Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Zmienić pobojowisko w ogród... 20:21, 04 gru 2017


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
Do góry
no coś tam podczytałem i co mogę Ci powiedzieć... brzozy tez lubię bo mam kilka ale zobacz u mnie ile urosły przez klilka lat...na pierwszych stronach ledwo patyki widać a po 4 latach wyższe niż dom... ogromniaste rosną...

ja mam gdzie ale Ty jak pisałaś szanujesz przestrzeń więc przemyśl sprawę...

na polacu zabaw niedaleko mnie są takie Fascination i wolno rosną i fajne drzewka...jak chcesz zagajnik brzozowy to raczej bym w te odmianowe szedł..


co do trawnika to ja bym w tym miejscu zrezygnował i zorbił sciezke przez busz..a trawnik dopiero koło tarasu.... tam zakret jest więc fajnie ulokowana ściezka by tajemniczości dodała..

ablo zrób scieżkę z trawnika u Iwony na Wzgórzu chaosu na 10 stronie ma coś takiego
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=10




To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:10, 04 gru 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
wrzosy i pierisy



rondo



półksiężycowa



hortensja dębolistna wciąż ma liście



Hania widze w tle brzozy, to dorenbos? jak gęsto sadziłaś i co tam masz do towarzystwa?
dlaczego u kogoś taka aura mi się podoba a u mnie to jakoś buro wygląda..
Tajemniczy Ogród 19:38, 04 gru 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Pomarancza napisał(a)

Nie przesadzaj z powijakami . Masz genialną ramę w postaci brzóz, więc mimo, że to czasem kłopotliwe towarzystwo, twój ogród już wygląda pięknie. A z czasem sobie go dopracujesz najmniejszych szczegółach tak, że sama będziesz z niego dumna.

Masz rację, że brzozy wiele dają Ja swoje uwielbiam Dziękuję za miłe słowa
Tajemniczy Ogród 14:22, 04 gru 2017


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Pomarancza napisał(a)
Czy można dołączyć do tego szacownego grona?
Pytam tak pro forma, bo jaki widzę gdzieś piękne, energetyczne brzozy, to ciężko mnie wygonić .

Masz piękny dom, cudne brzozy, to i ogród będzie jak marzenie. Mnie się już podoba.

Witam Cię serdecznie i zapraszam, choć u mnie ogród w powijakach I aktualnie cały w bieli
Zmienić pobojowisko w ogród... 12:40, 04 gru 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Nie przeczę, że by się przydało
Tylko moim zdaniem, nie pomieszczą się i brzozy i owocowe.
Wg mnie, na jedną brzozę powinnaś przeznaczyć tyle miejsca co na czereśnię.

Ps. No tak, roku nie doczytałam
Zmienić pobojowisko w ogród... 12:31, 04 gru 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Do góry
Sad rozważałam rok temu

Brzozy mogą przeszkadzać i sąsiadom wschodnim (masz rację z wiatrami zachodnimi) - ale oni wydają się mało konfliktowi. Poza tym dopiero wiosną rozpoczną budowę, więc niejak zastaną, co już będzie. Tak sobie to tłumaczę.
Sąsiad południowy ma wypielęgnowaną działeczkę rekreacyjną, pilnuje każdego źdźbła trawy, żeby równo rosło - raczej z tu widzę potencjalne problemy...
No i od południa mam dość blisko ich drzewa, które robią ten trzeci wymiar ogridu. Od drugiej strony nie mam nic wysokiego, a przydałoby się.

Zmienić pobojowisko w ogród... 09:40, 04 gru 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Do góry
Asiu, drzewka owocowe to te zielone okręgi. Największy okrąg to czereśnia, z a mniejszych po lewej to jabłoń, po prawej wiśnia. Faktycznie w wariancie nr 3 brzozy byłyby kilka metrów od jabłoni, jednak nie zacieniałyby jej. Pozostaje kwestia konkurencji korzeni. Do przemyślenia.
Szybkorosnące brzozy osłoniłyby dom sąsiada, który żółtą elewacją kradnie całą uwagę.


Tu,gdzie obecnie rosną mam już skupisko drzew i dlatego chciałam brzozy przenieść gdzie indziej. Poza tym to jest miejsce, które może w przyszłości prowokować konflikty (sąsiad po prawej to pedant, a brzozy wiadomo, śmiecą).
Zmienić pobojowisko w ogród... 08:38, 04 gru 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
A dlaczego 1 to niezbyt szczęśliwe miejsce? Mnie się wydaje ok.

Tam, gdzie zaznaczyłaś 3 drzewa by się przydały, ale planowałaś tam przecież sad - jakieś wiśnie, czereśnia miały tam być. Wg mnie, tam nie ma tyle miejsca, żeby zmieściły się i brzozy i owocowe - z czegoś musiałabyś zrezygnować.

Jeśli brzozy być muszą, to częściowo bym je zostawiła w obecnym miejscu, a częściowo - w okolicach 2, ale bliżej ogrodzenia.



Ps. Wracając do tej rabaty i trawnika na froncie - możesz ją przecież robić na raty. Zrobić teraz rabatę z trawnikiem, a za dwa, trzy lata, jak byliny, krzewy urosną i będziesz miała co dzielić, zlikwidować trawnik i zrobić rabatę po całości.
Tajemniczy Ogród 18:34, 03 gru 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Do góry
Czy można dołączyć do tego szacownego grona?
Pytam tak pro forma, bo jaki widzę gdzieś piękne, energetyczne brzozy, to ciężko mnie wygonić .

Masz piękny dom, cudne brzozy, to i ogród będzie jak marzenie. Mnie się już podoba.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 17:43, 03 gru 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Jak widać powyżej na pergoli odpaliliśmy już święta.

W domu stanęło drzewko.
Do Świąt na pewno wytrzyma
Pamiętacie te dwie marne brzozy, które rosły na skarpie przed rewolucją?

Zmienić pobojowisko w ogród... 11:50, 03 gru 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Do góry
Jedziemy dalej.

Już się kiedyś przyznałam do pewnej ciężkiej, przewlekłej choroby... Mało tego: znajdowały się osoby próbujące mnie leczyć, ale jestem trudnym przypadkiem . W końcu jak wyleczyć pacjenta, jeśli one tego nie chce?

Otóż: jestem zafiksowana na punkcie brzóz, i to mocno. Takich zwykłych, a nie w wycudowanych odmianach. Brzozy w moim małym ogrodzie musza być - mało tego: już są, choć miejsce wybrałam im niezbyt szczęśliwe, wiosną czeka je przeprowadzka.
Teraz jednak chciałabym podjąć już ostateczną decyzję, gdzie będą rosły, bo zdaje się, że brzozy niespecjalnie lubią przeprowadzki, a są przecież coraz większe.

Na planie wygląda to tak:


legenda:
1 - tu są teraz
2 - jedna z propozycji przeniesienia. Będę łączyć dwie rabaty w jedną z przeznaczeniem na kwasoluby. Brzozy byłyby na małej skarpie dzielącej poziomy ogrodu, w towarzystwie wrzosów i glicynii prowadzonej na małe drzewko Bliżej ogrodzenia rodki.
3- druga propozycja, która pasuje mi o tyle,że brzozy szybko wysłonią mi widok na dom sąsiada i wstrętny kojec dla jego psa. Ale będą dość blisko domu, choć od zawietrznej strony. W tym miejscu brzozy mogłyby mieć w nóżkach jakieś odpowiednie dla siebie towarzystwo i stworzyć taki mini-zagajnik. Myślałam o posadzeniu 3 szt w jeden dołek jako namiastka drzewa wielopniowego i w dwóch pojedynczych.


Oba miejsca są słoneczne. Miejsce z numerkiem 3 będzie chyba mniej uciążliwe dla sąsiada, bo liście mogą spadać na jego podjazd, nie na ogród. Numerek 2 bardziej zagraci mi ogród, ale też drzewa będą dalej od granicy. Choć moim zdaniem dalej od granicy nie znaczy w tym przypadku: mniej uciążliwe dla sąsiadów.
Wolałabym miejsce z nr 3, o ile brzozy nie będą zbyt bluzko domu. Nie będą puszczone całkowicie samopas, zamierzam je korygować cięciem - ale to i tak będą duże drzewa. Poza tym z prawej strony działki towarzyszą mi wyrośnięte drzewa sąsiadów, a z lewej nie mam nic, pustynia. Przydałyby się tam drzewa.


Ogród z wilkiem zamkn. 22:42, 02 gru 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
effka napisał(a)

Dziewczyny jesteście boskie. Ja powiedziałam mężowi ze chce 3 brzozy doorenbos

Ciekawe czy Ci je przyniesie hihi ......niezłe życzenie
A ja z pomocą przyjaciółki stworzyłam 3 gnomki
Takie dwa


I takiego

Jeszcze nogi im muszę doszyć ale i tak myślę ,że wyszły niezłe .... stare swetry się przydały
Ogród z wilkiem zamkn. 16:58, 02 gru 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
mrokasia napisał(a)


Też nieźle choć brzozy to prawie jak kwiatki... a np. odkurzacza do liści nie chcesz albo 25kg worka mączki bazaltowej?

Ehehehehe padnę ze śmiechu!!! Z tym odkurzaczem extra pomysł!!! Dzięki. Mączkę bazaltową jeszcze mam
Ogród z wilkiem zamkn. 12:41, 02 gru 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20241
Do góry
effka napisał(a)

Dziewczyny jesteście boskie. Ja powiedziałam mężowi ze chce 3 brzozy doorenbos


Też nieźle choć brzozy to prawie jak kwiatki... a np. odkurzacza do liści nie chcesz albo 25kg worka mączki bazaltowej?
Ogród z wilkiem zamkn. 11:07, 02 gru 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
mrokasia napisał(a)


No, to się nazywa - być 100% kobietą .
Ja bym chciała rozdrabniacz do gałęzi...

Dziewczyny jesteście boskie. Ja powiedziałam mężowi ze chce 3 brzozy doorenbos
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 14:38, 01 gru 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Ewaa_91 napisał(a)


Magnolio, chciałam zapytać jakie rośliny zaproponowała byś na ten taras?
Tak, jest on dość zacieniony przez leśne drzewa i brzozy znajdujące się przy granicy działki.


Myślałam żeby na samą górę skarpy w lininobecnego zywoplotu dać jakieś zimozielone roślinki i niektóre formować na kształt kuli?


Ja bym nie dawała tych kul w linii, żeby znowu nie oddzielać się od tarasu rodzajem zielonej ścianki.
lepiej rozsyp te kulki po skarpie. Moga to być tawuły gęstokwiatowe, albo cyprysik Filifera nana czy nawet świerk Nidiformis, albo niską odmianę hortensji wiechowatej. Tak trochę nierówno je rozrzuć. Do nich dodaj dywan wypełniacza- np.lirope spicata i jakieś akcenty - hosty czy hakonehloa

I drzewko- jest już lilak, dodaj drugi, albo jakieś inne drzewko np klon palmowy zielony albo dereń jadalny- nich te dwa drzewka dają rodzaj luźnej osłony z prawej strony, będzie przytulnie na tarasie przez to.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:43, 01 gru 2017


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
effka napisał(a)

Chyba jednak poczekam do wiosny. Z drzewami nie ogladając to rzeczywiście ryzyko, chyba żeby zdjęcie każdego wysłali i wtedy. Mi z dużych drzew zostały do kupienia szlachetne odmiany sosen, brzozy i graby. Kupa kasy, więc powoli trzeba będzie kupować. Przedsprzedaż to dobry pomysł, jak jesteś pewna co chcesz kupić


No właśnie jak jestem pewna co do : ambrowców (slender i 2 gumbale, nigry 3) i zostaje jeden na kółko frontowe jeszcze nie wiem co
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:34, 01 gru 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
DorKa napisał(a)


No problem Poczekamy do wiosny na pewno przydarzy się jakaś fajna okazja
Ja się zastanawiam , czy drzew teraz nie kupić w przedsprzedaży ( z wysyłką na wiosnę ), żeby te wydatki trochę rozłożyć bo na wiosnę jak zacznę to mogę się przeliczyć Mam e- sklep sprawdzony, który wprowadził duże drzewa do sprzedaży tylko czy to nie jest za bardzo ryzykowne kupować drzewa w ilości 7 sztuk bez oglądania ?

Chyba jednak poczekam do wiosny. Z drzewami nie ogladając to rzeczywiście ryzyko, chyba żeby zdjęcie każdego wysłali i wtedy. Mi z dużych drzew zostały do kupienia szlachetne odmiany sosen, brzozy i graby. Kupa kasy, więc powoli trzeba będzie kupować. Przedsprzedaż to dobry pomysł, jak jesteś pewna co chcesz kupić
Nowocześnie z różAnką :D 21:14, 30 lis 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
makadamia napisał(a)
Kurczę, mam deja vu

Nie twierdzę, że jest to najlepszy możliwy pomysł, ale coś takiego bym widziała:


Czy ja dobrze pamiętam, że u Ciebie południe jest na dole?

Warzywnik to ten brązowy prostokąt z prawej.
Żółte kółka - glediczja
zielone - brzozy
ciemnozielone - kostki i żywopłoty

Zagajnik brzozowy w lewym rogu przy ognisku, żeby nie robić niepotrzebnych "zębów"
Koncepcja "kostki porozrzucane swobodnie między bylinami/krzewami" zostaje ale odpuszczamy te pary po obu bokach.
Rodki zostają w prawym dolnym rogu, mniej więcej pod glediczją, między brzozami np.: derenie, na całej reszcie - byliny.

dlaczego deja vu?
moje przemyślenia:
1. skoro zmienilas moją wersję tzn ze znowu kiepsko wymyśliłam. a myślałam że to takie fajne że drugi kwadrat by był.. i myślałam że właśnie te "zęby" to fajny pomysl :/
2. 3 glediczje...powiem tak, dostałam glediczje od Makusi i trochę sentymentalnie do niej podchodze ale czytam opinie ze mało kto ją poleca. więc niewiem czy nie lepiej by było na tej jednej się zatrzymać.z drugiej strony wiem czemu ma ich być więcej - rozumiem zamysł ogrodu nowowczesnego
i to jest ten moment w którym zawsze robie w tyl zwrot. jest plan jest fajnie ale gdy mam podjąć taką decyzję to zawsze się trykam. to samo bylo z pomyslami Navi czy Oli przy poprzednim planowaniu drzew u mnie.. to jest taka przeszkoda przy której czuję się jak maly kucyk i wolę ominąć po raz kolejny
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 17:50, 30 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Uwaza sie ze sosny to dobre towarzystwo dla rh ale ja nie przepadam za nimi , dokąd były młode było ok ale im starsze tym więcej igieł sypią jesienią ,podobnie swierki (poza serbskimi) mnie to bardzo denerwuje bo wszystko igłami przysypane, wole lisciaste.

Witaj Bogdziu, miło że zaglądnęłaś do mnie. Mam już dwie sosny i myślę nad urządzeniem kolejnych, może szlachetnych odmian, wolniej rosnących i mniej ogołacających się od dołu.
Na rabatach za domem posadziłam w tym roku sosny Thunberga "Ogon" oraz skośny bośniackie. Piękne są i nie rosną wielkie. Może pójdę w takie odmiany, bo rzeczywiście ryzyko iść w sosny zwyczajne lub czarne. Mi ze brzozy doorenbos gdzieś upchnę co by maślaczki były pozdrawiam
P.S. Jak tak dalej pójdzie będę musiała zmienić nazwę ogrody na sosnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies