malwes
10:23, 17 wrz 2012

Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Martuś, tak - tam gdzie robiłam badania gastroskopia, wycinki i narkoza krótka są "w pakiecie" więc skoro mogłam to zrobić w ten sposób to się zdecydowałam choć podobno sama gastro nie jest jakimś strasznym badaniem - trzeba oddychać przez usta i poradzić sobie w odruchem wymiotnym. Ale jak można usnąć na 15 min i wstać....

Jeśli chodzi o Lublina to "Lublin" to autko dostawcze kolegi-przyszłego członka rodziny - i-ogrodnika zarazem i bałam się, że 65 drzewek różnych nie zmieści się. Ale wlazło. Tylko dwa świerki serbskie kupiliśmy tu na miejscu, bo już się nie zmieściły.
Szmaragdy są w dwóch rozmiarach ale te małe wcale nie były małe i nie widać aż tak różnicy. Yellow Ribbony są biedne ale "się podpasie".
Ewa - myślimy z mężem, że może za parę lat, jak dzieciaki będą duże, to się nawodnienie przesunie parędziesiąt cm do przodu, i przy tym szpalerze z przodu da się coś jeszcze wtedy będzie już ładnie i nie nudno a straż pożarna, odpukać, jakby miała wjechać to najwyżej staranuje roślinki tyle, dosadzi się - ale miejmy nadzieję, że nie będę musiała sprawdzać takich wariantów.
Ostnica chodzi mi po głowie, podoba mi się Twój pomysł - chciałabym tylko zobaczyć jak mi się ten purpurowy miskant tam zachowa zachowa i czy te bukszpany wyzdrowieją. Jeśli po zimie bukszpany nie wstaną to zmienię koncepcję tej rabaty zupełnie, uznam, że w mojej glebie bukszpan nie będzie rósł dobrze.
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z rosahumusem, biohumusem, active humusem czy innymi użyźniaczami?
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie