W zeszłym roku taczkę wywiozlam na kompost. Mam coś takiego jak z czymś zrobię porządek to zaraz zaczyna być potrzebny.
W zeszłym roku ogarnęło mnie porządkowanie z lasku 5 taczek wyrwałam bluszczu zimozielonego. Przyjechałam Mirka mówi jej by się taki bluszcz przydał. Syn za 2 tygodnie przyjechał po porzsdkach mamo daj mi tego bluszczu teściowa chciała.

Wywalam fotki z aparatu. Za kilka dni ktoś pisze abym coś pokazała.

U mnie trawnik po wertykulacji dopiero dochodzi do siebie. Trawa rośnie jeszcze teraz po deszczach ciepelko przyszło.

Przywrotnik ładny jest mój to taki bójmy na żółto kwitł. Bardzo się sieje.
U mnie ledwo wychodzi.


Pozdrawiam

Po wczorajszej lekturze i masie inspiracji zdjęciowych chyba dojrzałam do posadzenia nad rowem przywrotnika......kiedyś tak dojrzałam do traw, a potem bodziszków......

W związku z tym gdyby ktoś miał nadmiar siewek chętnie je przytulę na miejsce zalewane okresowo pomiędzy liliowce i hosty....powinno zagrać, jak myślicie?

Witam. Alicjo

I jak tam gaura już u ciebie wyszła u mnievbiaka już odbija. Różowa nic nie widzę. Piękna jest ale jak nie wyjdzie to dam sobie z nią spokój.

Pięknie masz już takie rozkwitu. u nas w dalszym ciągu nie za bardzo chociaż 3 dzień słonko świeci i jest ciepło. Noce muszą być ciepłe.
Może za miesiąc będzie lepiej,

Prezenty ładne magnolia ładna u mnie to wydmuchow w zeszłym roku straciłam przez mróz piękna magnolie żółta Już spora o pięknych liściach była u mnie 10 lat

POzdrawiam i zdrowia zycze

Darcia piękne poziomy. Miałam robić okrągła rabatę i teraz zastanawiam się, czy nie zrobić w prostokącie czy w prostokącie. Jak tobie się udaje taka czystość bez chwastów utrzymać. Czy będziesz czymś przysypałam?

Kurzabstopa ładnie to wygląda, ale ja nie mam cierpliwości do pielenia. Znowu zaczynają chwasty rosnąć wściec się można.

Jeszcze chciałam zapytać o klinika katsura czy szybkimi ciebie rośnie, bo dostałam w zeszłym roku w prezencie taki ok 50 cm badylek. Przezimowały.

Elu! Dzięki! U nas też nie było zbyt ciepło, a dopiero dziś się zimno zrobiło i ma być jeszcze zimniej. Patrzyłam na prognozę, to u nas za tydzień może zaświeci słońce, mam nadzieję, że się nie sprawdzi.

Pierwsza moja gaura była różowa, nie przeżyła zimy. Potem miałam dwie białe, jedna przetrwała, druga padła. Obecnie mam dwie białe, chociaż to się dopiero okaże czy jeszcze są.

Jeden ciemiernik rośnie pod brzozami, pozostałe też bardziej w półcieniu. Jakoś rosną też nie wyglądają jakoś rewelacyjnie, chociaż nie narzekam. Piękne i dorodne ciemierniki ma Sylwia z Szmaragdowej Doliny, ona się lepiej zna na ich uprawie.

OBEJRZAŁAM Do ostatniego mojego wpisu. Co zauważyłam, że nie specjalnie masz przysypane kor czy kamykami. Czy ty Milus dużo pielisz, a może rośliny tak zarosną i chwasty nie mają szans wyrosnąć.

U mnie kora kamienie i zielsko rośnie.

Haniu u nas będzie lato pełno kwiecia a u niej jesień ha ha ha

Czekam na kwiaty Montany.

U nas od 2 dni też słoneczko świeci.

Pozdrawiam z Wawy

łąka barwinkowa ładnie powoli się zadarnia

Moje piwonie dopiero od dwóch dni widoczne bardziej. Bo od dwóch dni słonecznie i powyżej dziesiątki. Niewiele, ale jednak wyraźne plusy. Ciebie nie doścignę, Bo jak u mnie dojdą do takiej wysokości, to Twoje juz w kwiatach będą. I tego Tobie życzę.

W końcu jakieś fotki udało się porobić

Te dwie tuje będę musiała spróbować wykopać. I przesadzic w inne miejsce.
Bo trochę mi się dżungla robi...

Przy okazji (jak już i tak mokłam ) zrobiłam zdjęcie klonikowi Katsura
widać, że coś tam mu rośnie
Nie wiem, czy juki przeżyją, ale po nich akurat nie będę płakać (to te, które mam z rozdzielenia wielkich kęp)

Otoczenie oczka wodnego na 6, żwir czyściutki i kaczeńce już cieszą kwiatkami.

Na tej focie to rzeczywiście jest Szmaragd, ale jeżeli chodzi o szpaler nam wątpliwości.
Wedlug mnie jest to żywotnik zachodni Fastigiata Columna. Często w szkółkach mówią że to szmaragd bo jak mały to podobny. Później jak wyrasta dopiero widać różnicę.

Jak chcesz to zobacz na moim wątku wstawiłam foty Szmaragdów i Brabantow.

Pozdrawiam

Wody tej wiosny nie brakuje, u mnie mauzery już też się napełniają. Myślałam, że dzisiaj trochę podziałam, bo urlopik jednodniowy mam i nici, od rana leje...

A u Was jak Elu słoneczko jest? Pozdrawiam

Z tą zdalna nauka to oszaleć można. Wyobraź sobie, że ja nie dosyć, że płace na zajęcia terapii zajęciowej w ośrodku co prawda połowę to jeszcze przez internet muszę obserwować jak pani maluje i ja w tym biorę udział.
Maja to ma gdzieś a ja maluje,szyję,lepie jakiej figurki z modeliny która sama zrobiłam.
A najlepiej jak biorę udział w gimnastyce z jednej strony monitor z drugiej strony podnoszę nogi,ręce kręcę tyłkiem.

Powiedziałam im że to mój ostatni tydzień. Wyjeżdżam na działkę a tam nie mam zasięgu.

Moja synowa ma dwa komputery jeden zajęcia z przedszkola drugi że zdalna 3 klasa. 3 klasista tak bystry, że się nudzi tymi lekcjami. Trzyma stary telefon w ręce i gra.
Nasza znajoma ma 5 dzieci na zdalnym wzięła urlop bezpłatny, i ściągnęła 3 komputery bo 2 ma swoje.
Co to za kształcenie współczuję dzieciom i wszystkim rodzicom.

Babcia ładne baranki pomogła zrobić. Brawo Ty!

Basiu ciężkie czasy oby jeszcze gorzej nie było. Bo nie wiadomo czy w przyszłym roku znowu nie będzie się trzeba szczepić. Ten wirus ciągle będzie bo ludzie się przemieszczają po całym świecie.

Pozdrawiam

Nie kombinuj z różowym ta jest ładna. Różowe możesz gdzie indziej dać.
Różowa to zobacz "bonica", albo zobacz rabatowe w szkółce u Hyżego. Patrz na zdrowotność, kształt kwiatu czy pełny czy sam się oczyszcza czy trzeba przycinać.