 2,4 to okolo 120 metrow. Planowane zużycie wody (2,3l/h z kroplownika a są osadzone co 33cm to daje 303 kroplowniki x2,3l to około 700l/h).

W razie pytań lub wątpliwości z chęcią podyskutuję.
Ogród bez reguł 12:19, 24 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Haniu, myślę nad żywopłotem. Znalazłam w sad...czy.pl ginnale sprzedawane po 5 szt. - na żywopłoty właśnie. Czy to ma szanse powodzenia? Może niekoniecznie mono, ale co kilka metrów, podsadzone jakimiś "krzaczorami"...? Takie luźne dywagacje - do planowania dojdzie, gdy wrócę i zobaczę, co mój pan ojciec zmalował...
To ściana południowo - wschodnia SE. Chcę też tam dać ambrowca. Widoki - jak widać - średniej jakości Jakieś szopy, parking, zaplecze gastronomii średnio małej. W planach miałam "przymiarkę" do tematu, ale nieopatrznie zwierzyłam się ojcu. No i w ramach dobrego uczynku Niewidzialnej Ręki tato wziął się za karczowanie. No przecież złego słowa nie powiem! Ale muszę myśleć intensywniej, niż planowałam...
O "murek" nie pytaj na razie, please...

Ogród Małej Mi 2017 14:08, 19 sie 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Samo przycięcie buksów i widok piękny ciekawe czy jakbym moje przycięła to i u mnie będzie ładniej czy jeszcze bardziej wtedy drażnić będzie błoto


Tylko Wy możecie mieć tyle samozaparcia do walki z błotem.. ja bym się dawno poddała.. na tyle roboty co chwila mnie po prostu nie stać. I szczerze mówiąc nie wiem co bym zrobiła na waszym miejscu.. chyba sad, z dzika łąką.. a ogrod tylko na górze..

Ale Ty to na szczęście nie ja

Jeden z nielicznych rozchodników co się uchował przed opuchlakami.. i dlatego rozchodników już nie kupuje.. bo to walka o nie to jak walka z twoim błotem.



Ogród Małej Mi 2017 16:06, 18 sie 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
kasia1 napisał(a)
Aniu, powiem szczerze, że i tak nie spodziewałam się takiej odpowiedzi Myślałam, że napiszesz, że żadnego oczka albo żadnych bukszpanów do cięcia A Ty piszesz o kosmetyce czy o błędach, które chyba wszyscy przynajmniej na początku popełniają. Muszę się bardziej zdjęciom przyglądać, bo ja u Ciebie jakoś tego cienia nie zauważam

Krzaki urosły i zasłaniają to co było za nimi (sic!!) i to co przed nimi. A nie mam jak już poszerzyć rabat.
Przejcie za oczkiem wyszło za wąskie.
Drzewa na pierwszym planie zacieniły sad..
Nie byłoby problemu gdyby nie to, ze chce mieć kwiaty, a poszerzać tam gdzie się da już mi się nie chce. Rozsądek mówi nie poszerzaj. Problemem jest ilość zielonych odpadów. Są tego ogromne ilości. Z samych bukszpanów (tej 1/5 ilości) uzbierałam dwa ubite wielkie wory. Nawet zrobienie ogromnego kompostownika nie rozwiąże problemu tej ilości. Nie mam miesza to raz, a dwa będzie tam siedlisko ślimaków
Bukszpany są upierdliwe przez ćmę bukszpanowa. Teraz zaczęłam ciąć pierwszy raz w tym roku.. dla kogoś kto nie lubi takiego nieładu to by było uciążliwe, a tak pomamroczę, że beznadziejnie i ..przejdę do porządku dziennego.
Tak liczę, ze wczoraj i dziś obcięłam 1/5 bukszpanów Wiem już, ze w tym roku nie wszystkie będą przycięte.
Jakbym miała zmienić jedną rzecz.. o bym inaczej wyprofilowała dno oczka.. tzn było zrobione dobrze, ale panowie co pomagali kopać .. zamiast wyrównać półki w poziomie, to je ścieli pod skosem.. i z powodu miejsca i szerokości folii nie było już jak poprawić ..
A reszta, to są tak jak piszesz błędy samozwańczego ogrodnika Dlatego pierwszy wątek nazywała się "Ogrodnik mimo woli"

Za to jak już coś się uda zrobić to od razu jak jest fajnie Jakbym robiła na bieżąco ładnie to nie byłoby tej radości I zwykle denerwuję sie nie tym, ze brzydko, tylko ze coś się marnuje..
Przycięte tylko z frontu ...tyły na kiedyś tam.. ale tego z tarasu nie widać

W tel widać jeszcze nie cięte

Ogólne, ogrodnicze wskazówki w projektowaniu i realizacji ogrodów zamkn. 23:13, 06 sie 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Poziomkami? Ale sad bez pryskania.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:09, 23 lip 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Nie znam się na prawie wodnym dobrze, nawet nie znam się byle jak. Załatwiając sprawy w tych urzędach często mam ważenie że oni tez nie wiedza. ..
Tylko sygnalizuje pewne punkty.

Pszczółka, raz załatwiam z Wodami , a innym razem z gminą. Wszytko zależy od statusu cieku.. chyba od tego. Teoretycznie jak rów leży na działce prywatnej to jego utrzymaniem powinien zajmować się właściciel.. ale .... wczoraj pół dnia spędziłam w Wodach Polskich.. bo potok Wód, a bród nie wiadomo czyj.. chociaż w wodzie... tylko u nas takie kwiatki..

Sylwia MPZP dopuszcza na tym obszarze sad, warzywnik i ogród Co nie zmienia faktu, że ile można znieść potopień??

Współczuję.... nie wiem co ja bym zrobiła w tej sytuacji.. to już kolejna w tym roku.

Ale obłożenie brzegu płytami wytrzymało Solidna robota.



Aniu nie sprzedam tego i tak bo z dziada pradziada w rodzinie i to całe życie babci i dzieciństwo taty, moje wspomnienia te najlepsze......wiem, że inni nie mieli by skrupułów, ale ja inaczej nie potrafię.....
Musze zadbać i starać się by jakos sobie radziło i choć trochę wyglądało- to już dla siebie samej bym chciała
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 17:54, 23 lip 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Nie znam się na prawie wodnym dobrze, nawet nie znam się byle jak. Załatwiając sprawy w tych urzędach często mam ważenie że oni tez nie wiedza. ..
Tylko sygnalizuje pewne punkty.

Pszczółka, raz załatwiam z Wodami , a innym razem z gminą. Wszytko zależy od statusu cieku.. chyba od tego. Teoretycznie jak rów leży na działce prywatnej to jego utrzymaniem powinien zajmować się właściciel.. ale .... wczoraj pół dnia spędziłam w Wodach Polskich.. bo potok Wód, a bród nie wiadomo czyj.. chociaż w wodzie... tylko u nas takie kwiatki..

Sylwia MPZP dopuszcza na tym obszarze sad, warzywnik i ogród Co nie zmienia faktu, że ile można znieść potopień??

Współczuję.... nie wiem co ja bym zrobiła w tej sytuacji.. to już kolejna w tym roku.

Ale obłożenie brzegu płytami wytrzymało Solidna robota.


Wzgórze chaosu 06:46, 18 lip 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
kasiek napisał(a)
Pięknie wyglądasz z tym rozwianym włosem - jesteś niezwykle fotogeniczna
Czasem człowiek musi zwolnić by życie mu nie usiekło niepostrzeżenie, refleksje uszlachetniają nasze wnętrze...
Toskańska łąka - fajne określenie
Masz przestrzeń, masz perspektywe dzięki dodatkowej działce - i masz pole do popisu gdy będziesz chciała coś zmienic - rewelka


Co do fotogeniczności to polemizowałabym Najlepsze fotki wychodzą z przypadku.
Uwielbiam takie dni, kiedy nagle coś zachwyca. Często banał jakiś, ale daje mnóstwo przyjemności. Tak było ze spacerem w łąkę, słyszałam tylko to, co się w niej dzieje, a wszystko wokół jakby odeszło daleko. Nawet szum drogi gdzieś zniknął... Oby więcej takich chwil.
Marzy mi się maleńki sad w tym miejscu, tylko zawsze jakoś ta wiosna ucieka a owocówki nie mogą czekać do lata.
Pszczelarnia 22:23, 16 lip 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Można kupić niektóre rośliny. Fenna sprowadza je z zaprzyjaźnionej szkółki.





Przed domem stół dla dużej rodziny





Jest mała szklarenka



I jest sad z placem zabaw dla wnucząt (ma ich Fenna 10)






Ogród wśród pól i wiatrów 22:09, 05 lip 2019


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
nicol21 napisał(a)
Wow! ale ten sad wystrzelił w górę. Owoców że pewnie poł wsi na siłę uszczęśliwisz . Chyba że przetwory, przetwory i jeszcze trochę przetworów będzie?!
koło uli fajnie, naturalnie. Zrób trochę łąki kwietnej żeby urozmaicić im jedzenie .
Myślisz że miód już w tym roku będziesz mieć?
Widoki super, jak zawsze!


Sad owszem wystrzelił w górę, ale z owocami słabiutko. Gruszek nie ma prawie wcale, jabłka byle jakie, całe w parchu. Troszkę wiśni i brzoskwiń może będzie. Śliwki i czereśnie słabiutko. Dodatkowo na gruszy rdza, na jabłoniach mszyce a na brzoskwini kędzierzawość. Ot, co Tak więc muszę się do przyszłego sezonu bardziej zdoktoryzować w temacie sadu, bo mi intuicja podpowiada, że jak nie wjadę od wczesnej wiosny z konkretnymi opryskami, to nic z tego nie będzie!! Ale na przetwory mam sporo materiału Truskawki, jagody kamczackie, agrest i czerwone porzeczki Niedługo będą czarne porzeczki i borówki.

Ule sprawiają mi dużo przyjemności obecnie Jutro się wybieram na konferencję naukową dot. pszczelarstwa, organizowaną przez Bartnika Sądeckiego.. dużego lokalnego producenta miodów. A czy ja sama będę miała miód w tym roku... nie wiem. Nawet jeszcze nie mam miodarki (urządzenie do odwirowania miodu z ramek). Ale muszę coś poszukać, bo inaczej to nawet jak będzie - nie będę miała jak go pozyskać




Pamiętajcie o ogrodach 22:22, 25 cze 2019


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4574
Do góry
Wojciech Młynarski

Ten letni wiatr, szalony wiatr
Na senny świat znienacka spadł
I z liści zmiótł srebrzysty kurz
Przypomniał nam, że lato już

Ten letni wiatr, szalony wiatr
Przetańczył przez dojrzały sad
W jabłoniach tak swą śpiewkę snuł
Aż jabłka poleciały w dół

I w lata czas w mój wbiegła świat
Ta miłość jak szalony wiatr
Jak malin smak, czereśni smak
Ciepłych tak i dojrzałych tak
Szalony wiatr bił w żagli biel
I zbliżał się daleki cel
Moje szczęście

Ten letni wiatr, gorący wiatr
Marzenia me najskrytsze zgadł
Że długo zbyt już czekam na
Miłości świt, gdy lato trwa

Aż w lata czas w mój wbiegła świat
Ta miłość jak szalony wiatr...








Ogród wśród pól i wiatrów 11:06, 21 cze 2019


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11657
Do góry
Wow! ale ten sad wystrzelił w górę. Owoców że pewnie poł wsi na siłę uszczęśliwisz . Chyba że przetwory, przetwory i jeszcze trochę przetworów będzie?!
koło uli fajnie, naturalnie. Zrób trochę łąki kwietnej żeby urozmaicić im jedzenie .
Myślisz że miód już w tym roku będziesz mieć?
Widoki super, jak zawsze!
Ogród wśród pól i wiatrów 17:23, 20 cze 2019


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
nicol21 napisał(a)
Cudniaście jest. Obserwuję od dawna i widzę jak ten ogród mężnieje. Jeszcze ze 2 sezony i będzie prawie dorosły [mówie tu głównie o drzewach]. Dobrze przygotowałaś dołki to się wdzięczą teraz.

Przygody z pszczołami jestem bardzo ciekawa i będę kciuki trzymać.
Ostatnio trochę czytałam i tak przyszłościowo przeleciała mi myśl - a może by tak kiedyś samemu mieć ze 2-3 ule!? Także tymbardziej będę obsewować


Ewelina, jakże miło Cię widzieć Ogród mężnieję, teraz więcej przycinam niż sadzę, hehe Drzewa w sadzie coraz większe. Niedługo pewnie będą włazić na siebie, tak że lifting poprzez cięcie mają zapewniony

Przygoda z ulami rozpoczęta. Cieszę się z tego, lubię obserwować te moje pszczoły i z chęcią czytam o ich życiu, zwyczajach. U mnie też są zaplanowane 3 ule, jeden jeszcze pusty, czeka na rodzinkę. Myślę, że w tym tygodniu powinna być. No i cały ten placyk koło ula muszę jakoś fajnie zaaranżować, bo póki co trochę topornie tam jest Ale czekam aż eM. wróci, to mi będzie pomagał. W sensie .. pracuję nad koncepcją i czekam na wykonawcę

Zdjęcia krajobrazowo-ulowe zostawiam

Ta wielka trawa to za płotem. Chwastów owszem - mam duże, ale aż takie duże mi nie urosły
A po lewej moje własne osobiste jeżyny ściankę stworzyły


I przez sad do ula.. jeśli wolisz

Ogród przydomowy - Hosty 22:22, 02 cze 2019


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Do góry
Gosialuk napisał(a)
U ciebie już gęściutko - hosty wspaniałe. To teraz na nowym terenie będziesz mógł się wyżywać. Czy tam już jakiś sad rośnie - te drzewa w takich regularnych odstępach posadzone.

Na miejscu brzóz posadziłem parę drzew owocowych. Pracę na tej działce trwaja już ok 2.5 roku. Posadziłem już
5 ambrowców
3 świdośliwy
3 platany
1 wierzbę
1 klona pospolitego
1 klona srzępiastokorego
2 grujecznik
1 tulipanowca
5 lip
1 magnolię
4 bzy czarne
Sad i inne.
Ogród przydomowy - Hosty 21:31, 02 cze 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6343
Do góry
U ciebie już gęściutko - hosty wspaniałe. To teraz na nowym terenie będziesz mógł się wyżywać. Czy tam już jakiś sad rośnie - te drzewa w takich regularnych odstępach posadzone.
Mokradło... i mój ogród 07:39, 29 maj 2019


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
Do góry
agata19762 napisał(a)
Witaj Gosiu
Przeszłam od początku cały wątek.
Trójka dzieci i tyle prac ogarniętych szacun!!!
Ile Ty masz róż jestem w szoku....

Fajnie się kupuje i sadzi nawet duuuuże ilości.
Ale pielęgnacja na bieżąco jest czasochłonna...plewienie, przycinanie,formowanie walka z chorobami i szpecielami to też nie lada wyzwanie.
Z której częsci pokarpackiego jesteś ?
jaki duży masz ogród ?


Agatko dziękuję. No jest tego troszkę. Musze listę różaną uaktualnić. Bo coś doszło, coś poszło Zgadzam się fajnie się robi zwłaszcza duże zakupy i sadzi jak tylko jest miejsce i nie trzeba wprowadzać zmian. Bo ciągłe przesadzanie zajmuje mi dużo czasu i zawalam z pielęgnacją. W tym roku za nowinkę uważam skarpę. Cześć zrobiona, reszta na razie w budowie tu stoję na skarpie i próbuję złapać równowagę: czekam aż się rozrosną trawska


Moja działka ma 20 ar czyli jak się nie mylę 2 000 [m²] Nie dużo, ale na dzień dzisiejszy dla nas wystarczy. Trochę brakuje mi dużych drzew ozdobnych, ale wybrałam mini sad i warzywniak. Coś kosztem czegoś. Reszta na priv.
Księżycowy... 09:09, 24 maj 2019


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
Pięknie u Ciebie . Wczoraj właśnie myślałam żeby u siebie też taki sad z łąką kwietną założyć .
W piaskownicy 13:59, 23 maj 2019


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Do góry
Sliczny warzywniak, no i ten sad w tle, marzenie moje, ale troche malo miejsca mam, a jak miejsce jest to slonca malo....

Psiukacz znajdziesz na tej stronie, Toszka o nim mowila wczoraj w "Ogrod do odnowy"

https://www.matopat24.pl/ecolab-incidin-liquid-spray-plyn-do-szybkiej-dezynfekcji-powierzchni_222-421?gclid=EAIaIQobChMI9emZibWt4gIVF5SyCh0ugA-AEAQYASABEgLDB_D_BwE#/opakowanie-z_atomizerem/pojemnosc-650ml?utm_content=NN-MEC-DPAA-650
...uDany ogród 12:14, 23 maj 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

no nawet nie strasz jak bedzie lało dwa tygodnie to te rośliny co mam po zlaniu( czyli cały sad, jagodnik i dwie rabaty liliowcowe zgniją


Sylwuś nie straszę, prognozy są dramatyczne. Boję się powtórki z 97, niestety zaczyna to tak wyglądać. Jutro ma być trochę lepiej, ale od soboty chłodniej i deszcz.
U mnie bardzo mokro, namokło a glina nie przepuszcza
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies