Granulowany? Też dobry jest, rozsypiesz i lekko pomieszasz z glebą, użyźni także choć może struktury gleby tak nie poprawi, ale lepsze to niż jakiś torf z worka. Tylko, że wiosną, bo teraz to będzie jak nawożenie, a tego się już nie robi.
Pryzmę koniecznie przerób, posyp bakteriami żeby szybciej dojrzała, bo szkoda nie wykorzystać
Wiem, że wrosła, ale musiałam coś zmienić na poprawę humoru, a poza tym lubię zmiany.. bo inaczej nie byłabym sobą. Wiesz jak to jest bo sama też zmieniasz. Od razu lepiej jak się człowiek narobi i potem popatrzy.. pochodzi, powzdycha, pomyśli, znowu coś przestawi i jest lepiej, a przynajmniej tak się człowiekowi wydaje.
Marto bez podtekstu z tym poczuciem humoru... chodziło mi o fragment, bo całego nie da się odwzorować z powodu kształtu nietypowego. Pozdrawiam jesiennie niestety.
Hortensje chylą głowy do ziemi i różowieją. Mój ogród nie jest już biały
Nie kładź maty na skarpę, posyp gruba warstwą kory, piel dobrze w pierwszym roku, potem pilnuj. Gdy już rośliny okrywowe pokryją glebę - chwasty nie będą rosły prawie wcale, wystarczy co jakiś czas przejść i skontrolować i wyrwać.
Kora będzie lepsza do ukorzeniania się roślin niż żwir.
Ale najważniejsza sprawa, zanim cokolwiek posadzisz - dobrze zugoruj teren, nawet dwukrotnie. Nawet herbicydem, potem odczekaj i dopiero sadź w czystą glebę.
Pan ogrodowy jest leniuchem, najlepiej przykryć i myśli, że z głowy temat
Skarpę musisz dobrze odchwaścić zanim coś wsadzisz. Pielenie nowych chwastów w pierwszym roku, potem rośliny zadarnią i stworzą cień oraz konkurencję dla chwastów. Będziesz tylko wyciągać największe chwasty z roślin i musisz pilnować aby się nie wysiały.
Kora by się osunęła, ale żwir jest ciężki i nie powinien. tylko czy dawać żwir? Jakie rośliny mają tam rosnąć? W korze lepiej i szybciej zadarnią teren.