dziękuję miskant jest pomiędzy hortensjami mają się tak ooplatać, o roślinach dużo czytam naprawdę tylko faktycznie ciężko mi ocenić jaki efekt będzie rabaty po kilku latach dlatego właśnie o to pytałam czy ok to wygląda , dziękuję serdecznie
dziękuję miskant jest pomiędzy hortensjami mają się tak ooplatać, o roślinach dużo czytam naprawdę tylko faktycznie ciężko mi ocenić jaki efekt będzie rabaty po kilku latach dlatego właśnie o to pytałam czy ok to wygląda , dziękuję serdecznie
Nati, witaj
Masz spore, puste ściany, na tle których ładnie będą się prezentowały solitery i dawały cień Aby cień był prześwietlony promieniami słońca (tj. nie był bardzo głęboki) dałabym drzewa: brzozę, robinię. Są różne odmiany, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Ja lubię te najbardziej tradycyjne, pospolite, ale to duże drzewa.
Ładne są też: buki o purpurowych liściach i wiąz 'Wredei', ale mogą się przypalać. Niby nie są bardzo problematyczne, ale np. jak Wredei złapie choróbsko, to potrafi paść w ciągu kilku tygodni (o czym możesz poczytać na ogrodowisku). Robinia i brzoza natomiast są niewymagające, stosunkowo tanie i znoszą takie słońce. Aha, na intensywne słońce świetny jest oliwnik, który - nie dość, że jest piękny, srebrzysty, trochę przypomina oliwkę, to do tego pięknie pachnie (miododajny) podczas kwitnienia. Rośnie niewysoki (do kilku metrów, zależy od odmiany) i musiałabyś go prowadzić w drzewo (znosi cięcie bardzo dobrze), gdyż lubi pójść na boki.
Generalnie dla host też tam za gorąco i paląco
Bukszpan chyba też nie lubi bardzo mocnego słońca.
Róże tego sikania psów chyba też nie zniosą, chyba że będą kłujące to wtedy ok
Co do płotków i borderów - myślę tak, jak Danusia. Lepiej zrobić żywopłociki Chyba, że ze względu na psy nie możesz tego zmienić. Ale wtedy rób kłujące.
proszę o podpowiedzi co tu można zmienić dodać na tyłach są małe hortensje różne odmiany
po bokach weigela jak się rozrośnie da trochę cienia bo jest tu od 13 palące słońce ,
po bokach berberys czerwny i aurea żółty który się pali i też ubolewam
trawy przed hortensjami to miskant variegatus i morning light
potem bliżej kulki danica i przed nimi ice dance i evergold jak się rozrosną będzie lepiej wyglądało ale zastanawiam się czy zamiast ice dance dać żurawki, tylko żółte się spalą tutaj chyba że znacie odmiany na takie moce słońce,
potem pięciorniki i rozplenica hameln tuje które widać chce robić w kule ale są chyba za rzadkie bo to taka odmiana więc ogólnie chciałabym trochę zacienić a nie wiem czym-trochę byłoby lżej hortensjom i żurawkom ale kupiłam odmiany na słońce,
słońce jest od prawej strony i nie mam tam możliwości zasadzić drzewa chociaż jak się uprzeć jakie?
albo tuje jakieś ładne na rogu albo coś w kulkach ale musiałoby być wysokie, także puszę o rady co tu można ulepszyć
a funkie które tam są zamiast nich chcałam róże szlachtne
bukszpanów nie mogę za bardzo bo psy chodzą i sikają szkoda by mi było będę sadziła w zagrodzonej działce tej prezentowanej niżej
aha i co przed płotkiem myśłałam o rzędzie róż okrywowych jasny róż i przed nimi lawenda bo jest tam sucha piaszczysta gleba przy samej drodze
1. Rozplenica japońska (jakaś).
2. Jałowiec 'Blue Star'.
3. Miskant chiński 'Variegathus'.
4. Turzyca morrowa 'Silver sceptre' (już jej nie ma w tym miejscu, bo nornice ją podżarły).
5. Hakonechloa zwykła zielona.
6. Jałowiec (jakiś).
7. Brzoza brodawkowata 'Youngii'.
Podaję przybliżone szerokości zaznaczonych rabat zaczynając od lewej strony (od tej, gdzie jest ogród sąsiadów):
6m, ok 6m, 3m, 2,5m.
1. Rozplenica japońska (chyba odmiana 'Moudry')
2. Jałowiec płożący 'Blue Chip' (nie warto go sadzić, szybko się starzeje)
3. Miskant chiński 'Variegathus'
4. wydaje mi się, że Turzyca oszimska 'Evergold'
5. Jałowiec płożący, ale nie wiem jaki...też nie warto
6. Hakonechloa smukła gatunek, czyli ta zielona zwykła
7. Brzoza brodawkowata 'Youngii'
Tyle pamiętam, ale może nie mam racji co do odmian rozplenicy i turzyc
Ela, na drzwiach lodowki to ja se powiesze taki znak: ZAKAZ ZATRZYMYWANIA SIE I POSTOJU
A wlasnie futro jaszczury nie zezarlo ha! Dla mnie krucabomba zostawil Pchlarz jeden
Irenko, moja palmowa jakos w miare sie trzyma, ale proso bede w sobote wiazac a na wiosne zmniejszenie zasobow lub wymiana A szalwie fioletowe ida precz. Mam ich dosc. Co roku ten sam problem. Mam chetnych do adopcji to przynajmniej nie bede miala do siebie zalu, ze zmarnowalam. Biala zostaje.
Szyszka witaj w moich progach i dziekuje za odwiedziny Widze, ze nie masz watku - jeszcze Ale zalozysz, prawda? Co do traw to ekspansywnych gatunkow nie jest az tak strasznie duzo. Z tych, ktore znam to mozga, wydmuchrzyca piaskowa, miskant cukrowy. I tego ostatniego nie sadz bo jest wyjatkowo trwaly. Ja walczylam trzy lata. Pozostale dwie mozna wsadzic w pojemnik bez dna i dopiero w ziemie, wtedy nie beda sie rozlazic. Generalnie polecam Ci miskanty (poza cukrowym) sa rozne, wysokie, niskie, w paski podluzne i poprzeczne, poza tym rozplenice, turzyce, hakonechloa, kostrzewe sina (szczegolnie odmiane Intense blue). No jest tego troche
Anek, juz jestem zadowolona z jezowek. Jeszcze boiale sobie dokupie No jak sie ma tygrysa w domu, nawet miniaturke to trzeba sie liczyc z konsekwencjami...
Jeden miskant Bożenko to morning light i on powędruje w okolice rózanych krzewów, pieknie sie tam bedzie komponował - już jest tam proso rózgowate z jednej strony a z drugiej dam miskanta, one nadaja takiej lekkości tła różom. A drugi to gallicimus i on bedzie zdobił rabate trawiasto-żwirkowa, mam nadzieje że bedzie taki normalny.... a nie olbrzymi
Pozdrawiam również i miłego dnia zycze.
Dzięki za Milky u mnie też ma nowe pączki ale jeszcze nie kwitnie ale ma gorsze warunki bo stoi na tarasie w donicy. Edenkę też mam z tego samego żródła , już trzeci rok u mnie ale obficie nigdy nie kwitła tak zeby była obsypana kwiatem, fakt że z obawy przed przemarznięciem wpakowałam ją w krzaki i nie ma tam najlepiej ale przeżyła poprzednią straszna zime. Zakupy piękne ten większy miskant to pewnie ten olbrzym co jest u Alinki na zdjęciach spotkaniowych. Pozdrówka zostawiam.
Marzenko, takie lekkie robótki były, ale i odpoczywanie więcej M. zrobił, mam maty z bambusów, pod nie pójdą kamienie, ja chemicznie opsikałam chwasty, wietrzyłam pościel, coś się uprało...poskubałam liliowce z suchych liści i kwiatów, ciachnęłam przekwitłe róże...czyli lajcikowo
chyba muszę do twojego ZC po miskant pojechac, jesli są ML
Gabrysiu, ja chcę żeby Młoda podrosła, bo 3-4 tygodnie to mój urlop na cały rok. A do Chin jej nie wezmę, może za 10 lat... jak będzie miała kilkanaście chociaż...
Na emeryturę w PL nie liczę, jak COKOLWIEK dostaniemy będzie szczęście. Myślę że w przeciągu kilku lat ZUS upadnie, a nasz kraj ogłosi bankructwo; no może kilkanaście jeszcze lat pociągniemy patrząc na to co się dzieje dookoła...
Na emeryturę sprzedajemy dom, działki które mamy i przenosimy się na Kostarykę lub w podobne tanie ale ciepłe miejsce Uczę się hiszpańskiego, baaardzo opornie mi to idzie, ale mam dużo czasu Młoda będzie już dorosła...
Irenko! Trzcinnik za wysoki, mam 3 sadzonki, ale ani to ładne no i za wysokie...
Carexy za małe... rozplenice tam mam. Ale chodzi mi o trawę - niewielką ale 50-60 cm żeby miała, który jak miskant się rozmnaża - rozplenica narasta w kępie, a mnie chodzi o ukrycie brzydkich liści czosnków... w suchym miejscu... dizeki!!!