Ewo czy znasz nazwę swoich piwonii? Wczoraj byłam u koleżanki w ogrodzie i na oko tak samo wyglądają u niej jak u Ciebie, dość duże kwiaty. Ona nie zna nazwy bo odziedziczyła je po babci.
Są przecudne po prostu
Dziękuję za tak szczegółowy spis. Ostatnio na spacerze gdzieś w okolicach Jaśkowej Doliny spotkałam taki ogród ale nie był jeszcze skończony.
U mnie popadało ciut więcej ale i tak stanowczo za mało. Suszy ten deszcz nie zlikwiduje.
Kamienie przygotowali nam panowie, którzy pracują z kamieniem. Robią bardzo dużo ciekawych rzeczy. Ciurkadełko bambusowe zrobił mój mąż i sam też zamontował pompkę.
Ogrody deszczowe wyglądają na pewno ciekawej po deszczach. Przy suszy sa po prostu wgłębieniami z roslinnością. Sama idea jest bardzo fanja i cieszę się, że w Gdańsku się przyjęła.
U mnie padało wczoraj rano, ale tylko godzinę. To stanowczo za mało.
Kasiu, rośliny sobie świetnie radzą, mimo suszy. U nas deszczu jak na lekarstwo. W maju padał deszcz tyklo jednego dnia. W czerwcu jak na razie tylko jedną godzinę. Zapowiadaja na piątek więc liczę, że tym razem będzie go trochę więcej.