Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogrodowe marzenie Mrokasi 09:43, 03 sie 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Zana napisał(a)
Przeurocza tajemnicza ścieżka:



Niby ścięte brzozy, ale jaki urok tych białych pni:



I ścieżka jeszcze raz




Anula, prześliczne zdjęcia!!! Oglądam od kilku minut i jestem pod wielkim wrażeniem.

Ogrodowe marzenie Mrokasi 22:21, 02 sie 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Przeurocza tajemnicza ścieżka:



Niby ścięte brzozy, ale jaki urok tych białych pni:



I ścieżka jeszcze raz


Zielony zielonym pogania :) 12:59, 02 sie 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Ja tam bym sadziła też cisa lub tuje
I jak Toszka pisze, tego "normalnego" świerka to chyba trzeba wyeksmitować do świerkowego nieba
Z drzewami nie doradzę, bo ja mam tylko klona Globossum, graby kolumnowe i śliwę pissardi. Lubię je bardzo A z innych, które przypadkiem znalazły się u mnie mam brzozy, takie z lasu zwykłe, sosnę himalajkę i wierzbę mandzurską I szczerze mówiąc te też lubię Ciężki strasznie wybór z drzewami, wiem coś o tym, ale masz dużo czasu na podjęcie decyzji
Na grujeczniki dużo dziewczyn a na forum w tym roku bardzo narzekało, nie wiem czy to dobry pomysł, przemarzają w maju, kapryszą...
Ogród z rzeźbą 10:20, 02 sie 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Danusiu dokładnie czytasz w moich myślach, że "plecy" tej ławeczce trzeba zrobić. Hortensje bardzo mi tam pasują, choć do posadzenia ich warunki ciężkie. Wielka stara brzoza i wielki stary świerk, w podłożu oczywiście piach i całe mnóstwo korzeni.
Muszę przesadzić kalinę Onondagę i myślałam, żeby ją posadzić na prawo od rododendrona, żeby tę "dziurę" w płocie wypełnić. Drzewo tak jak narysowałaś też tak właśnie "mniej więcej" planuję. Oczywiście mam dylematy jakie drzewo dobrać, raczej niewysokie docelowo, bo dookoła wysokie brzozy, świerk, ogromny dąb w pobliżu. Wpadł mi jakiś czas temu jarząb turyngski fastigiata, albo może jakiś wysoki klon palmowy. No, ale nie wiem czy klon do tych brzóz by się wpasował?

Odnośnie pytań:
1. Historia rzeźby: dziadek mojego męża był swego czasu (PRL) dyrektorem i miał auto służbowe z kierowcą. A ten kierowca miał syna, który coś działał na ASP. No i przy jakiejś okazji trafili na ASP, a gdzieś w kącie stały prace zaliczeniowe studentów. Jedną z nich była rzeźba i jakimś tam sposobem trafiła do ogrodu dziadka.

2. To akurat zdjęcie robione w niedzielny, od rana słoneczny i upalny poranek. Godzina ósma rano (przy okazji Twojego pytania skorygowałam ustawienia czasu w moim aparacie, okazało się, że miał dwugodzinne przesunięcie). Działka z trzech stron otoczona jest drzewami, sporo mam takich światłocieni.
Podwórkowa rehabilitacja 23:06, 31 lip 2017


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
ryska napisał(a)

Basiu ja również dziękuję.
Mój ogródeczek wielkości naparstka zdobi ten betonowy świat wokół mnie.
Ale marzą mi się takie przestrzenie jak u Ciebie i brzozy oczywiście


Renatko, im mniejszy ogródek tym bardziej dopieścić go można. Mój dopieszczony raczej nigdy nie będzie, ale taki bardziej toporny.
Podwórkowa rehabilitacja 22:50, 31 lip 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11899
Do góry
marba napisał(a)
Renato, bardzo dziękuję za miłe towarzystwo wczoraj, cieszę się, że mogłam poznać osobiście właścicielkę tak pięknego ogrodu. Buziaczki.

Basiu ja również dziękuję.
Mój ogródeczek wielkości naparstka zdobi ten betonowy świat wokół mnie.
Ale marzą mi się takie przestrzenie jak u Ciebie i brzozy oczywiście
Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 21:42, 31 lip 2017

Dołączył: 13 mar 2016
Posty: 5
Do góry
Kasia365 napisał(a)
Hej, poprzednie zdjęcie nie za wiele mówiło więc załączę kolejne z bliska. Ja tu widzę chyba ze trzy lub cztery różne stwory, również na drugim planie na żółtym liściu są jakieś inne szkodniki.
Nie które zawijają liście w takie rureczki. I to wszystko w niecały tydz po oprysku mospilanem. Co mogę jeszcze zrobić? Może jakiś inny środek użyć?


Cześć,
mam, wydaje się, podobny problem. Moja brzoza, która rośnie w donicy od zeszłego roku, z dnia na dzień zżółkła, a następnie zrzuciła wszystkie liście. Od zdrowej, zielonej brzozy do stania się patykami wystarczyły dosłownie 3 dni. Wydarzyło się to ok 2 tygodnie temu. Kilka dni temu zauważyłem na szyszkach kolonie robali. Dodam, że są dosłownie na każdej szyszce, i chyba je zżerają. Zastanawiam się co to jest i jak się ich pozbyć, bo drzewko zaczęło wypuszczać nowe pędy.


Ogród Sylwii od początku cz.II 07:55, 29 lip 2017


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Gardener27 napisał(a)

Wyciągnąłem pochopne wnioski, ogród tak dojrzale już wygląda więc myślałem że i cienia jest sporo, żywopłoty wyglądają na dość wysokie ale jak dajesz radę je przycinać po drabinie to tylko iluzja zdjęć.

Wiem o czym mówisz, miskanty i rozplenice mają mocno rozbudowany system korzeniowy. W ubiegłym roku gdy mi większość padła po zimie musiałem wykopywać by zrobić miejsce pod nowe nasadzenia, ech ...szkoda gadać.

Sylwia życzę Ci dużo przyjemności z ogrodu i więcej wolnego czasu. Stworzyłaś piękny ogród z niepowtarzalnym klimatem.


Przecież wiesz , zdjęcia przekłamują .... Na żywca ogród wygląda inaczej ... Ogród mam w spadku i wszystko zależy od ujęcia ... Jedynie brzozy do chwili obecnej były oszczędzane ale to ze względu na brak siły aaaa i jeszcze żywopłot sąsiadki mocno miażdży - ale pewnie się nie doproszę bo cięcie tak wysokich drzew mocno szarpie po kieszeni ...

Ogród to siłowania ... innej nie potrzebuję

Dziękuję za miłe słowa ... bardzo Pozdrawiam
Żywopłotki cisowe. 21:19, 28 lip 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
od brzozy w lewo i prawo w słonecznym miejscu umieściłam jeżówki róż ciemny. po 5 szt na stronę.
Przed tujmi Miram brakowało żurawek bo dzieliłam wiosną, dosadziłam,
Tu jest najbardziej słoneczne miejsce i pasują jeżówki pomyślałam o niskich odmianowych różowych, bo wysokie już są. tylko ta ilość? wyliczyłam 30 szt.
tu widok w druga stronę.

takie sadziłam małe jeżówki.

W prawo od brzozy miejsce z hortkami Phantom i limki, pod nimi w czerwcu wymieniałam , rozpanoszył się Red Baron wszedł w trawnik.
Wymieniałam żurawki dzielone i odmładzane, ulokowałam goździki pierzaste i goździk brodaty w ciemnym kolorze bordo. wszystko z siewek na drugi rok efekt ciekawe czy zamierzony.
Na zielonej... trawce :) 15:42, 28 lip 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Drodzy Forumowicze

Proszę o radę... mam małą zagwozdkę... na froncie planowałam posadzić jesienią 3 Umbry (zamiast wierzb hacuro i brzozy płaczącej-tej juz nie ma)


foto poglądowo - tylko takim dysponuję




Umbry były by kontunuacją rabaty lawendowej z umbrami, która też jest jako tako okalającą bryłę domu...

Znalazłam fajną szkółkę, umbry ceny ok... pytałam też o Ambrowce 'Gumm ball' i Platany 'Alpen's Globe' - ceny też wydaje mi się, że są ok...

I teraz pytanie?


Pozostać przy umbrach, czy podziałać z ambrowcami czy platanami...?

wszystkie jednakowo mi się podobają





Blaski i cienie nowego życia 13:51, 27 lip 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)
Liliowce raczej słonce lubią a tam cień będziesz miąła, hosty jak najbardziej, u siebie tez tak mam Dam zdjecie u siebie.


Małe brzozy zbyt dużo cienia nie dadzą bo to południowo-Zach strona. Raczej boję sie czy hosty to słońce zniosą.
Liliowo i kolorowo:) 12:06, 27 lip 2017


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Urszulla napisał(a)


To ja wiem najlepiej. Tylko minimalizm trzeba zakładać od początku. Potem jest trudno. Mój minimalizm też się rozrósł. A ogrom trawnika do koszenia też jest problemem. nie mamy lekko, zresztą zwykle na własne życzenie



Ta liliowcowa to mi się marzy nastepujaca: niskie brzozy te zwisające, a pod nimi choiny kanadyjskie małe, hosty i liliowce.


Ale minimalizm to nie dla mnie, u siebie potrzebuje tylko dokonczyc uporzadkowanie, nie tworzyc kolejnych rabat. Dzieki temu, że nie mam ogrodu ani pod linijke ani minimalistyczny to daje rade sam i nie widac az tak tych chwastówMusze patrzec juz teraz na wszystko i na to czy jak przyjdzie wichura czy mi czegos nie połamie. W jednej czesci ogrodu koniecznie musze pomyslec nad zrobieniem nawadniana. Narazie musimy uporac sie z kominem z ktorym co zima to jest problem.
Typografia ogrodu 08:38, 27 lip 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
anna_t napisał(a)

Pokaż
aniu tam od ostatniej fotki niewiele się zmienilo. Rozchodniki trafiły do ziemi, Jarzmianki które maja 3 cm a traw dalej brak. Tam więcej wysadzania było niż wsadzania. Poza tym brzozy maja gałęzie na wysokości Ok 1,5 wiec zdjęcia zrobić niesposob
Mam dwie ręce i ugór do ogarnięcia 23:07, 26 lip 2017


Dołączył: 26 lip 2017
Posty: 34
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Witaj
Trzymam kciuki bo już pierwsze działania widać Pęcherznicom daj sporo miejsca bo szybko się rozrosną, diabolo u mnie daje radę na pełnej patelni
Musisz się określić jaki styl, typ ogrodu byś chciała. Na podstawie tego co sadzisz zmierza w kierunku leśno japońskim. Zajrzyj do "Ogrodu pełnego Złudzeń i Niespodzianek" oraz do " Miłkowo" Wydaje mi się, że docelowo podobnie bym u Ciebie widziała.
Klony japońskie na zimę zabezpiecz, żeby nie przemarzły


Oj nie zauważyłam wpisu, ogromnie dziękuję Sylwio za podpowiedzi. Zabiorę się za lekturę wskazanych wątków.

Stylu ogrodu nie mam jasno sprecyzowanego, lubię japońskie klimaty, ale nie mam ambicji na ogród japoński z prawdziwego zdarzenia (nie podołałabym), raczej coś naturalistycznego z elementami. Zbyt dużo rzeczy mi się podoba, więc trochę działam na intuicję.
Bardzo lubię rododendrony i klony palmowe - to widać, bo głównie to kupuję Chciałabym mieć jakieś wyższe drzewa, dające cień. Nie mogę ich sadzić przy granicy (sąsiedzi już patrzą wilkiem na dęba, najętniej by go wyciachali ze wzgl. na liście). Brzozy z drugiej strony nie mają oponentów, bo za płotem budowa jeszcze się nawet nie zaczęła.
Jestem otwarta na wszelkie wskazówki.

ps. Klony oczywiście otulę na zimę.
Ogród wśród pól i wiatrów 22:31, 26 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
paulina_ns napisał(a)
Jolus co to za odmiana jeżówki, ta czerwona? Przepiękny masz ten ryneczek Lidla Ps. Dziewczyny co u Was taka cisza? U Kamilki cisza, u Ciebie też...nie zostawiajcie mnie samej


Paula to chyba hot papaja, albo jakoś tak Nie pamiętam tych wszystkich nazw. Ryneczek lidla zarósł na maxa Dziś przecinałam nawet brzozy, bo włażą na ścieżkę. A Kamilka dziś u mnie była na kawce, a Ty się wybierasz już od dłuższego czasu i dotrzeć nie możesz! A zostawić Cię.. no skądże! Nigdy


Liliowo i kolorowo:) 20:38, 26 lip 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)


Widziałam to, ładne, ale to kolejna rabata, ktorej juz nie chce i w dodatku liliowce kwitną dwa tygodnie a potem są brzydkie liście. U mnie tez je mam w dużej ilości ale jak przekwitną to robi się nieład. Wystarczy mi to co mam Lat mi przybywa, sama to wszystko obrabiam i wystarczy tak jak teraz niesprawność i trawą zarasta. Ograniczać muszę i uporządkować by jak najmniej pracy mieć.


To ja wiem najlepiej. Tylko minimalizm trzeba zakładać od początku. Potem jest trudno. Mój minimalizm też się rozrósł. A ogrom trawnika do koszenia też jest problemem. nie mamy lekko, zresztą zwykle na własne życzenie



Ta liliowcowa to mi się marzy nastepujaca: niskie brzozy te zwisające, a pod nimi choiny kanadyjskie małe, hosty i liliowce.
Blaski i cienie nowego życia 19:30, 26 lip 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Ula, masz bardzo liczną kolekcję liliowców Pięknie, tak kolorowo
A co to za buk? Podobny do magnolii.


Kolekcja 4 odmian cała istota w ich namnażaniu będzie. Ale chcę w przewadze te jasne bo mi będą pasowały w ogrodzie. Ale to plan dalekosiężny. Nie wiadomo czy wyjdzie.

U Danusi pisałam jak ma ta liliowcowa wyglądać- to może powtórzę: niskie brzozy Youngii, choiny kanadyjskie jeddeloh, hosty chyba Irenkowe Sun &substance olbrzymy z liliowcami. Teren mokry wszystkim roślinom będzie służył.
Nie ogarniam narazie tego glebowo i kompozycyjnie. Ale roślinki można zbierać.
O buku napisałam powyżej
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 15:38, 26 lip 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Toszka napisał(a)
To w kąciku rodkowym przy pijaczce jodle postaw ładne panele. Może pomaluj i rozjaśnisz ten zakątek? Nie jestem zwolenniczką pnączy na ogrodzeniu pomiędzy sąsiadami, ale może bluszcz puścić na panel?
Tak myslę co ci tam zaproponować, ale prawda jest taka, że wszystkie sucholubne rośliny są światłolubne. A te co lubią cień lubią i wilgoć.
Aj, a może spróbować z trzmieliną?
A dla rozjaśnienia głębi dać żółte hosty (dobre by były żurawki, ale te lubią opuchlaki podobnie jak rodki)

Brzozy są wielką konkurencją dla wielu roślin. Ale jeśli zrobisz zagajnik w odpowiedniej/rozsądnej odległości to czemu nie? Szmaragdy utworzą tło dla rabat i jednolitą ścianę i nią będą


Nie no Toszka ty jakaś mistrzyni jesteś, tyle super pomysłów, na które ja bym wpadła za rok już rysuję i kombinuję i jutro wkleje te pomysły rozrysowane hihi
Panele będa najlepsze, powstrzymają wiatr od razu, osłonią mnie od sąsiada a na nie dopiero puszcze sobie jakieś pnącze labo podsadze trzmieliną, która popnie się po nich. Musze mieć szybką osłonę od wiatru bo szkoda mi tych przeginających sie rodków. I ta trzmielina tez trochę rozjasni ta głębię 2w1

Co do drugiej długiej rabaty na tyłach ogrodu od strony budowy, ile orientacyjnie musiałby rosnąć brzozy od szmaragdów?

Pozdrawiam!!!

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 15:01, 26 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
To w kąciku rodkowym przy pijaczce jodle postaw ładne panele. Może pomaluj i rozjaśnisz ten zakątek? Nie jestem zwolenniczką pnączy na ogrodzeniu pomiędzy sąsiadami, ale może bluszcz puścić na panel?
Tak myslę co ci tam zaproponować, ale prawda jest taka, że wszystkie sucholubne rośliny są światłolubne. A te co lubią cień lubią i wilgoć.
Aj, a może spróbować z trzmieliną?
A dla rozjaśnienia głębi dać żółte hosty (dobre by były żurawki, ale te lubią opuchlaki podobnie jak rodki)

Brzozy są wielką konkurencją dla wielu roślin. Ale jeśli zrobisz zagajnik w odpowiedniej/rozsądnej odległości to czemu nie? Szmaragdy utworzą tło dla rabat i jednolitą ścianę i nią będą
Stary ogród, nowa ogrodniczka. 22:37, 25 lip 2017

Dołączył: 19 lip 2017
Posty: 11
Do góry
Dzień dobry Ogrodowicze, Ogrodnicy i ogrody

Przysłała mnie do Was Catalina (jeśli czytasz - dziękuję!), jako źródła wiedzy wszelakiej, ludzi dobrych i życzliwych, którzy pomogą w ogarnięciu mojej dziczy. Na co, przyznam, szczerze liczę Odwdzięczę się jak tylko potrafię.

Kupiliśmy i wyremontowaliśmy (wewnątrz) stary dom. I to, że ma on już jakiś istniejący ogród, było argumentem przeciwko budowaniu nowego, serio.
Jakiś rok przed kupnem wyglądał bowiem tak:



Przez pierwszy rok poszliśmy w kompletną dzicz, która była bardzo malownicza, ale niepraktyczna - za to wiem co gdzie rośnie, kiedy kwitnie i na czym mi nie zależy. W drugim się remontowaliśmy, więc wiecie
Przynajmniej widziałam tu wielki wykoszony trawnik, tak ze dwa razy. I on bardzo powiększa ogród.



Więc połączymy moje zamiłowanie do angielskich, wiejskich, Pieta Oudolfa z trawnikiem i żywopłotem (sąsiada). Do tego skandynawska architektura ogrodowa - palety, grafit i czerń. To się da zrobić.

Co mamy do dyspozycji?

4 ary ogrodu za domem, na północnym końcu w granicy budynek (2p), dwie spore brzozy i leszczynę, mniej więcej na środku jeszcze czereśnię. Do tego dojdzie jeszcze duża donica na zachodniej granicy, pod domem. Wstępnie zakładam, że jakieś 120x500. Cała reszta w cieniu i półcieniu, muszę to wszystko dobrze wykorzystać.
Przede mną więc długa lista zadań, mam natomiast problem z oceną "Co - kiedy?". Tu będę potrzebowała Waszej pomocy, przynajmniej teoretycznej.
Praktyczną będzie mnie wspomagał Pan Domu, a do poważniejszych prac będziemy musieli zgrywać kalendarze. Na pewno moją działką będzie pielenie, sadzenie, cięcie. I na pewno nie dotknę kosiarki.

Poziom ogrodnictwa mam niski, level: rozpoznaję gatunki, ale nie odmiany. Mam wizję i chęć, muszę uzupełnić wiedzę. Na przykład, mam stary niekształtowany bukszpan, nie wiem czy się komuś może na coś przydać, czy mogę się go pozbyć? Jak przesadzać stare paprocie? Jak rozmnożyć "tego" krzaka (nie znam nazwy)?

To chyba tyle na pierwszy raz, cieszę się, że Was poznałam.
Karola

EDIT: muszę chyba popracować nad wstawianiem zdjęć
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies