Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Pszczelarnia 11:03, 21 sie 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
Ewo, czy tez żywopłot w tle jest z cisa? a jeśli tak, to jakiego?

Też bym chciała oddzielić sad i warzywniak od części rekreacyjnej żywopłotem. Myślałam o cisach, tylko takich żeby w miarę szybko rosły.

Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :) 08:47, 20 sie 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
hahaha
Madzia, widzisz, tak zaczepnie napisałam i cieszę się że się odezwałaś Myślę że nie miałabym obiekcji żeby się wprosić haha na wiosnę przyjadę na pewno!

miłego dnia!


Byłam wczoraj na działce. Trawa po pas, trzeba kosić, muszę zdybać tego pana, tyle że mam tylko stacjonarny telefon do niego i trudno mi go złapać.
Zebrałam trzy wiaderka śliwek, pożyczyłam drabinę od sąsiada. Dostałam tez od niego brzoskwinie. Nadurodzaj jest teraz. Narzekał że kiedyś jeździły żuki po wsi i brali od niego ludzie owoce, a teraz nikt nie chce. Mają olbrzymi sad i się to wszystko marnuje. Gdyby miał traktor i przyczepę to by wiózł do skupu po 30 groszy/kg, ale nie ma. Bosz co za cena...

Muszę szturchnąć pana geodetę gdzie moje mapki. I lecimy z tym koksem
pismo w gminie niby gotowe, ale czeka na podpis na zastępcę wójta który wraca z urlopu.. jesuu jak to się ciągnie. Masakra!
To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:03, 19 sie 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Mam świadomość, ile wysiłku trzeba włożyć, żeby w starym gospodarstwie zrobić porządek, ale....wciąż mam wewnętrzną tęsknotę za tym, co w takim gospodarstwie ma duszę- a stary sad ma ją niewątpliwie. Wychowałam się pod poniemiecką gruszą.


Te kilka drzew posadzonych bez ładu i składu trudno nazwać sadem ale póki rosną to będą. U mnie można powiedzieć, że wszystko jest poniemieckie.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:08, 19 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24166
Do góry
la_estrellita napisał(a)
Ładne te derenie są zimą, no ładne. No może je przeproszę.
Węgierki u mnie, to stan zastany. Też nie sadziłam.


Mam świadomość, ile wysiłku trzeba włożyć, żeby w starym gospodarstwie zrobić porządek, ale....wciąż mam wewnętrzną tęsknotę za tym, co w takim gospodarstwie ma duszę- a stary sad ma ją niewątpliwie. Wychowałam się pod poniemiecką gruszą.
Ranczo Szmaragdowa Dolina 15:49, 15 sie 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Toszka napisał(a)

Niestety tylko 1200, z czego 500 to warzywnik i sad.
Wiem, Aniu, że przy tobie to nic


Dlatego się pytam o wielkość.. czy jestem w stanie kiedyś zapanować na ogrodem w taki sposób aby osiągnąć to co TY? Czy jestem tak wielkim nieudacznikiem, że mi się to nie udaje??
Jednak moja doba musiałaby być kilkakrotnie dłuższa Juz mi lepiej..

Ja wiem jedno.. muszę zmienić nasadzenia na mniej pracochłonne.. pozbyć się pracochłonnych roślin i kapryśnych.. i to robię od jakiegoś czasu.. tylko i na to czasu brak.. nie jestem w stanie wygospodarować jednego dnia w tygodniu na ogród i dom.. średnio wypada co drugi tydzień jedna sobota.. odkurzyć, przetrze kurze, skosić trawnik, podlać resztki zielska w domu, zrobić zakupy .. i dzień poszedł.. myślałam że dziś coś zrobię, ale deszcz, wcześniej zapalenie nerek, dyżur z wnukami, praca.. goście... wesele, śmierć ojca.... ciągle coś wypada.. ogarnięcie 28 arów ogrodu.. to samo koszenie zajmuje kilka godzin.. W tym sezonie opryskałam tylko 3 razy ćmę bukszanową.. nie miałam czasu na nic więcej.. ani ekologicznego ani chemicznego.. I tak się zastanawiam na ile można mieć ogród nie mając czasu???
Wiec mam ogród zaniedbany i cieszę się jak tu i tam ogarnę By dojść do równowagi ekologicznej też trzeba mieć czasu. i tak koło się zamyka.

Jestem coraz starsza, bardziej chora, wolniejsza ... mąż tak samo... musimy pracować.. na emeryturę nie mamy co liczyć...


Sorki Sylwia że u Ciebie te wywody, ale doszłaś do tego momentu co ja w ogrodniczkowaniu Nas dwie dotyka ten problem..

Edit.. nie potrafiłabym zrezygnować z ogrodu, dlatego myślę ciągle jak go usprawnić i uczę się żyć widząc wszystkie niedoskonałości
Ranczo Szmaragdowa Dolina 13:14, 15 sie 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86596
Do góry
Toszka napisał(a)

Niestety tylko 1200, z czego 500 to warzywnik i sad.
Wiem, Aniu, że przy tobie to nic

Ha, to tyle co u mnie samego podwórka
Ranczo Szmaragdowa Dolina 13:09, 15 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Ile masz ogrodu???

Niestety tylko 1200, z czego 500 to warzywnik i sad.
Wiem, Aniu, że przy tobie to nic
W wiejskim, zielonym zakątku u Beatki 23:50, 12 sie 2018


Dołączył: 12 sie 2018
Posty: 129
Do góry


Zapraszam tu nie ma bramy każdy jest mile widziany.Kto chce wejść może. Drogą polną pośród pól wije się wstęgą mój zielony świat .Idąc od głównej drogi.
Jak to było z moim ogródkiem? Początek dziewięć -dziesięć lat temu były pola uprawne,sad, warzywnik .Jak to na wsi. Po żniwach ścięte snopy ułożone w stogi ,zwierzęta i dużo ,dużo chwastów.
Jako świeżo upieczona mężatka wróciłam na wieś do rodzinnego domu.Pamiętałam ciężką pracę na roli ,spracowane ręce , pęcherze , opaleniznę lub raczej spaloną skórę z dziecięcych lat.Początek nie był kolorowy ale tym razem to już była czysta przyjemność Zaczęłam sadzić cebulki jesienią w małym ogródku 20x20 metrów .To była jesień urodził mi się syn a potem wiosną kiedy czasu było więcej już przepadłam zachorowałam i choroba trwa jaka jej nazwa kwiatoza nieuleczalna.
Pierwsze kwiaty ,nasadzenia dużo jednorocznych wysiewanych do gruntu stopniowo zmieniało się wszystko
Ogród w budowie - nieustającej 00:25, 07 sie 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Szkoda że do mnie nie przyjechałaś, choć zaprosiłam na czerwca Po lilakach, nie zauważyłaś wiadomości
Dostałabyś pomidory z mojej uprawy, miałam w nadmiarze


Chyba nie zauważyłam, rzeczywiście. Ale akurat po lilakach byłam na hiszpańskich wakacjach, więc nic by z tego nie wyszło.
Co się odwlecze, to nie uciecze. Ogród bardziej dorośnie.

Danusia, ty planujesz tam u siebie sad, mam nadzieję?
Ogródek Iwony II 21:05, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ren133 napisał(a)


Piękne foty
Po urlopie zostały tylko wspomnienia Iwonko

Reniu, ty chociaż byłaś daleko. U mnie urlop w ogrodzie. Wyjechaliśmy tylko na kilka dni w sprawach rodzinnych w lubelskim, odwiedziliśmy sad u kuzyna. Najadłam się śliwek, wiśni, gruszek... Szkoda tylko, ze nie nazbierałąm malin, bo akurat zaczęło padać. Krzewy uginają się od owoców, malin sadownicy nie zbierają... zbyt wysoki koszt zbiorów zarówno przez pracowników, jak i kombajnem. A na skupie stawka to 1,50 zł za kilogram dorodnych malin. Wszyscy wiemy, jakie są stawki na straganach...

Zbyszek miał dwa tygodnie urlopu. Jeden tydzień przebiegł gospodarczo w ogrodzie, drugi - kończyliśmy remont w domu. Wreszcie mam sypialnię dla gości.
Odświeżony salon i jadalnię, nowe podłogi na piętrze. Na drugi rok zostawiłam sobie naszą sypialnię, ale jeśli znowu na fachowców będę musiała tyle czekać i psuć nerwy, to ja nie wiem, jak to będzie...
Z urlopu przywieźliśmy stary stół. Miał iść na opał, Zbyszek uwielbia takie stare smaczki. Zajmie się nim jeszcze pewna osóbka i go troszkę odnowi, a Zbyszek go poskładał, bo do transportu musiał rozebrać na deski.

Stara praca dawnego stolarza, nawet szuflady maja spody drewniane, wszystko składane bez jednego gwoździa. Cieszę się ze stołu. Będzie robił za biurko w moim gabinecie


Ogródek Iwony II 22:03, 29 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Podczas wyjazdu odwiedziłam sad należący do kuzyna. Zajadałam się różnymi odmianami śliw, wiśni, moreli, brzoskwiń, jabłek nie tknęłam, bo za nimi nie przepadam. Dopytałam się, na co może chorować moja śliwa. Okazuje się, że to szarka - choroba, która przenoszona jest przez mszyce. Liście z drzewa przedwcześnie opadają, podobnie jak owoce. Mam tak od dwóch lat. Myślałam, ze opryski pomogą. ... Drzewo do wycięcia. Pewnie w tym tygodniu to zrobimy. Jest też zła wiadomość: na miejscu po tej śliwie nie wolno sadzić kolejnej śliwy. A innego miejsca w części warzywnej brak. Nie wiem, gdzie posadzić nową śliwę.
Ogród z wilkiem zamkn. 18:08, 27 lip 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
sfochowane słoneczniki




dla Effki mój mini sad-kiedyś obiecałam fotkę cyknąć -szału nie robi


Monika żyje klonik od Ciebie -musiałam go obciąć ,ale ładnie rośnie


Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 07:00, 21 lip 2018


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Magleska napisał(a)
Ech pięknie
Ryjących w rabatach nie lubię mi też jakaś franca przeryła mini sad


a zakładałaś pułapki szczękowe?
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 18:47, 16 lip 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11070
Do góry
alis napisał(a)

Odmianowe mam 3 sezon i póki co nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o kwitnienie. Te pospolite rosną sobie w najlepsze i sieją się jak guuupie
Co do owocowych drzewek, posadziliśmy czereśnię majową jakieś 4 lata temu, każdego roku miała po kilka owoców. Tej wiosny eM mówi, że wykopiemy ją i posadzimy na działce na wsi a inną kupimy. Wyobraź sobie, że w tym roku obsypana była mnóstwem owoców, wniosek z tego trzeba było ją troszkę postraszyć A tak serio, to chyba kwiat nie zmarzł na wiosnę


no tak, drzewa owocowe potrzebują trochę czasu na rozpoczęcie owocowania. no i do tego dochodzą zimne noce podczas kwitnienia, które mogą zniweczyć piękne kwitnienie. w przypadku naszej jabłonki był srylion kwiatów, srylion zawiązanych owoców a teraz są dosłownie 4. Możliwe, że jest to kwestia braku jakichkolwiek oprysków, ale też nie widać żeby liście czy owoce na coś cierpiały, ale w pewnym momencie przestały rosnąc i w koncu odpadły. I to było po tym jak wiosną straszyłam eksmisją właśnie.

Z tych powodów potrzeby czasu na rozpoczęcie owocowania chciałabym sad posadzić już w tym roku.
U Agi - czyli słońce i piach 22:59, 13 lip 2018


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
Do góry
Gosiek33 napisał(a)


Same się wysiały? Zostawiłabym je, ale ja mam słabość do wszelkich klonów. Mogą wyrosnąć na wielkie piękne drzewa. Będziesz mieć pod nimi dużo cienia, więc weź to pod uwagę, czy pasują w tym miejscu gdzie rosną?

Co masz za płotem? Iglaki na świąteczne drzewka?


Koniecznie muszę się do Ciebie wprosić

Haha! Nie musisz się wpraszać bo już Cię zaprosiłam; )
A za płotem to sad niestety - jabłuszka rosną.

A kloniki to chyba jednak do przesadzenia, tylko muszę zobaczyć gdzie im będzie dobrze. Na pewno pójdą na tyły
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 11:20, 13 lip 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11070
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Oj sad będzie ( kiedyś ) na długość działki .Tam jest chyba z 16 arów długości
A na tej mam 2 czereśnie, 3 jabłonie, śliwki 3, 2 wiśnie, 3 grusze, 1 brzoskwinia.
A jeszcze chcę świdośliwy ze 2, ze 2 morele, 1 czereśnio-wiśnia, jabłoń jeszcze, grusze,wiśnie. Maliny mam .Ale pójdą do przesiedlenia.
Truskawki będą też kiedyś.:0
Zerkniesz proszę ,do mnie napisałam odnośnie hortensji Tradivy.
W necie szukałam Southern Belle i 2 szkółach są.Ale nigdy ta nie kupowałam i sadzonki małe.W BR nie ma.


Jedna z moich chyba 2 czy 3 hortek na patyku wiosną wyglądała tak.
mierzyłam i rozgałęzienie jest na 70cm, patyki mają 50-60cm dł i kwiaty są mniej rozwinięte niż na hortce rosnącej przy ziemi.

druga, na krzywym patyku ma rozgałęzienie na ok 60cm, ale jej patyki są dłuższe ok 70+cm, ale kwiaty jeszcze mniej wykształcone.

tutaj ta co ma rozgałezienie na 70cm.
Ogród z bałaganem w tle prosi o pomoc 23:10, 12 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
florofil napisał(a)
(...)
Ona jest wąska i bardzo długa. Z frontu ma 21 metrów szerokości a kończy się 14-stoma. (...)

Wiesz co? ja cię kopnę - chyba - w 4litery...no żesz... gdybym miała działkę 21 metrów szeroką, albo chociaż 14...ileż ja bym dała za taki metraż...eh...a ja mam 6,5 w porywach do 8m szeroką i na 120m długą...i wiesz co?...i mam ogród podzielony na ogród ozdobny i na sad z warzywniakiem...
Ile metrów długości ma twój ogród?
Boszzzz...21 metrów wąska działka....w głowie się nie mieści ile szaleństw można popełnić
Musisz zmienić perspektywę patrzenia na swój ogród. Potrzebny staranny plan

OMG
cały czas jestem w szoku jak mozna nawet 14m nazywać wąską działką. Widziałaś Kondzia ogród? Nawet w Mai leci w czołówce....on, tzn ogród, nie Kondzio ma bodaj 11m szerokości.
Polinka nie ma nawet 10 metrów.
Wąskich, naprawdę wąskich ogrodów na forum jest sporo.
Gdyby twój ogród miał 21 m szerokości i był długi na 30 to tez byś go waskim nazwała?
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 23:10, 12 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24174
Do góry
nicol21 napisał(a)


Ot uroki popularności teraz pewnie fala potrwa ze 2 lata więc może albo poszukaj przez net albo zamienników.

a jak długi planujesz mieć sad? bo nasz to będzie jakieś 30mb tylko... mini sadzik powinnam pisać. Najbardziej chyba zależy mi na czereśniach, jakiś wczesnych jabłkach, morelach i brzoskwiniach. no i maliny, jakaś truskawka i takie tam.

Oj sad będzie ( kiedyś ) na długość działki .Tam jest chyba z 16 arów długości
A na tej mam 2 czereśnie, 3 jabłonie, śliwki 3, 2 wiśnie, 3 grusze, 1 brzoskwinia.
A jeszcze chcę świdośliwy ze 2, ze 2 morele, 1 czereśnio-wiśnia, jabłoń jeszcze, grusze,wiśnie. Maliny mam .Ale pójdą do przesiedlenia.
Truskawki będą też kiedyś.:0
Zerkniesz proszę ,do mnie napisałam odnośnie hortensji Tradivy.
W necie szukałam Southern Belle i 2 szkółach są.Ale nigdy ta nie kupowałam i sadzonki małe.W BR nie ma.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies