Teraz jak mam zaostrzony nóż do kantów to cięcie idzie raz dwa. Kostka jak dla mnie psuje takie fale. Przy prostych liniach jak u Ciebie jest fajna, a u mnie bez względu jak położona to kształt jakiś połamany się wydaje.
Karola, póki co będę się kręcić nadal w dotychczasowym obszarze kilkunastu metrów )) jeszcze nie mogę za bardzo anektować dalszego terenu ) cisów mam masę, ale jeszcze małe, no ale urosną kiedyś w tym roku część już pójdzie na ekrany przy ogrodzeniu tj. na miejsca docelowe
Ta moja rabata hortensjowa miała być "czysta" czyli horti jednego rodzaju (i tak będzie), miskanty, bukszpan i Nigra szczepiona, no ale niektóre roślinki już tam były wcześniej np. perovskia, runianka japońska itd. których nie widać, bo horti i miskant wybujały no i doszły nowe roślinki w nóżkach: róże, szałwie, przywrotniki, hakone... dzwonki, orliki, naparstnice, lawenda i wiele innych ) bukszpanowych kulek już prawie nie widać, ale narazie mogą sobie tam rosnąć, w przyszłości je przesadzę na front Dla mnie horti z miskantem Variegata i bukszpanem jest najpiękniejsze
aaaa... mam tam jeszcze wielgachną budleję, ale ją wiosną eksmituję,bo jednak mi się tam nie podoba )
Dobrze, że Madżenka ma taki sokoli wzrok Ustrzegłaś się niepotrzebnego przesadzania w następnym roku Miskant ML wg mnie będzie tam za jasny, masz jasne kamyczki. A gracilimus będzie dobrym wyborem. Zobacz u mnie jak to wygląda. Mam ciemną żurawkę, lawendę i gracilimusy za tym wszystkim.
Wydaje mi sie, że Miskant ML jest mniejszy ogólnie i moze przesadze jeden rzad lawendy w inne miejsce, na miejsce tej lawendy przesunę żurawki ciemne ( one ponoc do 50cm maja byc wys. ) i dopiero miskant ML.? Gdzybym posadziła ML miezy wisnią a różą, (róża bedzie różwa intensywnie)...czyli 3 miskanty? czy wiecej?
no tak ciasnawo ma ta limka
ale sosny bym nie wywalała, z miskantem też bym pomyślała, całkiem dorodny jest tu, gdzie jest
ja bym przede szystkim zrobiła plecy tej rabacie, bo ona bardzo niska, berberysy aż pod samo okno i gołych ścian dużo
Dookoła okna tam, gdzie ściany golasy, sadziłabym coś wyższego (pewnie ponad parapet, na tle ściany wyglądałoby super), pod oknem również (tak do wysokości parapetu)
a masz zdjęcie tej rabaty nie pod kątem, a tak po prostu en face? na wprost?
miskant jest na samym rogu tej rabaty, po jego prawej stronie jest Limka, obok niej jałowiec (nie wiem jaki) i dalej berberysy , sosenka i cyprysiki...
przed miskantem jest bardzo mało miejsca i on raczej na 100% dostanie nakaz eksmisji (mam dla niego nowe lokum )
Ten beton wcale nie jest zły, możesz na niego bluszcz zapuścić, jak w moim ogrodzie. Z początku będzie kiepsko ale potem zasłoni i po robocie. Możesz wysokie trawy posadzić np. miskant Gracillimus a przed nim iglaczki i wrzośce. Z wrzośców wybieraj takie odmiany co mają kolorowe igiełki (żółte lub pomarańczowe) i różowe kwiaty najlepiej. Albo białe. Zielone będzie słąbo widać.
Kolejne zakupione trawki.
Miskant NN. Ładne, cienkie listki z białym paskiem. Wsadzę je pomiędzy rh.
Moje ulubione carex'y Evergold. Dorodne i w dobrej cenie
Kupowałam jako Variegatus, tylko że w tym miejscu wsadziłam 2 sztuki i teraz widzę że ten z prawej strony ma węższe i jaśniejsze liście - ogólnie ładniejsze, więc ten z lewej to może być 'Cabaret' czy 'Cosmopolitan' - a wiesz nawet nie miałam pojęcia że są takie miskanty
rabata pod zachodnim oknem - jest tu duży misz - masz
berberysy mus ciąć w kulkę, tylko kiedy? (chyba na wiosnę?), miskant do przesadzenia, jałowiec chyba też...
Gabrysiu, ładnie było, ale już się zrobiło ciasno i w tym roku jest tak jak pisze Konrad... hi, hi, hi Mus przesadzić
Kasiek jak jeżówka padła to znaczy, że kupiłaś jakiś wybrakowany egzemplarz.. pamiętaj rośliny jak ludzie też chorują i to czasami chorują śmiertelnie
Ogólnie mam glinę... są miejsca gdzie robiłam pod wrzosy czy skalniak i tam jest wykopany dół, wrzucony gruz i kamienie, potem piach i trochę żyźniejszej ziemi.... w niektórych miejscach mam samą ordynarna glinę, w innych zmieszane z piaskiem... a w innych syf po budowie...... jeżówki rosna wszędzie.... nawet w sporym zacienieniu dają radę..... to naprawdę głupotoodporny kfiotek.... Twój musiał być chory....
A zebrinusy u mnie rosną jeden w glinie z piaskiem, a drugi na skalniaku.. czyli pod spodem ma byle co
I każdy ma podobną wysokość .... Niski miskant rośnie w ordynarnej glinie bez urabiania... i chyba dlatego zamiast 60cm ma już 110cm
Kasiu.. ten koło ławki i mam drugi na innej rabacie i są wysokie.... zmierzyłam 195 cm w tej chwili, jak dojdą kwiatostany to więcej
Ale jest trzeci Kleine Zebrine i ten jest niski bo ma jakieś 110cm.
Może masz tę niska odmianę.