Spróbuj wyznaczyć rabaty taśmą lub czymkolwiek tak aby M zobaczył jakby to wyglądało, projekt nie odzwierciedla aż tak dokładnie. U mnie te taśmy leżały dwa dni
Z robini jestem zadowolona, jak dla mnie drzewo zupełnie bezproblemowe
Aga włąsnie odczytałam wszystkie strony Twojego wątku, pamiętam go z tamtego roku... ale zmiany mnie poprostu oszołomiły rabaty kwadratowe są super.........włąsnie się zastanawiam czy nie zarystkowac prostych linii u siebie .... tylko że mój Żon odwrotnie do Twojego, woli fale ......cięzko będzie go przekonać..... może jak zrobie nowy projekt z kwadratami ...Pozdrawiam
Aha mam pytanie zadowolona jestes z robini???? bo bardzo mi sie u Ciebie spodobały i przyrost ich jest imponujący.
Tego oczekuję, że ktoś się wtrąci i coś podpowie. Podoba mi się ten projekt, napisz jeszcze co tam posadziłaś. Co prawda już tam posadziłam 2 Horti Limelight, klon palmowy podsadzony trzmieliną, a wokół pnia modrzewia kółko z hostami i paprociami, ale jest tam jeszcze miejsce, i sama też myślałam o trawie, tylko nie wiem jakiej, a co to za roślinki wymyśliłaś pod hortensjami.
Witam serdecznie, ja też podglądam inne ogrody, nie zawsze zostawiając łapkę
Dziękuję za komplementy - zawsze są mobilizujące, nawet jak niezasłużone
Listki Rohana obiecuję sfotografować (może się uda
Ja wybierałam z Rohanów, a w domu na metce zobaczyłam, że ma opis Red Obelisk - o mało co nie wpadłam w panikę ale okazało się, że to to samo
Wpadłam się przywitać Podglądam już od jakiegoś czasu jak fajnie realizujesz projekt. Już teraz jest ślicznie a jak się wszystko rozrośnie to dopiero będzie widok
Zakupy śliczne, szczególnie buk Pokażesz listki na zbliżeniu? Szukałam Rohana u siebie ale nigdzie nie było więc wzięłam Dawyck Purple ale bez metki i coś mi się widzi że to jednak Rohan
dobrze, że u mnie nie ma chętnych na dary bez konsultacji
idę chować kwiatki w doniczkach, bo burza idzie i po takim upale, to kto tam wie, czy nie z gradem! Kolejnych strat nie chcę!
Ala ja w kwietniu zaczęłam kopać i po pierwszym dniu chciałam już wsadzać roślinki A chętnych do obdarowania mnie miałam wielu. Oj ciężko było im odmówić Ale do końca nie wiedziałam jaki układ będę miała w ogrodzie, projekt w fazie myślenia itd. Ile ja nocy nie przespałam przez ten ogród Ale dzisiaj bardzo się cieszę, że się wtedy nie skusiłam na te dary i wsadzanie na szybko- aby było
Będzie pięknie. Do hortki koniecznie trawy - inny pokrój liści doda uroku rabacie. Bukszpany wytrzymają w pełnym słońcu tylko muszą mieć wodę. U mnie w glinie i palacym słońcu świetnie sobie radzą
Z limki nie rezygnuj. 3 szt magical wystarczy. Ja mam magical moonlight i jest piękna ale limlajtka wybarwia się pistacjowo.
1,5 m cisy w tej cenie to okazja. A będziesz mógł wybrac sobie takie mniej więcej równe? Bo jak na zywopłot, to chyba ważne.
Skoro sadzenie wrzesień, wiosna, to tak naprawdę ogród będzie widać za rok....
A z tymi powiadomieniami to jakis szok, wiele osób zupełnie pogubiło wątki. To stąd masz mniej gości, zaraz wrócą
Projekt jest na etapie jeżdzenia po szkółkach (oglądanie roślin i rozeznanie w cenach). W jednej ze szkółek dogadałem się na ładne cisy na żywopłot: 1,5 metrowe po około 50 zł. Myśle, że to dobra cena.
Prace budowlane ruszą w sierpniu. Sadzenia pewnie wrzesień i wiosna.
Robercie, nie tylko Ty tak masz. To jest ogromne Forum z ogromną liczba wątków, poza tym ostatnio wielu osobm 'popsuło' sie powiadamianie o nowych postach w ich ulubionych wątkach.
Sa dni, kiedy do mnie też nikt nie zagląda, ja sie tym nie zrażam, piszę swój 'dzienniczek' , wklejam zdjęcia.... potem nagle mam kilka wizyt i coś zaczyna się dziać.
A najważniejsze, że masz piekny ogród, niebawem będziesz realizował projekt nowego ogrodu.... No własnie, jak postępy w projekcie ?
wersja II:
za horti będą trawy, a pomiędzy taki projekt Danusi tylko z kulami cisowymi, bo bukszpany pełni słońca mogą nie wytrzymać (ogród z lustrem str. 163 albo zimozielony str. 137).
Dziękuje za info , ja próbowałam coś zrobić w garden composer ale jak dla mnie jest zbyt rozbudowany, więc zobaczę jaki jest ten twój bo fajnie wygląda.
Joasiu przetestowałam wiele programów i z prostszych podoba mi się Garden Planner - w nim właśnie robiłam ten projekt. Zajmuje mało miejsca a planowanie w nim jest bardzo jest bardzo przyjemne Buziaki :*
Dziękuję za odwiedziny i uwagi Piwonie mają być w tyle domu, nie z przodu.... z przodu w zasadzie będą różne trawy, hosty i bluszcz...
Liliowców w ogóle nie będzie, bukszpanu również... to był jeden z pierwszych projektów, o którym piszesz, ale z niego zrezygnowałam.
Zastanowię się co z tymi piwoniami połączyć... aczkolwiek zależy mi, żeby to była duża powierzchnia z piwoniami, a nie tylko kilka sztuk... Czym mogłabym ewentualnie wzbogacić taką rabatę, żeby dłużej była kwitnąca? Masz pomysł? Kolor musi być biały lub jasno różowy... Jeśli miałabyś jakiś pomysł, to pisz proszę...
piszesz o piwoniach w przedogródku i liliowcach ......takie rośliny to na rabatę bylinowa , przedogródek powinien być atrakcyjny cały rok . ten projekt z bukszpanem powinnaś dać do przodu domu . tam bardziej styl formalny pasuje .liliowce są ładne dwa trzy tygodnie potem liście czasem żółkną i są takie sobie . piwonie też podobnie . można wrzucić w projekt jakiś egzemplarz , ale to na zasadzie dokładki .
do bukszpanu mogłabyś dorzucić trawę jakąś strzelistą ,z bylin np. przetacznik . szałwię ,jeżówki ,czy ulubione tu hortensje .
Gabisiu dawno nie zaglądałam ale dzis mnie tu stychaz na zwiady wysłała i wszystko mi sie bardzo podoba, a wasze orliki mnie zachwyciły. Mam projekt a juz myślę gdzie by je upchać
Witaj Kasiu
Twój wątek był pierwszym, jaki przeczytałam na Ogrodowisku Niestety gdzieś się potem zagrzebałam w inne wątki i Twój mi umknął, bo nie zapisałam się u Ciebie. Ale już się odnalazłam, przejrzałam wszystko na szybko jeszcze raz. Poprzednia moja wizyta zakończyła się na projekcie z Magnolii. Niestety nie doczytałam czy ten projekt będzie Twoim wzorem czy jakieś inne plany?
Nie wierzę w te Twoje ogórki Ja w tym roku mam jakiegoś pecha do nich. Najpierw wysiałam sobie do skrzynki w domu, żeby potem jak się ociepli do gruntu wysadzić. Nie wzeszło nawet pół ogórka. Potem wysiałam już wprost do gruntu. 2 paczki. Z jednej wyszły chyba ze 3, a z drugiej trochę lepiej, ale też bez rewelacji i do tego są takie maciupcie, że ledwo je widać. Dzisiaj dosiałam kolejne, ale chyba nie będziemy w tym roku jeść swoich ogórasków.
Pozdrawiam i teraz już się zapisuję, żeby śledzić poczynania