Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Tu ma być ogród :) 12:58, 02 cze 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
mrokasia napisał(a)
Co ile masz posadzone trzcinniki overdam?


Zmierzyłam, są co 50 cm, ale to za mało - sama jestem w szoku jak urosły w rok, co najmniej potroiły objętość.

Podobają mi się, zaczynam się zastanawiać czy nie posadzić ich między brzozy jak przesadzę stamtąd kulki bukszpanowe (bo ich nie widać) i berberysy Orange Pillar (bo zrobiło się tam zbyt dużo cienia i się nie wybarwiają)

Tylko nie wiem, czy trzcinnik sobie poradzi jak brzozy mu będą całą wodę zabierać.
Zakręcony ogród 07:45, 01 cze 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
Wani napisał(a)
A ja spojrzałam na berberysy i doznałam olśinenia że takie ładne są A Ty Toszka piszesz żeby się w nie nie pakować. Ja już nie wiem w co się pakować : cisy= walka z misecznikami, bukszpan= ćma, berberysy tracą urodę z czasem... I jeszcze te brzozy pijaki JAk żyć?


No właśnie jak żyć Taką wiedzę nabierzemy z czasem. Póki co musimy pewnie przejść kolejne etapy nauki poprzez sparzenie Ale na hortensje chyba nic złego nikt nie powie
Stwórz ze mną mój ogród 07:38, 01 cze 2018


Dołączył: 24 maj 2017
Posty: 280
Do góry
Toszka napisał(a)
Nie okrywamy bukszpanów na zimę. I nie nawozimy dla pędzenia przyrostów.
Tak częste lanie wody tez jest nie dobre, bo korzenie mogą zgnić. Na poczatek lepiej 2 razy w tygodniu podlać 4 wiadrami. Po dwóch miesiącach mozna przejść na 1 raz w tygodniu po 4 wiadra. Zasada jest prosta - lepiej rzadziej a obficiej niż często i po trochu.

wątek Makusi i mniej więcej od tego miejsca rozmowa o podlewaniu sadzonych drzew. Arytokratki, o których mowa to brzozy. O cięciu bukszpanów tez poczytasz


Ok zaczynam studiowac dokladnie wątek i przestaje podlewac drzewa a bukszpany mam podlewac na ten upal codziennie czy tez rzadziej a wiecej? Jestem totalnie zielona w temacie ogrodu
Mirkowy ogród (początki) 06:29, 01 cze 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5999
Do góry
Serby oczywiście, że pamiętam. Brzozy już całkiem spore. Host i paproci dość późno ruszają, więc może przebiśniegi i fiołki. Dodałbym też dwie lub trzy sztuki jakiejś strzelistej rośliny na pionowy akcent.
Mirkowy ogród (początki) 23:21, 31 maj 2018


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Tu gdzie brzozy będzie zakątek z hostami i paprociami. Do jesieni powinien mi em teren przygotować. Jeszcze Anabelki bym posadziła. Czy dadzą radę hm.
Co jeszcze tam posadzić?

Stwórz ze mną mój ogród 21:28, 31 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Nie okrywamy bukszpanów na zimę. I nie nawozimy dla pędzenia przyrostów.
Tak częste lanie wody tez jest nie dobre, bo korzenie mogą zgnić. Na poczatek lepiej 2 razy w tygodniu podlać 4 wiadrami. Po dwóch miesiącach mozna przejść na 1 raz w tygodniu po 4 wiadra. Zasada jest prosta - lepiej rzadziej a obficiej niż często i po trochu.

wątek Makusi i mniej więcej od tego miejsca rozmowa o podlewaniu sadzonych drzew. Arytokratki, o których mowa to brzozy. O cięciu bukszpanów tez poczytasz
Gliniasto, skarpiasto i wietrznie. 15:46, 31 maj 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Do góry
Witaj Asiu. Z drzew sadzimismy: umbraculifery, tulipanowieca, ambrowce, brzozy i graba. Na razie się trzymają.
Widziałam za również zaczynasz przygodę w tworzeniu ogrodu. Słuchaj cennych rad Toszki. Na poczatku łatwo nie będzie ale później roślinki wynagradza tobie ciężką pracę. Trzymam kciuki.
Ogród w dolinie 14:54, 31 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8450
Do góry
Gruszko właśnie mam w planie brzozy i derenie. Derenie chciałam zrobić roślinami, które będą się powtarzać. Jak zrobię mapkę, wrzucę moją wizję i mam nadzieję, że doradzicie
Na dole na szczęście rosną olchy i wierzby, one też osuszają, brzozy rosną też po północnej stronie naszej działki u sąsiadki, za nimi jest staw.
Ogród w dolinie 14:10, 31 maj 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24197
Do góry
Na mojej działce jest spadek na długości w okolicach 1,5 metra. W porównaniu z Twoją, to niewiele. Celowo zrobiłam tam niewielki zakątek brzozowo- dereniowy. Brzozy najzwyklejsze. Nawet podczas długotrwałych opadów deszczu nie gromadzi się tam woda, a ten kawałek tworzy dobre tło i jest bezobsługowy poza wczesnowiosennym przycięciem dereni. Brzozy świetnie zbierają nadwyżki wody.
Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 13:49, 31 maj 2018

Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 15
Do góry
Proszę o zidentyfikowanie robala, zjada liście brzozy dorenbos. Jaki oprysk pomocy!
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 10:16, 31 maj 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Toszka napisał(a)


Na przykładzie tego zdjęcia wyjasnie ci Marto dlaczego podlewanie świeżo posadzonych roślin może być nieefektywne.
Wokół pnia dobrze jest zrobić tzw. misę, czyli niewielki dołek - jak misa - ciut o średnicy większy niż była bryła korzeniowa i tam lana woda utrzymuje się, a nie rozlewa. Ważne to jest w upały, bo dużo wody potrafi wyparować błyskawicznie lub rozlać naokoło, a w efekcie tylko 2-3cm w głąb jest mokre
Nigdy nie leję z węża bo to złudne i... durne - tak stoisz i liczysz, liczysz i stoisz
Biorę konewkę, lub dwie, kubeł i do nich leję z węża. Z jednym lecę pod roslinę, a w tym czasie nalewa się do drugiego. Efektywność podlewania drzew i krzaków jest o milion lepsza i wydajniejsza, bo lejesz idealnie w korzenie, a nie rozbryzgujesz naokoło. I jeśli ziemia w misie ubije się, stwardnieje to co kilka dni warto wierzchnią warstwę przegrabić, by otworzyć "pory" gleby.
Kilka dni temu wykopaliśmy i przesadzaliśmy dużego cisa. Co dwa-trzy dni dostaje 4 kubły. Dziś mu będe robić kontrolny dołek (bo widzę jak lekko zaczynają przyrosty zwisać) i w razie czego dostanie na noc węża z ciurkajacą wodą (to na prawdę ma ciurkać a nie lać się i rozlewać).
Widać że cała rabata na zdjęciu lana, a nie pod rosliny. No, brak ekonomi
Korą wyściółkować trzeba, to dłużej wilgoć utrzyma, a to oznacza mniej podlewania i mniej parowania wody.

Jesli te brzozy miały maleńką bryłę korzeniową to tym bardziej wody im trzeba.

I tak się zastanawiam, że jesli masz tylko licznikową wodę to czemu nie zainstalujesz sobie beczek na deszczówkę? Ja mam wkopane 4 beczki po 200l i to jest olbrzymia oszczędność do podlewania.


Chyba tak zacznę podlewać, tylko muszę drugą konewkę zakupić
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:43, 31 maj 2018


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Katkak napisał(a)
Też mam tą pstrokatą różę. I widzę, ze obie mamy brzozy Gracilis, mylę się? Pięknie. Ania co tam biegasz? Ja w sobotę biegnę dyszkę w Rzeszowie.
Oh wow sie nazywa, bardzo fajnie wyglada, liczę że z roku będzie coraz większa w ten weekend nie biegam, za to chodzę po gorach z synem w przyszły biegnę półmaraton w Grodzidzisku i spotykam sie tam z Marzenką
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:43, 31 maj 2018


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Też mam tą pstrokatą różę. I widzę, ze obie mamy brzozy Gracilis, mylę się? Pięknie. Ania co tam biegasz? Ja w sobotę biegnę dyszkę w Rzeszowie.
Zakręcony ogród 07:53, 31 maj 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Do góry
A ja spojrzałam na berberysy i doznałam olśinenia że takie ładne są A Ty Toszka piszesz żeby się w nie nie pakować. Ja już nie wiem w co się pakować : cisy= walka z misecznikami, bukszpan= ćma, berberysy tracą urodę z czasem... I jeszcze te brzozy pijaki JAk żyć?
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 16:41, 30 maj 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Toszka napisał(a)


Na przykładzie tego zdjęcia wyjasnie ci Marto dlaczego podlewanie świeżo posadzonych roślin może być nieefektywne.
Wokół pnia dobrze jest zrobić tzw. misę, czyli niewielki dołek - jak misa - ciut o średnicy większy niż była bryła korzeniowa i tam lana woda utrzymuje się, a nie rozlewa. Ważne to jest w upały, bo dużo wody potrafi wyparować błyskawicznie lub rozlać naokoło, a w efekcie tylko 2-3cm w głąb jest mokre
Nigdy nie leję z węża bo to złudne i... durne - tak stoisz i liczysz, liczysz i stoisz
Biorę konewkę, lub dwie, kubeł i do nich leję z węża. Z jednym lecę pod roslinę, a w tym czasie nalewa się do drugiego. Efektywność podlewania drzew i krzaków jest o milion lepsza i wydajniejsza, bo lejesz idealnie w korzenie, a nie rozbryzgujesz naokoło. I jeśli ziemia w misie ubije się, stwardnieje to co kilka dni warto wierzchnią warstwę przegrabić, by otworzyć "pory" gleby.
Kilka dni temu wykopaliśmy i przesadzaliśmy dużego cisa. Co dwa-trzy dni dostaje 4 kubły. Dziś mu będe robić kontrolny dołek (bo widzę jak lekko zaczynają przyrosty zwisać) i w razie czego dostanie na noc węża z ciurkajacą wodą (to na prawdę ma ciurkać a nie lać się i rozlewać).
Widać że cała rabata na zdjęciu lana, a nie pod rosliny. No, brak ekonomi
Korą wyściółkować trzeba, to dłużej wilgoć utrzyma, a to oznacza mniej podlewania i mniej parowania wody.

Jesli te brzozy miały maleńką bryłę korzeniową to tym bardziej wody im trzeba.

I tak się zastanawiam, że jesli masz tylko licznikową wodę to czemu nie zainstalujesz sobie beczek na deszczówkę? Ja mam wkopane 4 beczki po 200l i to jest olbrzymia oszczędność do podlewania.

Zgadzam się z tobą Toszko, bo robię tak jak ty

Jak sadzę rośliny to zawsze robię wokół taką misę żeby woda nie uciekała
Wodę z węża też leję do konewki i potem dopiero pod rośliny, wtedy wiem ile dostały np.hortensje i podlewam rzadziej a więcej
Korę mam na rabatach,więc tak nie wysycha szybko
No i mam beczkę na deszczówkę 1000l
Ogród pod Górą 16:28, 30 maj 2018


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Do góry
Dzisiaj odkryłem że w moim ogrodzie był łoś i to sporych rozmiarów bo postanowił sobie zrobić przerwę od jedzenia zielska i tym sposobem zjadł mi parę sztuk jabłonek i brzozy taki miał on apetyt oraz zdeptał parę irysów syberyjskich no ale to tylko zwierzę.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:46, 30 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Makusia napisał(a)
(...)


Na przykładzie tego zdjęcia wyjasnie ci Marto dlaczego podlewanie świeżo posadzonych roślin może być nieefektywne.
Wokół pnia dobrze jest zrobić tzw. misę, czyli niewielki dołek - jak misa - ciut o średnicy większy niż była bryła korzeniowa i tam lana woda utrzymuje się, a nie rozlewa. Ważne to jest w upały, bo dużo wody potrafi wyparować błyskawicznie lub rozlać naokoło, a w efekcie tylko 2-3cm w głąb jest mokre
Nigdy nie leję z węża bo to złudne i... durne - tak stoisz i liczysz, liczysz i stoisz
Biorę konewkę, lub dwie, kubeł i do nich leję z węża. Z jednym lecę pod roslinę, a w tym czasie nalewa się do drugiego. Efektywność podlewania drzew i krzaków jest o milion lepsza i wydajniejsza, bo lejesz idealnie w korzenie, a nie rozbryzgujesz naokoło. I jeśli ziemia w misie ubije się, stwardnieje to co kilka dni warto wierzchnią warstwę przegrabić, by otworzyć "pory" gleby.
Kilka dni temu wykopaliśmy i przesadzaliśmy dużego cisa. Co dwa-trzy dni dostaje 4 kubły. Dziś mu będe robić kontrolny dołek (bo widzę jak lekko zaczynają przyrosty zwisać) i w razie czego dostanie na noc węża z ciurkajacą wodą (to na prawdę ma ciurkać a nie lać się i rozlewać).
Widać że cała rabata na zdjęciu lana, a nie pod rosliny. No, brak ekonomi
Korą wyściółkować trzeba, to dłużej wilgoć utrzyma, a to oznacza mniej podlewania i mniej parowania wody.

Jesli te brzozy miały maleńką bryłę korzeniową to tym bardziej wody im trzeba.

I tak się zastanawiam, że jesli masz tylko licznikową wodę to czemu nie zainstalujesz sobie beczek na deszczówkę? Ja mam wkopane 4 beczki po 200l i to jest olbrzymia oszczędność do podlewania.
Ogród z wilkiem zamkn. 15:34, 30 maj 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Krakus napisał(a)
Cześć,
Fajnie było Cię poznać u Iwony...

zaczynam spacerować po Twoim ogrodzie i początki przeglądać...

super widoczek za oknem . pozazdrościć tylko (oczywiście pozytywnie)

skarpa fajnie zagospodarowana ale na razie tylko tylko widziałem
jak doczłapię do końca to pewnie się jeszcze odezwę
pozdrawiam


też bardzo się cieszę ze spotkania fajnie poznawać osoby ogrodowo zakręcone

zapraszam częściej

abiko napisał(a)
Madzia posadziłaś wszystko?


tak dziś dokończyłam sadzenie ,ale wysadziłam z wiśniowej-bylinowej większość cyprysików i teraz kombinuję gdzie je posadzić

quote=Monia81 napisał(a)]Czytam, że spotkanko było i żadnych fot? Nowa rabata boczna, fajnie ci wychodzi, podobają mi się te płaczące brzozy, czy to cosik innego buziaczki Madziu


fotki będą ale za wiele nie mam

te płaczące brzózki -to te ,co przesadziłam ze skarpy rodkowej jakoś nie lubię wyrzucać roślin i inne miejscówki im wynajduję
wieczorkiem zajrzę do Ciebie -coś tam w pracy zaglądałam ,ale nic nie pisałam ,bo z telefonu nie bardzo lubię

buziaki

Basilikum napisał(a)
fajna nowa rabatka bedzie


dzięki na razie wszystko dzielone ,malutkie ,ale urośnie
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:20, 30 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
anbu napisał(a)


Marta to masz tak jak ja ze swoją różą Laguną Widzę, że zdechnięta ale żyje nadzieją, że w jakiś magiczny sposób puści nowe pędy w przyszłym roku

Szczerze? Na Twoim miejscu kupiłabym malutkie, piękne brzózki. Dbałabym i podlewała Rośliny bardzo szybko rosną, czasem nie warto rzucać się na "to duże"
Tylko szkoda wywalonych pieniędzy na te które już są Oby facet uwzględnił reklamację.


Aniu one drogie jak na swój wiek nie były. Nigdzie w okolicy w ogóle nie mogłam dostać tych brzóz, więc wydawało mi się, że złapałam Pana Boga za nogi

Buk mi zmartwychwstał, hakuro ożyła, Kocimiętka się koci, werbena przesadza, a juki nie mogę zwalczyć. Może i brzozy sobie do serca to wezmą
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:14, 30 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
polinka napisał(a)
Planowałam brzozy przy altanie...ale zaczynam się poważnie nad nimi zastanawiać...
Mam nadzieję, że Pan brzozowy coś doradzi!


Polinka - człowiek uczy się na błędach. Zawsze lepiej uczyć się na czyichś, niż na swoich Więc już wiesz, że przy Arystokratkach trzeba mieć nawodnienie, albo mocne ręce
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies