Vito, biohumus pędzą mi dżdżownice EMy, żeby było taniej kupiłem kupiłem 20l, zapłaciłem 160zł a litr rozrabiałem w 200 l beczce, więc trochę było towaru i część zużyłem do kompostu. Czy EMy są dobre to ciężko mi powiedzieć bo stosowałem i jedno i drugie ale EMy pierwsze i już po 2 tygodniach widziałem różnicę. Wiem że dużo ludzi chwaliło. Powiem Ci że truskawki miałem ładne w pierwszym roku i nie było zgniłych jak co roku, również ogórki miałem bardzo długo a nie jak zawsze 2 tygodnie, więc na pewno coś w tym jest. Hosty i liiowce też kwitły super przejrzyj moje fotki na wątku to zobaczysz. Miskant również jest wyższy około 10 cm niż zwykle. Wiem że na pewno nic Ci nie da jeśli kupisz jedną buteleczkę bo efekty widać najlepiej po dłuższym stosowaniu. Ja mam lichą ziemie to obornik stosuję co rok a dodatkowo kompost i sieję jesienią facelię.
Tamaryszka pozdrowię, będę u niej w niedzelę za tydzień.
Robercie,właśnie specjalnie zakładam CZERWONY,ŻEBYM SIĘ NIE ZGUBIŁA.....
Odętki są różowe i białe,i to żywotne rośliny,Pewnie wiosną się znajdzie.W pewnym okresie traktowałam je jak chwast,i prawie wypieliłam do cna,ale teraz znowu mam.
Twój miskant już daje czadu,aż u mnie słyszę jak szumią wiechetki.Muszę poczekać na nowa pełnię,wtedy to już nie tylko szum ,ale i szelest na wietrze będzie!
Miłego dnia......choć u Ciebie ,to zapiernicz na okrągło.....
Mikołajka Tobie wstawię.....
Aniu, gdzie mi tam do szaleństw! Ja tu na razie za dyrektora robię - pokazuję palcem gdzie ma byc,a szanowny małżonek dół kopie. No chyba, że takie małe trawki to nawet sama coś ukopię.
a miskant na prawde piękny - wąskie ma liście jak Gracillimus, ale jest bardziej zwarty , no i te czerwone refleksy! We wrześniowym słońcu wygląda wspaniale.
Sylllwia zdecydowanie wrzosy mają to COŚ.... dla mnie - kolor
Danusiu oczywiście, że jesteś trendy - a kto, jak nie Ty ? Ale dzięki Tobie my też mamy kawałek Wielkiego Świata ogrodniczego w naszych skromnych ogródkach
Joasia obiecane zdjęcia - wprawdzie mam poślizg 12-godzinny, ale jak wczoraj wieczorem 3 godziny postałam przy desce do prasowania, to już nie miałam siły na wstawianie zdjęć.
Dopiero teraz zauważyłam, że nie wyszły mi zbliżenia liści miskantów - Gracillimus ma jeden biały pasek w środku liścia/źdźbła, a M.L. pasek w środku plus cieniuteńkie jasne obrzeża. Z oddali różnica jest taka, że M.L. ma jaśniejszy odcień zieleni.
Miskant "Morning Light"
Aga a ile jest miejsca za włazem?
Nie da się tam wsadzić jeszcze 1 hortensji? Ja jak zwykle nie lubię takich dosłownych symetrii. Wtedy miskant między nimi bym zostawiła
Bukszpana bym sadziła blisko ławki
Sonny, witaj. Masz duży teren i potrzebujesz sporo rośli,n żeby go zagospodarować. Bardzo ładna działka w ciekawym kształcie.
Pomysł z zagajnikiem na końcu klina i miejscem na ognisko jest bardzo dobry. Ale hosty to są rośliny najniższego piętra. To co posadzisz na końcu działki to Twój przyszły widok z okien i tarasu - średnie piętro mogą stworzyć krzewy. Hosty z tak daleka nawet nie będa widoczne, zobaczysz je dopiero jak podejdziesz blisko A byłoby fajnie, gdyby tam rosło oprócz drzew jeszcze coś pośredniej wysokości 1,5-2 m, co będziesz widziała z daleka.
Ewalm - plan jest taki, by miejsce z wybrukowanym placykiem otaczały brzozy i sosny, a wokół pni tych drzew mają rosnąć hosty. Niższe piętro dla oka ma stanowić rabata centralna, na której teraz rosną:
- 3 Smaragdy
- 1 azalia wielkokwiatowa /Sarina
- 2 azalie japońskie/Melina i Eisprinzessin
- 2 rhododendrony/Cherry i Catawbiense Grandiflorum
- wrzosy 15 szt.
- 5 host/ Green Gold
- wierzba Hakuro Nishiki
- hortensja Annabelle
- miskant Zebrinus
- 2 tawuły Little Princess
- 2 świerki białe/ Alberta Globe i Conica
- 2 żywotniki Danica
- 2 żywotniki Miriami
- dereń biały
- jałowiec płożący/ Holger
- modrzew na pniu/Puli
Proszę o sugestie w kwestii tej rabaty. Na rabacie po lewej stronie mam jeszcze: rh. Blutopia, azalie wielkokwiatowe: Channel i Silver Slipper i hortensje: Vanille Fraise i Grandiflorum oraz ogrodową Renate. Może powinnam je przesadzić do kwasolubów?
Muszę to jakoś uporządkować póki rośliny są jeszcze młode.
Masz ją, Ewo? Rozrasta się jak miskant chiński? Na razie podoba mi się, ale mogłaby bardziej nie rosnąć już
A wiąza wredei albo miłorzęba mariken masz? Pokażesz?
Założysz swój wątek? Myślę że nie tylko ja bym chętnie obejrzała Twój cudny wielki ogród!!
Marta coś się pokombinuje Tylko dziś mam urwanie głowy.... i jeszcze na koniec mnie wizyta u dentysty czeka z Kubą
Tereska ja wiem wiem Ja też tak uświadamiałam mojego Pawła, że to to a to tamto.... teraz sam dumny chodzi i mówi, że to hortensja a to miskant Co do ciuchów jestem w stanie uwierzyć bo ja kupiłam sobie spodnie w tamtym roku i to wszystko Na co mi ciuchy jak mogę mieć miskanta?
Jola Paweł na początku myślał, że mi kompletnie odbiło.... w miarę upływu czasu zaczął się do tego wszystkiego przekonywać Co nie zmienia faktu, że ja czasem przesadzam (tylko ciiiii coby nie usłyszał ). W końcu jak dwójka pracuje to można szaleć a jak jedno.... to wiadomo
Monika z ręka na sercu sie przyznaję, że nie zaglądałam Od momentu jak sie to przedszkole zaczęło jakoś jestem "roztrzepana"