Zastanawiałam się nad Blackfield, Golden Arrow, Amerhyst summer i jakimś delikatnie fioletowym jak Superba ale on trochę krótko kwitnie...
Ten September Fire bardzo ładny, nie było go w tej szkółce
Musiałam odśnieżać dojścia do kompostownika i do karmników. Kosy zajadają się przemrożonymi owocami rajskiej jabłonki.
Tego miskanta zostawiłam, bo jeszcze trzymał pion. Już nie trzyma.
Reszty ogrodu nie mam szans obejść. Śniegu jest po kolana. Kot na ogół korzysta z odśnieżonych tras komunikacyjnych, ale czasem ich nie ma pod ...nogą.
Aprilku, ależ nam zgotowałaś wspaniały jesienny pokaz. Po Twoim ogrodzie można tak wędrować, wędrować
i zawsze można wypatrzeć coś nowego, tu jest tak pięknie.