Dzisiaj znowu sporo cięcia pada deszcz jest ciepło to i krzewy rosną jak oszalałe. Dzisiaj przycinalam bluszcz na płocie 3, taczki. Liście jak u dyni badyle po kilka metrów wrastały na szmaragdy.
Przycięłam też kocimiętki bo się położyły a w środku już nowe odrosty. Zostawiłam jeden krzak aby bzyki miały co obskakiwac.
Przycięłam również naparstnice prawie okwitly i zasłaniały jeżówki.
Przy okazji pielenie.
Dorotko trudno powiedzieć co wg jest wysoko. Ok 70 cm, nie wszystkie pędy, ale w zeszłym roku była niższa i nie była taka elegancka. U mnie 4 sezon. W tym roku jak wiesz roże bardzo oberwały ona też.
Dorotka ja o głowę zachodzie jak się odrodziły. W kwietniu myślałam,że nic z róż nie będzie. Przycinalam prawie do korzenia po 1 lub 2 patyki sterczały.
Odbiły i tak dobrze urosły i kwitną.
A może ta mikstura bananowa tak im dobrze robi.
Jutro będę nawozilam. I mam dylemat czy nawozem do róż czy mikstura bananowa ma całe wiadro.
Sa odmiany, ktore jak dojrzeja to opadaja.Ale sa tez lepsze, ktore pozostaja na krzaku Borowki mam i od lat daja obfity plon, ale ostatnio chyba zlapaly zamieranie pedow.
Moja księżniczka Madame Amised polecam każdemu te róże jest przepiękna pod każdym względem. Zapachu,liści, samego kwiatu, zdrowotności. Zobaczcie ile ma pąków będą kwitły. Kwitnie ciut później ale za to jak.
Po prawej Novalis też piękna
Ashly też cudowna późniejsza
Błękitny aniol, róża gdzieś mam nazwę też bardzo ładna trwała deszcz jej nie groźny zdrowa, pachnąca róża.
Z tyłu za stipa też bardzo ładna róża ibardzo pachnie deszcz nie groźny dla niej zdrowa
Ta biała róża Haniu to New Dawn pięknie wygląda,ale pod nią już gorzej jedno śmietnisko.
Dobrze Haniu będę nawozilam florowitem.
Jutro z rana mam zamiar nawozić wszystkie rośliny już lipiec.
Aniu babeczka? Się uśmiałam stara już jestem. Tak w turkusowej. W kapeluszu. Tak gorąco wtedy było, że ledwo się czolgałam. Nie znoszę takiej pogody.
Dzisiaj u nas ok 23 stopnie to jest dla mnie w sam raz pogoda.
Jak był termin umówiony nikt nie przypuszczał, że będzie 33.
Mazowsze jest raczej płaskie ma tam jakieś lasy, ale ja nie chodzę bo się boje mało to zwyrodnialców. Jak idzie z nami eM to chodzimy.
U Danusi za mało czasu do rzęs zmów. Wrocław był o Godz 13 a wyjeżdżały o 15.30 2,5 godz. Ja byłam wcześniej rosły siedziały z Danusia pod namiotem i rozmawiały. Ogród duży roślin od groma wszystko to ładnie skomponowane. To jeszcze młode nasadzenia w niektórych miejscach. Więc za 2 lata będzie już dobrze.
Stawy wspaniałe kocham się w wodzie i wszystkim obok. Co tydzień inna zmiana roślin jak zobaczyłam teraz jak były dziewczyny. Wybieram się jeszcze jesienią jak będą trawy i astry.
Aniu nie mam takiego dużego to złudzenie. Warzywa nie sieje i nie sądzę tylko pietruszkę koperek i marchewką aby nie wozić. O buraki wczoraj sialam. Nawet ogórków nie sialam może dzisiaj posieje. Ale złapał mnie len. Najgorzej się zabrać za roboty.
Haniu największe skok w przyrostach to widać po wyjeździe wakacyjnym. To i chwasty i rośliny wyrastają. Zazwyczaj rośliny zaniedbane ale cóż nikt tak nie zadba jak właściciel.
Jak jestem codziennie robię obchód a wieczorem znowu taki bzik.
Twoje cukinię na pewno urosną teraz lato bywa nawet w październiku jak to miało miejsce przez ostatnie lata.
Pomidory mają owoce, ale boje się aby jakaś zaraza nie przyszła.
W tym roku mam bardzo słabe winogrona w ogóle groń nie widzę.bwszystko co metr nad ziemią roslinto oberwało przymarzły. Idę zaraz przycinać latorośle bez groń bo długie na 2 metry.
Przed chwilą wróciłam ze spaceru pole z dzikim szczawiem
Elu moje ostrozki z siewu. Maja juz z piec lat. Wysiewalam je wczesna wiosna do inspektu. Pamietam ,ze nie wszystkie wtedy zakwitly ale kolejny sezon byl duzo lepszy. Faktycznie pozno wysialas. W kazdym razie szykuje sie piekny sezon za rok u Ciebie.
Szalwia to kompaktowa odmiana Deep in blue .Tez bardzo ja lubie.
Co do Anabelek to wieksza przy tarasie ma slonce do godziny 14-ej. Natomiast na murku cien utrzymuje sie do godziny 13-ej.
W lasku moga miec za duzo cienia. Tak tez ma posadzone moja mama i tam slonca jest za malo. Paki kwiatow trzy razy mniejsze jak u mnie. Troche kiepsko. Anabelki kupilam namie w zeszlym roku fajne duze juz krzewy. Jestem sama ciekawa w jakim czasie osiagna taki rozmiar jak moje.
Na rondlu rosną arbuzy i melony nie wiem co jest co rozrosły się i kwitną obficie. Miałam trochę miejsca więc posadziłam je tam a one zawładnęły całym terenem no cóż nauczka.
Jeszcze mam dynie sporych rozmiarów nie sfocilam ich
Pokaże to co mam zasiane i co rośnie do spożycia wczoraj robiłam porządki w foliaku jeszcze nie skończone ścieżka nie wyrównana. Pomidorki rosną i kwitną.
Kasiu popatrz na mój wątek tam jest o ekstrakcie z jęczmienia.
U mnie też wszystko takie wybujałe odetka ma ponad 1 metr bez kwiecia które dopiero się wynurzają.
Cukinię też mam już do zrywania a kwitną że zbiory będa ponad miarę naszego spożycia. Papryczki też mam. Jakie kanczacka wyrzuciłam u mnie nie zdaje egzaminu po pierwsze kwaśna po drugie opada jak dojrzała. Za to mam borówkę i mam nadzieję, że przyszły rok już będzie urodzajny.
U nas wczoraj dobrze ppdlało więc się cieszę. Zaraz idę pielic bo jedna chwasty mają większą siłę od szlachetnych.
Kasiu kilka stron wstecz na moim wątku opisywałam o ekstrakcie z jęczmienia. Pokaże jeszcze raz butelkę zapisz sobie powinnaś u siebie go tam dostać.
Ja tego używam bo nie za bardzo mam gdzie słomy dostać tutaj nie sieją jęczmienia.
Są też mniejsze opakowania to jest litrowe. U nas kosztuje ok 100 zł kupowałam przez internet.
Aniu piękne lawendy, szałwię i ostróżki. Czy ostróżki z siewu. Ja wczoraj zasiałam jestem ciekawa czy coś powschodzi. Zasiałam też sasanki i pierwiosnki trochę późno ale jak dobra ziemia to powinny nadgonic.
Tak lubie ostróżki miałam taką piękną i w zeszłym roku miska ostatnie kwitnienie. Co to za szałwia tak rowno kwitnie.
Anabelki masz w słońcu czy w półcieniu. Sgerując się wpisami z internetu posadziłam w lasku i chyba źle zrobiłam jak myślisz.
Elu! Mnie też najbardziej podoba się ta leciutko różowa.
Lilie wypiętrzyły się. bo bardzo się rozrosły, też mi się to wcześniej podobało, ale teraz mniej, bo nie widać kwiatów.
Danusia miałam na myśli jak będzie skwar. Możesz zrobić nad oczkiem tzw żagiel zacieniajacy i będziesz widziała oczko.
U mnie poliwaoczka przykryta liliami to trochę cienia jest.
Dzisiaj czyściłam róże z przekwitłych mocno co niektóre poparzone.
Jak byłam na działce to oslanialam róże prześcieradłami.
To ciekawa mikstura. Pierwszy raz słyszę. Spróbuje na bank.
Co do pałeczek to u jakich pałeczkach piszesz. Nie mam punktu odniesienia o jakie może chodzić.
Co do oprysków to boję się przesadzić. Stosuję tylko i wyłącznie gdy wiem, że przegrywam walkę eko.
Dlatego unikam.