Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

Plan nasadzeń nowego ogrodu 17:05, 31 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6349
Do góry
Podaj jeszcze strony świata. Na pewno szklarnia i basen powinny być maksymalnie nasłonecznione.
W ogródku Martki 14:02, 31 sty 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Wiaan napisał(a)
Marta szklarnia z prawdziwego zdarzenia, oprócz wszystkich innych zalet będzie też ozdobą Działasz ekspresowo, u mnie to się zawsze ślimaczy


Dodałabym jeszcze, że oprócz oczywistych zalet, będzie niezłą przesłoną
W ogródku Martki 11:38, 31 sty 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3876
Do góry
Prace idą ekspresowo, a szklarnia wygląda pięknie! Lubię takie czarne profile, super! Będę Ci zazdrościć warzywek
W ogródku Martki 09:59, 31 sty 2023


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6320
Do góry
Marta szklarnia z prawdziwego zdarzenia, oprócz wszystkich innych zalet będzie też ozdobą Działasz ekspresowo, u mnie to się zawsze ślimaczy
W ogródku Martki 09:09, 25 sty 2023


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
Martka napisał(a)

April, hahaha pępkowe, ale tak, czujnie monitoruję sytuację jeszcze tydzień albo miesiąc czytam Twój wpis i wpadam w samozazdrosć ale potem biegnę do Twojego ogrodu na jesienne zdjęcia i czar pryska już nie sobie Kolor, faktura, światło, jak Ty to robisz?!? Myślę, że konstrukcja typu szklarnia i sosny mogą się faktycznie trochę wykluczać nie tylko ze względu na cień, to kruche drzewa... musiałabyś mieć bezpieczną odległość. Każdy coś ma, Ty sosny, ja szklarnię, choć o sosnach marzę, taki układ musi nas zadowolić, ale oczywiście możemy się odwiedzić i wymienić doznaniami






Wiesz, zupełnie nie pomyślałam o tych spadających sosnowych gałęziach. Faktycznie sporo tego i czasem bardzo dużo. Szklarnia byłaby bez szans. Muszę ci przyznać rację, zostaje nam wymieniać się doznaniami
W ogródku Martki 23:21, 24 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Jolu, wrzucam przepis
1) bakłażana kroję w plastry, w każdy plaster wcieram trochę soli i czekam pół godz, aż puści sok. Plastry wyciskam i "miętoszę" trochę. To ważny krok, bakłażan nie będzie gorzki.
2) wyciskam ząbek czosnku do oliwy z oliwek, dodaję posiekaną bazylię (jeśli nie mam, to pietruszkę lub dodaję suszoną gotową)
3) na to rzucam co mam, ser feta jest idealny, pomidorki, mogą być suszone pomidory.
Zapiekam przez pół h w 180.
1 bakłażan średniej wielkości wystarczy na dwie porcje.

Anusko, dzięki za pomysł, batatów już tak dawno nie piekłam Menu na weekend mam Szklarnia - mam nadzieję, że niedługo będę mogła w niej działać, wybrałam aluminiowe profile lakierowane w kolorze czarnym plus szkło.



W ogródku Martki 20:44, 24 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Marysiu, w międzyczasie kolor skrzyń wyklarował się. Wpadłam na pinterest, przemówiły do mnie zdjęcia w realu i jednak antracyt. Czarnego nie rozważam. Zielonego też nie planowałam, nie lubię drobnej architektury na zielono w ogrodzie, zieleń roślin nie ma konkurencji .

Lidko, czekam na wiosnę i szukam farby Tymczasem podziwiam Twoje foty z metamorfozy... pozytywnie szokujące obrazki

Asiu, ten obecny szary nie jest ostatni Czerni nie planowałam, a antracyt jest inny w odbiorze od czerni. Antracytowy mam dach i taras.

Zuzo, między antracytowymi (jak sądzę na 90%) skrzyniami planuję po prostu ścieżki wysypane korą. Żadnych kamieni, żwiru etc. Czy możesz rozwinąć Twoją wątpliwość? wszelkie wątpliwości mile widziane.

Aneto, idę w tym kierunku. U mnie ostatnio szaleństwo goni szaleństwo, w sensie czasu i snu. Dziś miałam pierwszą wolniejszą chwilę w maratonie i pobiegłam od razu do CO...

Alicjo, tak, decyzję podejmę sama, ale przymiarki w towarzystwie dobrze robią

April, hahaha pępkowe, ale tak, czujnie monitoruję sytuację jeszcze tydzień albo miesiąc czytam Twój wpis i wpadam w samozazdrosć ale potem biegnę do Twojego ogrodu na jesienne zdjęcia i czar pryska już nie sobie Kolor, faktura, światło, jak Ty to robisz?!? Myślę, że konstrukcja typu szklarnia i sosny mogą się faktycznie trochę wykluczać nie tylko ze względu na cień, to kruche drzewa... musiałabyś mieć bezpieczną odległość. Każdy coś ma, Ty sosny, ja szklarnię, choć o sosnach marzę, taki układ musi nas zadowolić, ale oczywiście możemy się odwiedzić i wymienić doznaniami

Kordino, nic dodać, nic ująć, nie można nie być fanem Aprilowego lasu!

Joann, czarnego nie rozważam, jakaś pomyłka zaszła w dyskusji, od razu chcę antracyt a o tym kolorze to Ty dużo wiesz

Margerytko, właśnie lepiej jest zobaczyć coś podobnego na zdjęciach, ja sobie w paincie nie potrafię wyobrazić tego detalu, który robi efekt końcowy. Dziękuję za wow

Reniu, jestem ciekawa, jak sprawdziły się Twoje bożonarodzeniowe Obieram w tym sezonie kurs warzywny, to fakt. Z wielu względów, ale powszechnie wiadomych

Dziewczyny, nic nowego w ogrodzie, ziemia w skrzyniach czeka na wiosnę, miejsce przygotowane na montaż, w przyszłym tygodniu wyjaśni się zapewne sprawa terminu, teraz już nie ma pośpiechu, gdy grunt jest przygotowany. Czekam na luty, to będzie miesiąc pod wieloma względami bardzo szalony.

Z braku kwiatków - chałki jak u Mgduski też niestety nie mam - wrzucam fotkę kolacji Jakie warzywa zapiekacie? Mam ostatnio fazę na piekarnik



















Grzebiuszka ziemna 21:04, 19 sty 2023


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2227
Do góry
Bożenko
Jesteś niesamowita wiesz?♥️
Tyle pomysłów i realizacji tych pomysłów. Ciekawi mnie szklarnia na podmurówce.
Będę kibicować i podglądać
Grzebiuszka ziemna 17:34, 18 sty 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13607
Do góry
Życzę realizacji wszystkich planów. Ta szklarnia na ceglanej podbudowie mnie ciekawi, będę kibicować.
W ogródku Martki 17:55, 17 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Haniu, już wiem, że wózek sprawdza się do transportu donic, ścinek z rabat do kompostownika, do transportu darni (mam jej znów sporo do zdjęcia, będę składowała w jednym miejscu obok kompostownika na zapleczu) oraz do wożenia w różne miejsca narzędzi, najważniejsze są w wiaderku, a wiaderko w wózku, wszystko pod ręką. To na razie tyle obserwacji

Marysiu, jak napisałam Hani, wózek sprawdza się w wielu sytuacjach. Może potrzebuje trochę więcej miejsca do manewrowania niż taczka, ale poza tym widzę zalety, przewożenie donic, kory, ziemi i kompostu - to stale się dzieje w ogrodzie. Już po pierwszych pracach polecam.

Aga, zapał nie wziął się z niczego, pogoda może w każdej chwili zablokować prace, korzystam, dziś znów miałam godzinę pracy przed zmrokiem, jedna skrzynia już wypełniona ziemią. Muszę być gotowa przed montażem szklarenki, nie ma innej opcji Dni wciąż jeszcze krótkie. Przy okazji podziwiam, jak pulchna i kompostowa jest ta ziemia ze skrzyń. Zakładając je - wrzucałam tam dużo materii organicznej na spód, skorupki od jajek i co tylko było pod ręką. Warzywa od Mamy są poza konkurencją, masz na razie na czym działać Ogrodzenie warzywnika jest dobrym pomysłem, możliwości aranżacji jest wiele, ładne warzywniki są po prostu ładne

Ewo, oczywiście, że nasadzenia przed skrzyniami wyprowadzą się, ale - jak napisałam, czekam z tym na normalną porę roku czyli wczesną wiosnę. Teraz zabrałam z rabaty tylko to, co było konieczne do postawienia skrzyń. Dojście musi być, choć i tak będzie częściowo ograniczone od strony świerków. Niestety, coś za coś. W tej dłuższej skrzyni wzdłuż świerków będą rośliny nie wymagające częstych zabiegów pielęgnacyjnych i na późniejsze zbiory. W tej poprzecznej krótszej - z łatwiejszym dostępem i lepszym nasłonecznieniem - pomidory gruntowe i sałaty, to co często się zrywa. Obok skrzyń i szklarni będą jeszcze rabaty w gruncie, nie podwyższane, na kapusty, cukinie, buraki, botwinkę, marchew i selery.

Judith, ta spójność to ogromny komplement Doszukuję się jej, poszukuję jej, podążam, ale jeśli ktoś patrząc z boku ją zauważa, to już mam intersubiektywne podstawy do satysfakcji Obok szklarni z pewnością będę chciała wysiać kosmosy. Sprawdzają się w roli roślin ozdobnych. Ale w szklarni i na rabatach także nagietki Ivory Princess oraz aksamitki wąskolistne, ze względu na ich właściwości ochronne dla roślin przed żarłokami.

Juziu, WOW to fajne słowo, w obie strony czyta się tak samo

Dziewczyny, jak sądzicie, czy skrzynie warto przemalować na antracytowy? (ten obecny miał być antracytem, na opakowaniu taka była informacja...). Szklarnia będzie miała czarne profile plus szkło hartowane. Musi jakoś pasować do reszty. Zieleń zepnie wszystko, to pewne, ale czy z kolei nie będzie zbyt ciemno?













W ogródku Martki 11:16, 17 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13402
Do góry
Aktualne ułożenie skrzyń - rewelacja - spójnie i estetycznie. Gdy obok stanie szklarnia, będzie szał . Ta szklarnia będzie ze szkła? - super widoki kolorowych warzyw zapewnione .
Martka, kto by pomyślał, że w niewielkim ogrodzie zmieścić można tyle różności i zachować przy tym spójność i elegancję . Nie mogę się doczekać realizacji .
W ogródku Martki 23:40, 12 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Judith, lubię, gdy wiele się dzieje. Potem znów lubię nic-nierobienie. Takie ekstrema mnie nakręcają.

Ewo Ando, 3,8x2,4m, nie będzie to duża szklarnia, a szklarenka. Jednak dwie rabaty po 90 cm i chodnik środkiem - na uprawy pomidorów wystarczy.

Sylwuś, ten zakątek na warzywa jest najlepszym z możliwych.

Haniu, ten od powiedzenia żartuje często, ale sympatyczne są to żarty, nigdy nie protestuje, gdy proszę o przesłanie paczuszki z kupą paczkomatem (i tylko paczkomatem, kurierowi spojrzeć wprost w oczy … nie potrafiłabym ) Malutkie skrzynki na zdjęciu wyglądają na malutkie, ale aparat mocno zakrzywia proporcje, trawnika jest w rzeczywistości mniej, między ławką a rabatami przydomowymi nie ma nawet 3 metrów. Na uprawę pomidorów nastawiam się przede wszystkim. Mata i wygibasy zawsze pojawiają się zimową porą, od czasu kiedy wiele dźwigałam i kręgosłup zaczął się domagać. Przed pandemią jeszcze było pływanie. W tym roku idzie opornie. W sobotę próbuję uruchomić rower.

Lidko, Ciebie oraz Wiolę i Agatorkę znam na forum najdłużej Tzw. prawo pierwszych połączeń działa ależ miłe słowa masz dla mnie, dziękuję, miło mi bardzo!

Marysiu, potrzebuję jeszcze 300 metrów, więcej nie ... hmm... chyba nie...

Magarciu, brzmisz jak głos proroka przy trzecim wezwaniu zagrzmi z nieba Działka ma 1000m, ogród jakieś 700. Widzisz, właśnie brakuje mi Twoich 300. Dochodzę do tymczasowego zapewne wniosku, że 1300 to wielkość optymalna. Który to wniosek obalasz Ty Sąsiednia działka daje jakąś nadzieję na zakup, u mnie nie ma tej opcji.

Asiu Rojodziejowa, napisałam wyżej. Prawda, że nasadziłam przez te dwa sezony jak szalona?

Kordino, przyda się tupanie, dziękuję 

Wiolu, zanim nabiorę lekkiego doświadczenia w uprawie pod osłoną, minie co najmniej jeden albo i dwa sezony.  Dlatego postanowiłam nie zwlekać z planami dłużej.

MartoCho, dziękuję, martwić się można o pogodę, czy pozwoli przeprowadzić prace, ale na to wpływ mamy niewielki.

Aneto, nakręciły mnie tematy ogrodowe, to fakt Mała zgrabna szklarenka jest z pewnością za mała, bo każda jest za mała, ale lepsza taka niż żadna, prawda? Miejsce znajdzie się, myśl już teraz i na wszelki wypadek nie sadź tam drzew Dokładnie to samo myślę: w sumie to na co czekać? … I ja też tak mam, że plany zapisuję. Lubię listy. Czasem zaskakuje mnie wręcz tempo realizacji, bo skoro napisane, to jedziemy

Dario, o rany, jest fanclub, jak fajnie I … już nie narzekam na brak miejsca, pssst.

Aga, braciszek w okresie prenatalnym Czas iść w warzywa, wciągnęło mnie. A właśnie, czy Ty planujesz jakiś warzywnik? bo jakoś chyba nigdy o tym nie gadałyśmy. Królewskie zachowaj, ja moje z KEW też zachowuję na niewymagające i eleganckie momenty.

Maglesko, Ty już na dobre jesteś wkręcona w uprawę warzyw, a ja odwrotnie, roz-kręcam się  tęsknym wzrokiem spoglądając na Twe skrzynie i wysiewy wiosenne Buziaki!
W ogródku Martki 23:21, 11 sty 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Martka napisał(a)
Zuzo, rok temu było łatwo. Dużo trawnika. Teraz mam do ogarnięcia taką sytuację

W miejsce skrzyń idzie szklarnia, skrzynie (chyba) przesuwają się na prawo, ale... tam już jest rabata biała z
>> Desdemonami - trzeba przenieść GDZIEŚ
>> rozlicznymi cebulowymi - głównie irysy i białe/kremowe tulipany - jakoś je muszę odnaleźć i wygrzebać, a jeszcze nic nie wystawia nosów, z tym największy będzie ambaras
>> bukami - to będzie ich trzeci sezon ... muszę sensownie umieścić GDZIEŚ
>> i trawami, których przesadzenie i upchnięcie będzie wobec powyższych wyzwań łatwizną
Korekty będą wymagały też rabaty przeciwległe, przy domu, aby było przejście do dalszej części ogrodu.
Przeniesienie skrzyń to także przerzucenie sporej ilości ziemi, ale to stosunkowo proste zadanie.
W związku z tym zaczynam robić w ogrodzie, co się da i na ile pogoda pozwoli, aby zdążyć z przygotowaniami. "Leniwy" styczeń przestaje istnieć. Jednak cóż to wszystko znaczy, gdy jest perspektywa cieplutkich pomidorów i sałat
Oraz: ogłaszam, że mój ogród zrobił się stanowczo za mały.......

Szklarnia też będzie. Wow!
Jak to jest, że te ogrody tak się jakoś kurczą, że są za małe.
W ogródku Martki 22:42, 11 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Martka napisał(a)
. Czy Twoi Bliscy rozumieją to szaleństwo? Moi umiarkowanie, na szczęście są tacy, którzy podzielają


Byłbyż to Twój ukochany szwagier? Ten od powiedzenia "A miała nie sadzić"?

Ależ z przytupem zaczął się ten nowy rok u Ciebie. Kiedy się patrzy na zdjęcie i te dwie malutkie skrzynki na nim, to rzeczywiście tego trawnika jest tam nazbyt wiele. Pomysł na wykorzystanie tej "marnującej się" przestrzeni jest świetny. W pełni ją popieram. Jak działać to z rozmachem. Jakie wymiary będzie miała szklarnia? Bardzo Ci jej zazdroszczę, a raczej tego, że uprawę pomidorów będziesz mogła prowadzić dłużej niż w gruncie. Trzymam kciuki za pomyślną realizację planów. Teraz już wiem, skąd ten poświąteczny fitness. Do tych prac, które Cię czekają, kondycja i gibkość będą niezbędne.
Dla róż i buczków z pewnością znajdziesz godne miejsce.
W ogródku Martki 21:13, 11 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
antracyt napisał(a)
Rewelacja Entuzjazm od Ciebie bije, będzie super! Pomidory z własnej szklarni to jest to co uwielbiam, poza sezonem praktycznie innych nie jadam, nie smakują mi.
ps. Koniecznie regularnie dziel się na forum postępami Szklarnia pewnie już wybrana?


Zuzo, montaż na początku marca, takie plany i będę obficie relacjonować. Właśnie te pomidory... najbardziej zależy mi właśnie na nich. W tym roku udały się malinowe z gruntu, to był obłęd. Ale to loteria, czekałam na nie kilka lat...
W ogródku Martki 21:00, 11 sty 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13303
Do góry
Rewelacja Entuzjazm od Ciebie bije, będzie super! Pomidory z własnej szklarni to jest to co uwielbiam, poza sezonem praktycznie innych nie jadam, nie smakują mi.
ps. Koniecznie regularnie dziel się na forum postępami Szklarnia pewnie już wybrana?
W ogródku Martki 20:41, 11 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Zuzo, rok temu było łatwo. Dużo trawnika. Teraz mam do ogarnięcia taką sytuację

W miejsce skrzyń idzie szklarnia, skrzynie (chyba) przesuwają się na prawo, ale... tam już jest rabata biała z
>> Desdemonami - trzeba przenieść GDZIEŚ
>> rozlicznymi cebulowymi - głównie irysy i białe/kremowe tulipany - jakoś je muszę odnaleźć i wygrzebać, a jeszcze nic nie wystawia nosów, z tym największy będzie ambaras
>> bukami - to będzie ich trzeci sezon ... muszę sensownie umieścić GDZIEŚ
>> i trawami, których przesadzenie i upchnięcie będzie wobec powyższych wyzwań łatwizną
Korekty będą wymagały też rabaty przeciwległe, przy domu, aby było przejście do dalszej części ogrodu.
Przeniesienie skrzyń to także przerzucenie sporej ilości ziemi, ale to stosunkowo proste zadanie.
W związku z tym zaczynam robić w ogrodzie, co się da i na ile pogoda pozwoli, aby zdążyć z przygotowaniami. "Leniwy" styczeń przestaje istnieć. Jednak cóż to wszystko znaczy, gdy jest perspektywa cieplutkich pomidorów i sałat
Oraz: ogłaszam, że mój ogród zrobił się stanowczo za mały.......
W ogródku Martki 23:00, 10 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10818
Do góry
Oprócz tego, że to paskudztwo. To co roku mimo zabezpieczeń zrywa mi folię... Kupa kasy idzie z wiatrem... Więc jeśli już, to będę mieć jedynie pod chmurką, a z czasem też mi się marzy szklarnia z prawdziwego zdarzenia...
Wzgórze chaosu 23:18, 08 sty 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Święta, święta i po świętach
Dekoracji było niewiele, na zewnątrz prawie wcale, nie licząc złamanej gałęzi jałowca włożonej do donicy przed wejściem.
Zdobycie fajnych materiałów graniczyło z cudem. A ja miałam lenia na szukanie
Wrzucam kilka fotek ku pamięci, zrobionych dzisiaj na szybko.



Jestem zachwycona nową, małą szklarnią Anitka dziękuję!
Włożyłam do niej przecierane, gliniane doniczki, gałązki i kilka bombek.
Szklarnia ma niesamowity potencjał dekoracyjny, wkrótce hiacynty
Planuję dokupić dwie takie same doniczki, będą super na przyszły rok na wieniec adwentowy.
Mam białe ceramiczne cyfry, dodam trochę mchu, ciemne, cienkie świece...

Ogród prawie romantyczny 19:54, 04 sty 2023


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Anda napisał(a)


Tutaj brakuje mi czegoś wyższego pomiędzy tym kolumnowym drzewem i tym na pniu. Wtedy zasłonięta zostałaby szklarnia i nie byłoby wrażenia "dołka", tak myślę

Ciemirniki też bardzo lubię. Moje na razie w pączkach. Niestety nie mam tych wczesnych białych.


Tam mam posadzone dwie budleje i cisy kolumnowe. Przed nimi róże Friedenslicht. Ale masz rację - może znajdzie się tam jeszcze miejsce dla małego drzewka lub większego krzewu Chociaż z drugiej strony tam jest dużo słońca. Muszę pomyślec, bo sama nie wiem

Ciemiernikami mogę się podzielić
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies