Siać nasiona w zimna i mokra glebę to nie za bardzo. Najgorsze że ziemia nie wygrzana. Jak ciepło to nasiona szybko wschodzą, zimno mogą nie po wschodzić.
Kasiu narzekam, ale ogród to mój odpoczynek psychiczny. W Wawie na spacery na wsi po ogrodzie z motyka, grabiami i szpadlem.
Czekam dnia gdy usiadę na kamieniu przed oczkiem aby oglądać ze spokojem rybki.i rośliny.
Zaraz jadę do obi po Topsin, coś mi świerk serbski żółknie czy to nie osutka swierkowa, wszystko co trzeba dostał nie ma poprawy.
Pospacerowałam po twoim ogrodzie, to prawdziwa przyjemność.
Kiedy zdążysz to wszystko zrobić. Ja nie ogarniam, jak mam czas to nie ma pogody, jak jest pogoda to nie mam czasu. Myślałam, że w tych dniach odrobię zaległości ogrodowe, to wzięło mnie od soboty paskudne przeziębienie. Siedzę w domu i się złoszczę, że tyle czasu mi ucieka.
Pozdrawiam.