Agata - słońce doszło
Kondzio - odbuziam
Mariusz - nie przesadzaj
Megi - małe musi podskakiwać wysoko

I jakoś sobie radzić.. w radio jest konkurs i przed chwila było pytanie ile procent mężczyzna chce mieć niskie partnerki?? Wiesz tylko ile???? Tylko 7%.... udało mi sie, i nie zostałam starą panną,chyba dzięki temu że podskakuję
Bogdzia - liliowce jak na pierwszy rok rosną super
Yen Jola - wiem, że nie masz czasu

ja ma mo tyle dobrze, że większosć czasu spędzam jednak na nizinach i przed kompem

Ale jakoś wolałam pracę w ruchu i w terenie... ale ... jak się nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma
Ela - plany mam takie by z Danusi projektów na mój przegródek zrobić jeden projekt dopasowany do asortymentu który udało mi sie kupić w dobrej cenie

Ale całokształt będę ustalać w trakcie sadzenia, jakoś na papierze nie umiem ułożyć roślin i kompozycji..
Wiunia - są foty ładne artystycznie i ładne sentymentalnie

Przesłanie odebrałam, róża i fota cudna
Różyczko - papierówki maja robaki.. bo nie pryskane... ale dzielimy sie z robakami,,, ja to co zdrowe, a im reszta

Ale swoje z drzewa to swoje.. żadne sklepowe

Nawet robaki nie przeszkadzają..ale za rok chyba trzeba z raz prysnąć..
Sebek - mam ciekawą pracę, tylko za dużo mam komputera a za mało ruchu
Iza - ja też o krwawniku dowiedziałam sie z forum.. z wątku rabat angielskich i chyba Basia pokazywała. Nigdy w szkółce nie wiedziałam, a wczoraj jadę i patrzę jakaś szkółka.. wiec w tył zwrot.. i moje są
Kindzia - pełen różowiaste liliowce ma Mariusz.. piękne. A floksy jak chcesz to ci pokaże z zeszłego roku... były ładne.. ale widocznie pora na przesadzenie.. byliny to lubią
Mira.. ja nie mam działki przy ulicy.. wiec muszę manewrować po swojej... ale zawsze mogę komuś oddać co nie co... i tu zaleta forum, bo zawsze ktoś sie zaopiekuje

I wtedy serce nie boli, że sie wyrzuca... tylko daje sie nowy domek

Floksy przycięta zakwitną później, ale za to obficiej

Rok temu tak robiłam, tylko przycięłam ok. 1/3... za rok juz tego dopilnuję by nie zapomnieć
Anuś - zapraszam do siebie... wezmę cię na wycieczkę po obiektach wysokich

Masz to jak w banku

Poważnie
Kasik - ffffariatki zawsze sie w końcu zejdą razem
Marzenko - do wszystkiego można sie przyzwyczaić

A ja kocham przestrzeń

I dlatego bardzo mi sie podoba położenie Twego ogrodu, pomimo uciążliwości dojazdowych
Renata - nie dość że efektowna solniczka to i zdrowa
Hogata - już kulek cisowych nie ma ... poszły wszystkie w moje ręce
Karola - u mnie tak samo, tylko tyłek sie rozpłaszcza coraz szerzej... i już mało jestem w terenie... ale tu musiałam jechać bo po drodze miałam cisy

Gdyby nie one, to siedziałąbym przed kompem, a w tern pojechałby ktoś młodszy
Gabrysia - już pisałam, że ja mam wybitnie coś takeigo jak ADHD.. i z wiekiem to nie ubywa

I wszelkie dys, dys, dys.... wiec piszę, a potem poprawiam to co poprzestawiałam w literkach.
Celina - to są pomiary do wykonania oceny stanu nośności wieży, wieża ma zdeformowane profile.. brak dokumentacji i trzeba wszytko zinwentaryzować czyli pomierzyć