A ja dojrzałam i piękną kalinę i kanciki wokół rabatek. Taki ogrodowy fitness ma same plusy, a jeszcze przy kontakcie z ziemią uwalniają się endorfiny, tak ze dobry humor murowany.
Zachód słońca cudny.

Agnieszka zachód cudny, musiałam nadrobić strony u Ciebie i widzę bardzo ciekawy pomysł na rondo i ładnie zrobiłaś ścieżkę. Ja Cię naprawdę podziwiam, taki teren do zaplanowania i przede wszystkim posadzenia roslin.
Jesem ciekawa widoku jak wszystko dojrzeje

Ja też podziwiam! Bo taki wielki teren do ogarnięcie to naprawdę wyzwanie!

Piękny zachód, piękny widok

Joann, Juzia, Gosia, Aneta, Kasia, Basia, zachód dziękuje

Juzia, a wiesz, że możesz mieć rację i to może być pęcherznica, jakaś kalinolistna, muszę kiedyś porównać listki.

Gosia, te kanciki to już do poprawy są, ale na zdjęciach nie widać .

Aneta, też jestem ciekawa, jak to wyjdzie .

Faktycznie terenu to u Ciebie pod dostatkiem.. mnie się zawsze wydawało, że ja mam dużo Ale można planować ogród w sposób taki żeby później móc to jakoś ogarnąć Myślisz czasem o tym co tu zrobić, żeby się później nie narobić?

Agatorek napisał(a)

I taki miałam zachód słońca dziś

Przepiękny zachód słońca, zachwycający.

Annna12 napisał(a)

Faktycznie terenu to u Ciebie pod dostatkiem.. mnie się zawsze wydawało, że ja mam dużo Ale można planować ogród w sposób taki żeby później móc to jakoś ogarnąć Myślisz czasem o tym co tu zrobić, żeby się później nie narobić?

Zawsze tak myślę .
Ale niestety nie da się tak. Tzn da się, tylko, że nie byłoby tylu roślin. Zrobiłabym minimalistycznie, ale marzy mi się busz . A jak się marzy busz, to do ogrodu bez maczety ani rusz

Alicjo, dziś niestety już taki nie jest

Wczorajszy zachód słońca zjawiskowy. A z innych refleksji, niespecjalnie lubię współczuć ani zazdrościć na forum. Właściwie nie lubię. Każde otoczenie pociąga za sobą konsekwencje, robimy tyle ile chcemy i możemy, 30m czy sto razy więcej. Aga, podziwiam i lubię Twoją energię, która udziela się innym  Tyle przestrzeni i wolności - wyzwanie i ogromna frajda. Dużo się zmienia, dużo się zmieniło. Ekstra.

Agatorek napisał(a)

O, trzmielinę lubię. Dzięki

Do hortensji jako zadarniacz idealnie pasuje Dąbrówka, trzmielina czy to zolta czy zielona. Następnie czy brałaś pod uwagę tawuły piękne są. Takie jak moje pod szmaragdami wystarczy je raz w miesiącu przyciac.
Nie daj Bóg barwinka gorszy niż perz wszędzie włazi. Ładnie wygląda ale daleko szeroko od klabow.
Jeszcze jest taka roślinka niska zima przebarwia się na czerwono. Nie mogę sobie przypomnieć nazwy.