Hiacynty mam zwykle zeszłoroczne z donic. Pierwiosnki białe to u mnie standard w całym ogrodzie. Cebulice zeszłoroczne niespodzianka, bo całkiem zapomniałam że sadziłam. A nowośią od zeszłego roku od sąsiadki to pierwiosnek z ząbkowanymi liśćmi, ale nie urósł pęd łodygowy tylko sam kwiatostan się pokazał. To ten różowy.
Ciemierniki sklepowe piękne, a siewki od Sylwi pierwszy raz zakwitły. Jeszcze inne dojdą ale dopiero w powijakach siedzą