Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 20:54, 03 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
Do góry
Piekna wiosna. Moje brzozy jeszcze lyse. Ale u nas tylko cieple byly swieta wiec spektakularnych efektow brak
W misach tombakowych mam lupki i traktuje je jako suche. Tylko w jednej zalega woda. Chyba liscie ja zatkaly. Wyglada to obrzydliwie ale mam tak mokro w ogrodzie ze nie chce kolejnej kaluzy ze zgnilymi liscmi. Dzis temperatura prawie plazowa az 3.5 stopnia
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 20:53, 03 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86007
Do góry
Juzia napisał(a)


Łooooo!
Moje ulubione miejsce

Też lubię Kiedyś w dzieciństwie brzozy, stare dęby i wierzby płaczące to były moje ulubione drzewa. Teraz jak mogłam to sobie ich nasadziłam i mam, nadal mi się bardzo podobają
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 10:11, 03 kwi 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10589
Do góry
Magara napisał(a)

Asia, skubałam ostatnio u siebie siewki brzozy, może u Ciebie to też one?
Listek podobnie wygląda
Jak szarpniesz i jest niteczka (taka jak przy siewce sałaty) to chwast albo bylina.
Jak czujesz "moc" to coś większego - np. brzózka młoda


Raczej to chwast skoro przylazło nie wiadomo skąd Bardzo łatwo to z kory wyciągnąć. Wyrwę dziadostwo.

Ale brzozy u nas też się sieją. Drzewkowych siewek ostatnio sporo też wyciągałam.

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 00:37, 03 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)

Nie mam tam nic poza tulipanami i rozplenicą. Podejrzewam jakiegoś zjadliwego chwasta.

Asia, skubałam ostatnio u siebie siewki brzozy, może u Ciebie to też one?
Listek podobnie wygląda
Jak szarpniesz i jest niteczka (taka jak przy siewce sałaty) to chwast albo bylina.
Jak czujesz "moc" to coś większego - np. brzózka młoda
Ogrod nad bajorkiem 23:09, 02 kwi 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2192
Do góry
TAR napisał(a)



Głowna rabata jesta cala do przerobienia, Teraz dopiero widac jej potencjal, mam tylko fote z telefonu. Wszystkie "fale i falki" bede jeszcze rownac, czekam na stosowny wyjazd zagraniczny mojego lubego, ktory nastapi zapewne w maju lub czerwcu. Przeciez teraz dostal ataku histerii kiedy chcialam je rownac, bo on przeciez to robil rok temu a ja juz ją zmieniam a nawet nie jest obsadzone. Szkoda powera na zbedne dyskusje, pojedzie to sie zrobi w ciszy i bez jojczenia Moj maz tak jak nie wtracal sie do moich poprzednich ogrodow to tu rości sobie prawa do stopowania mnie (rzekomo z powodu mojego zdrowia). Musze to zdusic w zarodku, ostatnio sapal, ze brzozy mu smieca
Ale ja wiem o co chodzi, naogladal sie basenow u moich kolezanek z ogrodowiska i teraz sam by chcial. A zeby zrobic trzeba cos wyciac, a na wyciecie brzoz mojej zgody nigdy nie bedzie.




Ja walczyłam z m. o każdy centymetr trawnika.
Robiłam tak samo jak Ty. Czekałam aż wyjedzie. A że często wyjeżdżał, to trawnik był systematycznie zmniejszany
Teraz po latach nareszcie zmądrzał i przestał się pieklić.
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 20:54, 02 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Judith napisał(a)
Przez 3 ostatnie dni przyroda oszalała. Mówi się nieco przesadnie, że coś rośnie w oczach, ale tym razem naprawdę tak było! Każde przejście w danym miejscu po ogrodzie pokazywało zmiany - rano bodziszek ma kilka maleńkich listków, po południu całą kępkę całkiem sporych. Rano na dereniu kilka ledwo rozwijających się listków, po południu cały krzak seledynowy. Kilka dni temu brzozy były całkiem łyse, dzisiaj mają mnóstwo liści. I tak ze wszystkim. Fascynujące, onieśmielające i niepokojące o tej porze roku…
W każdym razie jest pięknie i soczyście . Dzisiejszy deszcz podbija kolory i daje lekkie poczucie nierealności .


Pisałam u siebie, że podobny początek wiosny był 38 lat temu. Zapamiętałam, bo 1 kwietnia rodziłam swoje pierwsze pacholę. Do szpitala jechałam bez okrycia wierzchniego. Potem wszystko wróciło do normy. Przy wypisie padał deszcz ze śniegiem, a potem przez kilka dni śnieg. Rodzime rośliny są oswojone z takimi kaprysami pogody.

Mam słabość do szafirków, pewnie dlatego w oko wpadła mi szafirkowa rzeczka. A spostrzeżenia związane z rośnięciem w oczach mam podobne. U mnie dzisiaj była pierwsza wiosenna tęcza.
Ogród prawie wymarzony … 18:28, 02 kwi 2024


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5901
Do góry
Justynka podpowiedz proszę ile metrów zaplanować na brzozową rabatę? Nie u mnie wiadomo bo miejsca nie mam ale u przyjaciół muszę w końcu wątek założyć. Brzozy będą 3 sztuki, do tego trawy, jeżówki i hortensje. Nie wybrany jeszcze żywopłot więc na niego też trzeba przewidzieć miejsce.
Ogrod nad bajorkiem 14:26, 02 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
Do góry
mrokasia napisał(a)
No fieszszsz, a foty tych kwitnących to gdzie?

Super wieści odnośnie Twoich dereni. Mój niestety, już w dereniowym niebie.


teraz nie ma szkoda tego derenia, jak takie drzewo pada to az żal. Ja wiem co moim dolegalo a Ty znasz przyczyne? Moze robale?

Leonard Messel



Magleska napisał(a)
Właśnie Naczytałam się ile i co kwitnie ,co padło ,co posadzone ,a dokumentacji foto nie ma -smuteczek okropny

ciekawa jestem tego nowego wytyczenia rabat

Mam nadzieję ,że w tym sezonie zobaczę na żywo ,ale to dopiero za jakiś czas

Buziaki


Cos tam zrobilam, poszperam na kompie, od rana znowu leje tak dla odmiany. Trawa mi nie wyschnie nigdy, o wertykulacji chyba zapomne. O dziwo najbardziej mokro jest od poludniowej strony wzdluz tarasu i sciezka do lasu. Reszta byla wzgledna.
Głowna rabata jesta cala do przerobienia, Teraz dopiero widac jej potencjal, mam tylko fote z telefonu. Wszystkie "fale i falki" bede jeszcze rownac, czekam na stosowny wyjazd zagraniczny mojego lubego, ktory nastapi zapewne w maju lub czerwcu. Przeciez teraz dostal ataku histerii kiedy chcialam je rownac, bo on przeciez to robil rok temu a ja juz ją zmieniam a nawet nie jest obsadzone. Szkoda powera na zbedne dyskusje, pojedzie to sie zrobi w ciszy i bez jojczenia Moj maz tak jak nie wtracal sie do moich poprzednich ogrodow to tu rości sobie prawa do stopowania mnie (rzekomo z powodu mojego zdrowia). Musze to zdusic w zarodku, ostatnio sapal, ze brzozy mu smieca
Ale ja wiem o co chodzi, naogladal sie basenow u moich kolezanek z ogrodowiska i teraz sam by chcial. A zeby zrobic trzeba cos wyciac, a na wyciecie brzoz mojej zgody nigdy nie bedzie.




i dwie rabatki po lewej od tarasu słabo widac ale cos tam widac


Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 13:25, 02 kwi 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Do góry
Przez 3 ostatnie dni przyroda oszalała. Mówi się nieco przesadnie, że coś rośnie w oczach, ale tym razem naprawdę tak było! Każde przejście w danym miejscu po ogrodzie pokazywało zmiany - rano bodziszek ma kilka maleńkich listków, po południu całą kępkę całkiem sporych. Rano na dereniu kilka ledwo rozwijających się listków, po południu cały krzak seledynowy. Kilka dni temu brzozy były całkiem łyse, dzisiaj mają mnóstwo liści. I tak ze wszystkim. Fascynujące, onieśmielające i niepokojące o tej porze roku…
W każdym razie jest pięknie i soczyście . Dzisiejszy deszcz podbija kolory i daje lekkie poczucie nierealności .
W Kruklandii 21:10, 01 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Juzia wróciłaś z przytupem!
Nowy dom i ogród w planach ,Extra!

Ogród wygląda bardzo ładnie , nie widać , że nie posprzątany
A brzozy jakie pnie mają!


Nie widać?!?!? Hahahaha
Niestety widać... no ale biorę się za robotę na dniach

Brzozy najpiękniejsze drzewa
Wiejski ogród Magdy 16:16, 01 kwi 2024


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 399
Do góry
Minął miesiąc. Ogród coraz bardziej rozkwita, zieleni się. Częściej w nim bywam, bo i pracy coraz więcej, trzeba przycinać i nawozić. I sadzić nowe rośliny. Tydzień temu posadziłam na nowej rabacie jabłoń japońską Freja, którą wypatrzyłam u pani Danuty, chyba na insta. Myślę, że będzie pasować do "czerwonej rabaty" i ładnie skomponuje się z pozostałymi roślinami. Znalazłam też w końcu odpowiednie miejsce (tak myślę) dla skalnic Arendsa, które bardzo lubię, ale dotąd nie miałam do nich szczęścia. Kierując się pseudoinformacjami z Internetu sadziłam je w pełnym słońcu na skalniaku i co roku wysychały mi na wiór. Teraz to moje trzecie podejście. Tym razem posadziłam je w półcieniu z przewagą cienia. Zobaczymy - jak zwykle uczę się na własnych błędach.

Wszystkie krokusy posadzone jesienią w doniczkach do roślin wodnych pięknie zakwitły - nic ich nie zjadło. Podobnie hiacynty i tulipany, które już wschodzą. Jesienią, przy sadzeniu cebulowych, powtórzę ten zabieg, który może i jest czasochłonny, ale skuteczny.

Wygląda na to, że w tym roku nastąpi pierwsze kwitnienie magnolii. Mimo iż ogród na pierwszy rzut oka wygląda na stary (dojrzałe, wyrośnięte drzewa i krzewy, które pamiętają czasy moich dziadków), ale wszystkie rośliny ozdobne pochodzą najdalej z 2021 roku. Wcześniej rosły w nim tylko rośliny "pożyteczne": drzewa i krzewy owocowe, no i brzozy i tuje. W miejscu, gdzie założyłam rabaty, były wcześniej grządki z warzywami. Dlatego wszystkie rośliny ozdobne, w tym drzewa, są stosunkowo młode. I małe.

Ciemierniki, które sadziłam rok temu. Dla mnie zupełna nowość, moje pierwsze. Dlatego tym większa radość, że zakwitły.

April podbija las... 07:47, 30 mar 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Do góry
April napisał(a)


Brzozy dobra rzecz ale nie przedobrz bo będziesz wyklinać ich śmiecenie. Graby też szybko rosną. No i podobno sad planujesz jeszcze. Jaką ziemię masz na tej nowej posiadłości?


Dla mnie liście to nie śmieci
Nie planuję ogordu "ozdobnego". Ma być normalnie, naturalnie...z całym tym naturalnym "syfem". Hahahaha.
Jeszcze się nie zagłębialiśmy we wszystkie zakątki... ale tam gdzie ma być sad i warzywnik mam niestety na wierzchu glinę a głębiej piach Będzie roboty żeby to użyźnić
W Kruklandii 10:48, 28 mar 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Do góry
Juzia wróciłaś z przytupem!
Nowy dom i ogród w planach ,Extra!

Ogród wygląda bardzo ładnie , nie widać , że nie posprzątany
A brzozy jakie pnie mają!
April podbija las... 10:38, 28 mar 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Do góry
Juzia napisał(a)


Hahahaha!
Mam laski z dwóch stron... szkoda tylko że u mnie znów pusta patelnia
Posadzę brzozy. Szybko urosną


Brzozy dobra rzecz ale nie przedobrz bo będziesz wyklinać ich śmiecenie. Graby też szybko rosną. No i podobno sad planujesz jeszcze. Jaką ziemię masz na tej nowej posiadłości?
April podbija las... 09:26, 28 mar 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Do góry
April napisał(a)


Zawsze zapraszam
Teraz na swoich hektarach możesz sobie lasu do woli nasadzić


Hahahaha!
Mam laski z dwóch stron... szkoda tylko że u mnie znów pusta patelnia
Posadzę brzozy. Szybko urosną
Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 16:54, 27 mar 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4955
Do góry
Potrzebuję porady na temat aranżacji huśtawki. Po bokach mam ambrowca i wiśnie Kiku Shidare. W środku hortensja burgundy i krzewuszka Wings of Fire. Zastanawiam się czy zamiast tych dwóch krzaków nie posadzić jakiegos drzewa np brzozy doorenbos? Tylko boję się, że będzie miała mało miejsca, między pniami drzew jest jakieś 4,80, a od brabantow do koła ok 2-2,5m. Może jakieś inne pomysły? Czy nie zmieniać tego na siłę?

Wzgórze chaosu 21:44, 22 mar 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Do góry
Brzozy niech już nie rosną Lubię je takie. W 2017 sadziłam patyczki. Wysokie ale cieniutkie.
Znów mocno przycięłam miłorząb przy wykuszu.
Klon i glediczja w tym roku w wyluzowanej formie
Podobają mi się przycięte rozplenice, takie beżowe, nieco krzywe kuleczki.

Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 12:47, 18 mar 2024


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3663
Do góry
Jeszcze ogólny rzut na ogród i ile w nim jeszcze mnie czeka pracy Po prawej przy ścieżce mam jeszcze niezagospodarowaną rabatę, dwa gracki, które tam rosły przesadziłam na rabatę za dom między brzozy, żeby się choć trochę osłonić od nowej drogi, chyba jeszcze jednego zza ławeczki tam dam, a w jego miejsce różę którą zamówiłam, muszę jeszcze to przemyśleć. I chyba na tej niezagospodarowanej części po prostu w tym roku posadzę jednoroczne, a na płot puszczę groszki.


Rabata za domem to nadal pobojowisko z resztkami materiałów po budowie domku. Czy żeleźniaki całkiem zanikają na zimę? Nie mogę się ich doszukać, a miałam 3 sztuki.



Taras czeka na mycie, jeszcze pewnie poczeka. Cały tydzień ma być zimno, a rano sypał śnieg. Dzisiaj mają przyjść zamówione róże, a tu mróz i śnieg, pewnie je muszę do garażu wstawić, w sobotę ma być ciepło to posadzę.
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 18:56, 15 mar 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4234
Do góry
vita napisał(a)


Rzucasz takimi liczbami A ten wał ziemi, on jest, czy będzie formowany? Chcesz zyskać dodatkowo pochyłe powierzchnie czy wszystko zamierzasz obsadzić dereniami? Zestaw czerwonych dereni i serbów pobudza wyobraźnię Jestem bardzo zaciekawiona


Mam za duzo ziemi w tym miejscu, a dodatkowe wygluszenie od drogi jest bardzo wskazane bo to obwodnica wsi. Ruch maly ale nie zerowy.

Czerwone pedy dereni na tle 150 serbów powinno wygladac okej

A na działce z domem nasadzenia mieszane, z większych rozmiarowo wiecej serbów I dereni I brzozy doorenbos
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:03, 12 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry
mrokasia napisał(a)


Nooo, od późnej wiosny do jesieni to nawet co 2-3 tygodnie mi się zdarza . Sosny i brzozy pylą, koty wnoszą sporo piachu na parapety i brudzą szyby łapkami i noskami. Jak zaświeci słońce to mnie szlag trafia i przecieram, żeby świat widzieć. Za to okna dachowe myję baaardzo rzadko..

O matko! Kiedy bym miała czas na rycie w ogrodzie, gdybym co 2 tygodnie myła okna. No way!
Może na emeryturze będę miała tyle czasu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies