Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Rozpoznawanie chorób i szkodników 09:37, 18 cze 2018

Dołączył: 01 cze 2015
Posty: 87
Do góry
Mazan napisał(a)
Loretta

Platan potrzebuje podłoża bardziej wilgotnego od standardowego. Także jego korzenie nie powinny mieć "tłoku". Choć może wytrzymać wiele, ale to dotyczy części nadziemnej. Wody mu nie żałuj.


Pozdrawiam


Hej Mazan, platan ma jeszcze z TRZY liście, od góry całkiem suchy. Właściciel wielkiej szkółki strzelił focha, że w 40 stopniowe upały podlewałam drzewa codziennie !?!! Prócz tego strzelił focha, że poinformowałam go, że na trzy wielkie kosodrzewiny każda jest inna i inaczej rozwija wiosenne pędy (jedna miała białe przyrosty, druga brązowa a trzecia bardzo podobne do zwykłej sosny). W każdym razie gdy słyszę, że platana mam podlewać w 40 st. upał raz na CZTERY dni, gdy wydałąm na rośliny u kogoś takiego ponad trzy tysie (na dość zwykłe rośliny typu brzozy, lipy, największą ekstrawagancją były platany) to trochę ręce w łokciach się wyginają. ...

Ad rem: właściciel o wiedzy powyższej radzi by tego suchotnika zostawić w glebie bo "korzenie ma zdrowe" - co Ty radzisz?
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:22, 17 cze 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
No co tu się na moim wątku dzieje.
Oj łobuzy - mam jak zwykle jarmuż i może być koktajl .
-----------------------------

Kochani - dziękuję za wszystkie wpisy, pytania, telefony i pogaduszki ogrodowe.
Nie da się wymknąć po cichutku . Jak dobrze że jesteście.

Jestem nadal niezorganizowana wirtualnie i mam dyskomfort i nawet zdjęć mi się nie chce robić a te które robię są fatalne.Suche jakieś.

Jest winowajca - susza.

Tak.
Susza i upał.
Albo upał/ mocne słońce/ i susza.

Wiem sporo osób tak ma ale to jest niebywałe żeby zaraz po stopnieniu śniegu początkiem kwietnia nastało suche i upalne lato.
Mój M. mówi że wydaje mu się że lato się kończy. No cóż liście z brzozy suche zalegają na trawniku.





Wiele osób ma przepiękne róże w tym roku. Owszem miały dobry start, potem je podlewałam a jak zakwitły to spalało je słońce takie sierpniowe .








To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:39, 17 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
AgataP napisał(a)


Bardzo dziękuję, rozjaśniło mi to w głowie... u Ciebie rośnie na słonku czy ma trochę cienia? mam dwie miejscówki i się waham


Brzozy rosną w północno-zachodnim narożniku. Cieniście się robi późnym popołudniem.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 14:05, 17 cze 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Luki napisał(a)
Mamuniu jakie te grabiszcza piękne, tak sobie głośno myślę, a może by tak wywalić jednak tą starą jabłoń i posadzić kolejne 3 graby....


To masz nad czym myśleć Luki U mnie obecnie dylemat-graby czy brzozy...
Z Pszenicznej ... 14:04, 17 cze 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7797
Do góry
Bylinowa się broni, podlewam dużo, bo za płotem pijaczki brzozy i wszelkie dziadostwo jeszcze. Koniecznie muszę tam czystkę zrobić, bo jeżyny się panoszą, samosiejki drzew jakiś.. wszystko pcha sie na moją stronę



Zielono
niedługo rdest zakwitnie swoimi koralowo różowymi kwiatami, tak mi się spodobał że rozmnożyłam i posadziłam go w dwóch miejscach. Z tyłu przetacznikowce wirgilijskie szykują sie do kwitnięcia




Ogród pod lasem 11:38, 16 cze 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9425
Do góry
inka74 napisał(a)
Normalnie busz się u ciebie zrobił na rabatach ja już do ogrodniczego nie wchodzę. Chciejstw sporo a miejsca brak.


Aż tak to nie, poza kulkową. Tam to wszystko tak zaszalało, że wejść się nie da. A chciejstw sporo, fakt. W tym celu właśnie przed chwilą z Kwartecikiem wytyczyłyśmy kolejną rabatę hahah Było kółko wokół brzozy, wkurzało mnie, więc zniknie.
Z Pszenicznej ... 23:35, 15 cze 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
AgataP napisał(a)


Aga wszystko było piękne, ale wypatrzyłam astry które dziewczyny brały za penstemony widziałam go na zdjęciach u Kondzia dlatego zapamiętałam - Lady in black, no i piękną rutewkę Elin. Muszę Gosię z Lublina przyszpilić by zdjęcia też wstawiła
No i zaintrygował mnie kozłek lekarski i wciąż na mojej liście są jarzmianki

Czemu wypadła Ci monarda? jak coś to daj znać będziemy kopać, bo widzę że od Łukasza też ładnie rośnie mam więc dwa kolory.

Poza tym jak już pisałam wiosną będę odmładzać nieco i koniecznie ściółka, bo brzozy wysysają wszystko.


Aster faktycznie wyjątkowy, widziałabym go wśród traw na brzozowej. Rutewkę Elin gdzieś ostatnio widziałam, nie pamiętam czy stacjonarnie czy internetowo.... Jarzmianki białe nabyliśmy w Wojsławicach, posadzone na brzozowej. Przywiozłam też nowego sadźca plamistego Chocolate.

Wypadły mi krwawniki i monarda. Dosyć szybko ruszyły na wiosnę i mróz w marcu dał im do wiwatu. Monardy u mnie szybko dostawały mączniaka. Mam jedną sadzonkę z czerwonymi kwiatami w warzywnym i już wygląda kiepsko, bo tam nie pryskam chemią. Mam też nasiona monardy bergamo,może wysieję... Hmmm...
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:12, 15 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Makusia - no wiesz ...kciuki za brzozy trzymam
Też pracuje z ludzmi i różne są przypadki, z historii waszych się pośmiałam
Pan od brzóz może się opamięta, moze bo jak znam zycie to nie

Gutlandia 14:11, 15 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88067
Do góry
Pytałaś o żywopłoty u mnie ja mam posadzone pod siatka tuje( różne, naprzemiennie ze szmaragdem, coby zimą osłaniało, ale żeby nie raziły na ich tle posadziłam sporo lilaków, klonów, buków i grabów, docelowo dołem będą tuje górą drzewa, przed drzewami mam posadzone, pęcherznice, tawuły, kaliny i niskie jałowce, znowu na zimę by pustki nie było. A na górze mam świerki, brzozy, sosny, wierzby, buki graby, magnolie i jeszcze sporo innych w tym dwie lipy i leszczyny. Już zauważa się, że jest zimą cieplej niż na początku choć rośliny mojego wzrostu są.

przykładowo tak to wygląda

Z Pszenicznej ... 09:16, 15 cze 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7797
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Bardzo jestem ciekawa, co też wypatrzyłaś takiego u Danusi i podglądać będę czy Ci się udało to dostać. Jestem obecnie na etapie - nic nie wcisnę. Dzięki pomocy Maćka udało mi się (już myślałam, że nigdy to nie nastąpi) we wtorek przesadzić w końcu środkową bylinową i teraz będę tylko czekać na to, jak wszystko sobie poradzi.
Po tej zimie widzę, że złocienie pełne jakoś kiepsko sobie radzą, może wypad zrobią. Krwawniki wypadły, podobnie monarda. Kłosowce za to mają się świetnie i wielkie rosną, sieją się też bardzo. Mam białe, na fioletowe już miejsca brak.
Czy to możliwe, że tak szybko poszło?


Aga wszystko było piękne, ale wypatrzyłam astry które dziewczyny brały za penstemony widziałam go na zdjęciach u Kondzia dlatego zapamiętałam - Lady in black, no i piękną rutewkę Elin. Muszę Gosię z Lublina przyszpilić by zdjęcia też wstawiła
No i zaintrygował mnie kozłek lekarski i wciąż na mojej liście są jarzmianki

Czemu wypadła Ci monarda? jak coś to daj znać będziemy kopać, bo widzę że od Łukasza też ładnie rośnie mam więc dwa kolory.

Poza tym jak już pisałam wiosną będę odmładzać nieco i koniecznie ściółka, bo brzozy wysysają wszystko.
Ogród bacowej 17:06, 14 cze 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7797
Do góry
Kurcze niezły szpaler sobie myknęłaś Już teraz robi wrażenie, poczekam aż limki zakwitną.
U mnie też sucho, na rabacie to susza masakryczna mimo podlewania, no ale czego mam się spodziewać jak brzozy za płotem. W przyszłym roku dorzucę kompostu i ściółkę z liści. Na rabacie pod świerkami mi się sprawdziła więc na bylinowej też tak zrobię. Ale najpierw wiosną będę ją odmładzać...
Idę, bo zebranie młody ma w szkole... zaraz wakacje
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:45, 14 cze 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
przepraszam cię ale uśmiałam się wyobrażając sobie minę Pana po informacji o tym, czym się zajmujesz. Szkoda, że aluzji nie przyswoił ale on na O nie bywa więc stopnia "podstępności" komentarzy nie jest w stanie pojąć.

Z drugiej strony z tymi brzozami to dziwne. Teraz jak na Mazurach byłam widziałam tereny, które z lekka zalało i tam wszystkie brzozy zostały uśmiercone. Czyli wychodzi na to, że brzoza musi mieć mokro ale nie może stać w wodzie. Weź tu człowieku bądź mądry...
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 13:22, 14 cze 2018


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Ja już po rozmowie telefonicznej z nim wiedziałam, że to "ten z tych ..."
upomniałam się o mały rabat, no dychę chciałam wytargować nie to, że skąpa jestem, ale tak dla fanu, a on jak się nie rzuci na mnie ble ble ble, no ale w końcu spuścił


"też musi nie podlewać" nie pamiętam dokładnie, ale późną jesienią kopałam rabatę pod trawy i lałam wodę żeby trochę lżej było, brzozy dostawały porządną porcję bo zdarzało się, że zapomniałam i woda leciała i leciała wiosną sadziłam trawy i też lałam. No może tak od początku maja podeszłam do nich trochę lajtowo bo trawy się przyjęły, brzozy puściły liście, więc odpuściłam. No nie tak do końca bo, jeżdżę i podlewam nadal.

Pytałam ostatnio u siebie w ogrodniczym i Pan nową nieznaną mi teorię zdradził, że brzozy tak mają, pierwsze liście opadają, gałązki naturalnie usychają i się łamią. Byłam w lekkim szoku, ale jakoś nie chciało mi się z nim w dyskusję wchodzić.




Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 10:53, 14 cze 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4171
Do góry
Kincior

Na fotkach widoczne są rdza brzozy i modrzewia oraz antraknoza. Przeciw rdzy zastosuj amistar, discus, saprol topsin i dithane podobnie przeciw antraknozie.


Pozdrawiam
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 08:46, 14 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
BKosimkArt napisał(a)
O rety, najgorsze jak się trafi arogant...


Geneza tego słowa jest "pewny swego"
A ja tu nie widzę pewności, a jedynie wqrw na to, że "baba" cztery litery mu zawraca...
Marto, przy wymianie tej jednej brzozy zwróć uwagę na wielkość systemu korzeniowego. Duża bryła to gwarancja przyjęcia się rosliny i "niezawracania panu głowy". Tak mu powiedz aby miał na uwadze profesjonalne podejście do kopanych (i sprzedawanych) roslin. Liczy się sukces ukorzenienia rośliny, a nie łatwość wykopania.

Tak dla przypomnienia - szerokość korzeni pokrywa się z szerokością korony. Oczywiście, trudno żądać, aby donica była szerokości 2m, ale też nie może to być doniczka 5 litrowa...albo i mniejsza
Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :) 11:28, 13 cze 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
dodałam 2 pozycje do listy. Ups

-róża Eden, Pomponella, Pashmina + przywrotnik + szałwia
-piwonie
-miskant Gracilimus, Morning Light, rozplenice, stipa
-hortensja Limelight / żywopłot 90 mb
-bukszpany
-jeżówka blada
-bodziszki, runianka japońska (okrywowe)
-werbena patagońska, naparstnice (roczne/dwuletnie), łany
-lawenda
-ostrogowiec (?)
-magnolia przed domem (różowa)
-brzozy Doorenbos
-rozchodniki
-w dołku/w cieniu: hosty / kolekcja, paprocie, ciemierniki, epimedium, brunnera, kopytnik, rodgersja
- bez "black lace"
- klony japońskie (4 szt. z poprzedniej działki)
Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :) 18:02, 12 cze 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
popcorn napisał(a)
Zrobiłam listę roślin którą chcę w moim przyszłym ogrodzie. Uwagi?
wiem czego nie chcę i wiem że mój ogród już raczej gumowy nie będzie. Rozmnażalnik i eksperymenty doniczkowe "w dołku", tak żeby nie było widać

-róża Eden, Pomponella + przywrotnik + szałwia
-piwonie
-miskant Gracilimus, Morning Light, rozplenice, stipa
-hortensja Limelight / żywopłot 90 mb
-bukszpany
-jeżówka blada / echinacea pallida
-bodziszki, runianka japońska (okrywowe)
-werbena patagońska, naparstnice (roczne/dwuletnie)
-lawenda
-ostrogowiec (?)
-magnolia przed domem (różowa)
-brzozy Doorenbos
-rozchodniki
-w dołku/w cieniu: hosty / kolekcja, paprocie, ciemierniki (epidemium, brunnera, kopytnik), rodgersja


Ogłoszenie parafialne:

odkupię dużą ilość jednorodnego bodziszka (biało-, fioletowo- różowo kwitnące) i brunnery. Ewentualnie inne rośliny okrywowe radzące sobie na patelni.





ha ha ha, a miało być formalnie, bukszpan i lawenda
Z lawendą Ci do twarzy
Brzoza - Betula 15:54, 12 cze 2018

Dołączył: 11 paź 2016
Posty: 35
Do góry
Kupiłem kilkadziesiąt sadzonek brzozy brodawkowej wiosną przez internet. Do tej pory nie wypuściły ani jednego listka. Sprzedający twierdzi że były czymś zabezpieczone i powinienem czekać nawet do sierpnia. To kilka miesięcy. Już minęły ze dwa. Kupione z gołym korzeniem, wsadzone w lekkim cieniu, mocno podlewane. Myślicie że to możliwe żeby tak długo odżywały?
Uszkodzona kora drzewa 15:45, 12 cze 2018

Dołączył: 11 paź 2016
Posty: 35
Do góry
Da się uratować moje brzozy?:

Ogród w dolinie 15:28, 12 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
Toszko ten nasyp to będzie wyprofilowany- tam ma być miejsce do cofania samochodem, żeby wyjechać od nas, bo zimą musimy tyłem wjeżdżać, bądź wyjeżdżać. Budę tylko trzeba przestawić i wtedy to rozgarniemy.

Na zdjęciu nr 1 w tle to są liściaste drzewa- głównie brzozy, klony, jakieś bzy i chyba olszyny. Pomiędzy tymi drzewami jest oczko- takie dzikie. Te drzewa rosną już za drogą gruntową.

Nie jestem pewna, ale tam są działki pod zabudowę mieszaną, więc istnieje ewentualność, że ktoś je wytnie i dom postawi.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies