Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 16:43, 19 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
mikina34 napisał(a)


A ja się wkurzam, bo w dobie wszechwiedzących i wszystkoumiejących smartfonów mój robi fatalne zdjęcia... wyciagnęam nawet aparat fotograficzny (Panasonić Lumix co to jakieś 12 lat temu to był cud miód i orzeszki jak dla mnie, obecnie dość przestarzały jak się okazuje ) ale nie udaje mi się zrobić fajnych zdjęć z głębią i się zastanawiam teraz czy zmienić telefon czy szukać dobrego aparatu fotograficznego

Ps. wczoraj zerkając jednym okiem na TV widziałam, że u Wojewódzkiego był Jerzy Kryszak, który odkrył, że uwielbia "przyglebić" - dopytany wyjaśnił, że chodzi o sadzenie, przesadzanie, docinanie i takie tam związane z ziemią - spodobało mi się, też lubię przyglebić


Podczytywałam trochę stron związanych z fotografią. Sam aparat to pikuś. Najważniejsze do niego są obiektywy i nakładki na obiektywy. Spory wydatek.
Dzisiaj nie przyglebiam. (szloch)
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:44, 19 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Monia, stare zdjęcia to najlepsze lekarstwo na wzmocnienie ducha.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mikina34 10:15, 20 wrz 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Podczytywałam trochę stron związanych z fotografią. Sam aparat to pikuś. Najważniejsze do niego są obiektywy i nakładki na obiektywy. Spory wydatek.
Dzisiaj nie przyglebiam. (szloch)


Na lustrzankach się nie wyznaję i nawet nie próbuję , pocieszam się, że obecna technologia pozwala nawet takiemu laikowi robić ładne zdjęcia (pod warunkiem posiadania jako takiego sprzętu )

Haniu, pochwale się, stałam się dumną posiadaczką czterech drzewek owocowych : wiśnia Pandy i Groniasta, śliwka Amers i Czereśnia Burlat...wiśnie już wkopane, dla pozostałych przygotowane doły (wedle wskazówek 80x80cm i 60cm głębokie - myślałam, ze ducha wyzionę przy kopaniu ). Musze dokupić jeszcze węgierkę (liczę, ze szarka mnie ominie) i kolejną czereśnię, żeby się zapylały. Marzy mi się tez o Szara Reneta, ale to może już w przyszłym roku.
I teraz pytanie o oprysk mocznikiem, czy Ty robisz takie opryski? Ewentualnie jakie zabiegi teraz jesienią i wiosną dla zdrowotności?
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Gruszka_na_w... 20:16, 20 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
mikina34 napisał(a)



I teraz pytanie o oprysk mocznikiem, czy Ty robisz takie opryski? Ewentualnie jakie zabiegi teraz jesienią i wiosną dla zdrowotności?


Założenia sadu gratuluję. Oby jak najszybciej owocował i dawał ładny plon.

Kiedy drzewkom owocowym zaczynają opadać liście, robię bardzo dokładny oprysk liści i kory 5% roztworem mocznika (1.2 kg mocznika na 10 l wody). Tym roztworem opryskuję też róże.
Wiosną przy okazji oprysku iglaków i grabów, opryskuje też sad promanalem i miedzianem. W sezonie robię oprysk propionianem wapnia - zwłaszcza gruszom.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Brzozowadzie... 21:31, 20 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Haniu, a czy robisz oprysk miedzianem na jesieni, bo gdziesz czytałam, że zalecany? Czy wystarczy tym roztworem mocznika? Mam kilka roślin z objawami grzybowymi(róże, wiąz, zawilec ma jakieś plamy)
I proszę, przypomnij, Ty sypiesz wszystkie rabaty polifoską na jesieni?
Pozdrawiam ciepło!!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 22:52, 20 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Haniu, a czy robisz oprysk miedzianem na jesieni, bo gdziesz czytałam, że zalecany? Czy wystarczy tym roztworem mocznika? Mam kilka roślin z objawami grzybowymi(róże, wiąz, zawilec ma jakieś plamy)
I proszę, przypomnij, Ty sypiesz wszystkie rabaty polifoską na jesieni?
Pozdrawiam ciepło!!


Jesienią pryskam mocznikiem, jest tańszy niż miedzian. Przyspiesza rozkład zakażonych liści, niszczy zarodniki grzybów atakujących drzewka owocowe. Miedzian to typowy środek grzybobójczy, możesz nim jeszcze prysnąć róże. Zainfekowane byliny zetnij i spal, staraj się nie wyrzucać ich na kompost.
Polifoską obsypałam wszystko poza warzywnikiem i różanecznikami. Nie mam na tyle kompostu, żeby zasilić cały ogród, wiec wspomagam się nawozami sztucznymi. Różaneczniki w sierpniu dostały siarczan potasu( formowały pąki kwiatowe).
Wiąż opryskaj na przedwiośniu miedzianem a potem promanalem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mikina34 09:41, 21 wrz 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Kiedy drzewkom owocowym zaczynają opadać liście, robię bardzo dokładny oprysk liści i kory 5% roztworem mocznika (1.2 kg mocznika na 10 l wody).


Czy dobrze rozumiem, że obsypujesz ziemię wokół drzew owocowych korą? Właśnie się zastanawiałam czym przykryć ziemię żeby nie obsychała, trawa to może za szybko nie urośnie tym bardziej, że straszą zimnem, kora to byłaby dobra opcja
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Brzozowadzie... 10:30, 21 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Jesienią pryskam mocznikiem, jest tańszy niż miedzian. Przyspiesza rozkład zakażonych liści, niszczy zarodniki grzybów atakujących drzewka owocowe. Miedzian to typowy środek grzybobójczy, możesz nim jeszcze prysnąć róże. Zainfekowane byliny zetnij i spal, staraj się nie wyrzucać ich na kompost.
Polifoską obsypałam wszystko poza warzywnikiem i różanecznikami. Nie mam na tyle kompostu, żeby zasilić cały ogród, wiec wspomagam się nawozami sztucznymi. Różaneczniki w sierpniu dostały siarczan potasu( formowały pąki kwiatowe).
Wiąż opryskaj na przedwiośniu miedzianem a potem promanalem.

Tak zrobię. Już nauczyłam się wrzucać na ognisko wszystkie chore części roślin
O, szkoda, że nie wiedziałam o tych różanecznikach. Zapisałam na przyszły rok.
Z wiązem zawsze wiosną tak robię po doświadczeniach pierwszego roku, gdy stał chory i brzydki. I do tej pory trzymał się zdrowo. Teraz zaczęły mu brązowieć chorobowo liście i wolałabym nie zostawiać go z tymi grzybami na zimę.
Dzięki Haniu!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
polinka 20:06, 21 wrz 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Założenia sadu gratuluję. Oby jak najszybciej owocował i dawał ładny plon.

Kiedy drzewkom owocowym zaczynają opadać liście, robię bardzo dokładny oprysk liści i kory 5% roztworem mocznika (1.2 kg mocznika na 10 l wody). Tym roztworem opryskuję też róże.
Wiosną przy okazji oprysku iglaków i grabów, opryskuje też sad promanalem i miedzianem. W sezonie robię oprysk propionianem wapnia - zwłaszcza gruszom.


Haniu, tym mocznikiem to tylko drzewa owocowe opryskujesz?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Gruszka_na_w... 20:50, 21 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
mikina34 napisał(a)


Czy dobrze rozumiem, że obsypujesz ziemię wokół drzew owocowych korą? Właśnie się zastanawiałam czym przykryć ziemię żeby nie obsychała, trawa to może za szybko nie urośnie tym bardziej, że straszą zimnem, kora to byłaby dobra opcja


Ojej, mea culpa! Tak to jest, jeśli się pisze w pozycji półleżącej i szybko.
5% roztwór to oczywiście 0,5 kg mocznika na 10 l wody. Opryskuję korę na pniu i gałązkach.
W sadzie mam trawnik, ale wokół pni drzewek mam gołą ziemię w kształcie koła. Przy koszeniu nie uszkadzam pnia i nie rosną wąsy. Woda przy podlewaniu nie rozlewa się na boki.
W ramach przeprosin









____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies