U mnie to jej trzeci sezon i fajnie rośnie. Pewnie Twoja też się w końcu rozbuja
Za to kompletnie nie wiem dlaczego, ale chyba mi padła sesleria heuflerinna
Cześć Jolka ale masz wymuskane, piękny soczysty trawnik, kulki równiutko przycięte, nie wspomnę o krajobrazach, jeszcze takie czosnki u Ciebie? ( czy to są czosnki?)
Sad owszem wystrzelił w górę, ale z owocami słabiutko. Gruszek nie ma prawie wcale, jabłka byle jakie, całe w parchu. Troszkę wiśni i brzoskwiń może będzie. Śliwki i czereśnie słabiutko. Dodatkowo na gruszy rdza, na jabłoniach mszyce a na brzoskwini kędzierzawość. Ot, co Tak więc muszę się do przyszłego sezonu bardziej zdoktoryzować w temacie sadu, bo mi intuicja podpowiada, że jak nie wjadę od wczesnej wiosny z konkretnymi opryskami, to nic z tego nie będzie!! Ale na przetwory mam sporo materiału Truskawki, jagody kamczackie, agrest i czerwone porzeczki Niedługo będą czarne porzeczki i borówki.
Ule sprawiają mi dużo przyjemności obecnie Jutro się wybieram na konferencję naukową dot. pszczelarstwa, organizowaną przez Bartnika Sądeckiego.. dużego lokalnego producenta miodów. A czy ja sama będę miała miód w tym roku... nie wiem. Nawet jeszcze nie mam miodarki (urządzenie do odwirowania miodu z ramek). Ale muszę coś poszukać, bo inaczej to nawet jak będzie - nie będę miała jak go pozyskać
Jolu, sesleria już zakupiona, ale takie marne sadzonki mi przysłali, że z początku nie wiedziałam, co to w ogóle jest, nie wiem kiedy ona mi urośnie na moich piaskach
A czy Bonicę cięłaś w tym roku na wiosnę ?
No tak, szybko wszystko rośnie.
Właściwie to mogę powiedzieć, że teraz to ja więcej wycinam niż sadzę
Dziękuję uprzejmie za miłe słówka i zostawiam zieloności