Asia, dziękuję i żywopłot też dziękuje

Tulipany koniecznie musisz posadzić. Jesienią kolejną porcję będę dosadzać.
Iwonka, kalina rzeczywiście śliczna

Mam nadzieję, że będzie dobrze rosła. Jak ładnie poprosisz to mama pewnie odda
Martuś zima mega mroźna (u mnie dwie noce było -32stopnie), wiosna zimna i ciężko jest roślinom. Dopiero dziś uświadomiłam sobie, że forsycje u mnie nie kwitły. Mam kilka krzaków za siatką; poszłam sprawdzić i okazało się, że ona też przemarzła. Rosną tylko pojedyncze pędy, reszta sucha. Dziwne.
Nie wiedziałam, że tej kaliny nie lubią mszyce. Byłoby super

Zobaczymy.
Żywopłotem nawet mój mąż się zachwyca, a to już coś. On jest odporny na uroki roślin
Ja nie bardzo rozumiem fobię z liściastymi. Jesienią liście z trawnika zbieram kosiarką, a na rabatach zostawiam, tworzą dodatkową ochronę. Dopiero wiosną podczas porządków część zbieram i na kompost, a część przemieszam z glebą i zostają. Hmm... a no chyba, że ktoś nie ma gdzie kompostować i musi wszystko do BIO wystawiać.