Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 14:16, 07 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry



Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 14:15, 07 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Dojrzewam z decyzjami, bo niechcący narobiłam bałaganu






Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 14:13, 07 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Pochmurno dzisiaj




Rewolucyjna rabata od tyłu


Mój jesienny ogród 14:01, 07 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Pokazałem dalsze zdjęcia z wycieczki, w ostatnim poście dużo dębów błotnych, była tam cała aleja, alę mam dla Was nowinę, byłem wczoraj na rybach i w końcu trafiłem na skoki, rewelacja, szykujcie patelnię. Jednak to może w następnym albo jeszcze w kolejnym. Pozdrówka przesyłam.










Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:57, 07 paź 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
tu je widać

Mój jesienny ogród 13:56, 07 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Halino, pierwszy raz słyszę że część bocianów zostaje, wiem że w Niemczech jest cieplej niż u nas a na południu, mało co śniegu ale nie wiedziałem o tym. Tu jest jak piszesz miasto miesza się dzikością natury, to mi się też bardzo podoba. W kraju to takie ogrody by rozszabrowali w jedną noc same dołki by zostały. Ja u siebie próbowałem coś sadzić za płotem, to albo wykopali albo połamali i nic nie mam, śmieci do zbierania co tydzień po hołocie. Róże są ładne ale ja za nimi nie przepadam i siebie mam 3 ale nie zajmuję się prawie nimi. Być morze orzeł nie wyszedł po orlemu i jakość kiepska, ja nie podglądam przez kamerki, wolę osobiście. Jak mam taką możliwość i okazję to rozmawiam z polakami. Dziękuję Wam za miłe słowa i muszę kończyć.









Mój jesienny ogród 13:51, 07 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Witajcie, dziś dalsze fotki z wycieczki, pierwsze trzy zrobiłem po drodze na ulicy, na jednym jest cerkiew.
Haniu, bardzo mi się też kładka podobała i nic nie poniszczone ani papierów nie narzucane. Sklep z zewnątrz nic szczególnego ale w środku, ładnie i przyjemnie. Są wędliny robione tutaj ale ja nie jadam wędlin już mi dawno obrzydły, jadam tylko swojej roboty, reszta to można się po tym przekręcić. Są polskie smakołyki, puszki, słoiki i różne tam i woda, pije naszą bo ichnia smakuje jak deszczówka, 1,30$ za butlę 1,5. Francuskiego bardzo mało tu słychać. Ale mój znajomy mówi że w Quebec, po angielsku nie chcą za bardzo gadać.










W kamiennym kręgu od początku 13:36, 07 paź 2013


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
GorAna napisał(a)


Magdalenko, pogoda dzisiaj piękna, więc oto moje sadzenie nadzieji



to tylko kawałek nadzieji ,jutro w innej części ogrodu


Aniu piękne widoki, u Ciebie
Cieszą oczęta
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 13:30, 07 paź 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Trawiasta w jesiennej odsłonie...


Ostatnie maliny:


Sobotnie limki:


Róże z bodziszkami:

Truskawki po prawej wszystkie wylatują.. urlopu potrzebuję

Wrzosowe poletko - na razie musi być, jeśli zimę przetrwają poszukam im innego miejsca



Astry od Krysi


Ostatnie kwiatki okrywowej:
Na Francuskiej 13:27, 07 paź 2013


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Do góry
Świeżo zrobione fotki. Dziś słonko pięknie grzeje, oby tak do Świąt, hihi





Mam nadzieję, że w przyszłym roku moje horti będą 2 razy większe


Ten kącik zrobił się trochę smutny- przekwitły rudbekie. Planuję tu jakąś małą zmianę, ale jeszcze sama nie wiem jaką.
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 13:26, 07 paź 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Gabisia napisał(a)
Mój Małż chciał też bardzo, żebym kupiła przed dom jakomś choinkę na święta, która zasłoniłaby też śmietnik...
Były jakieś jodły i świerczki, ale malutkie...
I nagle podjeżdża ciężarówa wypełniona wielkimi, pięknymi cisami!
Toż to ZNAK!
Poza tym cis - to w sumie też choinka... Prawda?
To, że jest on nie przycinany spowodowało, że wygląda trochę świątecznie.
Wiosną będzie stożkiem...
No i Pani w punkcie powiedziała, że brakuje mi 200 zł, a będę miała zniżkę 10% na wszystko.
Więc co zrobiłam?
Poleciałam z powrotem, by jednak kupić jedną z tych umbrelek.....

Czy ja jestem NORMALNA??





Czy my jesteśmy normalni? Działamy wedle imperatywu i podług normy jednak, że w każdym porządnym ogrodzie cis, grab i wiśnia być musi (nie wspomnę o innych chabaziach).

PS Napięcie moje podczas czytania wzrosło, bo myślałam, że Ci to wszystko się do auta nie zmieści a Ty piszesz, że do ogrodu! Ale dobra kompozycja przestrzenna działa cuda.
W kamiennym kręgu od początku 13:26, 07 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16649
Do góry
Magdalenka napisał(a)
Czytam Aniu, że dziś zabierasz się za sadzenie. Ja też na dziś zaplanowałam. Powinnam się z tym wyrobić, bo nie mam takich powalających ilości cebul jak Ty (niestety ). Na szczęście wczoraj i dziś piękna, złota jesień, słoneczko grzeje od rana. Miło będzie popracować w ogrodzie.
Już się nie mogę doczekać wiosny
Pozdrawiam.


Magdalenko, pogoda dzisiaj piękna, więc oto moje sadzenie nadzieji



to tylko kawałek nadzieji ,jutro w innej części ogrodu
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 13:24, 07 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Melduję, że z grujecznika liście spadły, troszkę pocieszył i pachniało karmelem czy cukiernią, jak kto woli. U mnie czułam ten zapach.



Z miłorzębów spadły, na bukach liście są, na wiśniach Umbraculifera liście są, na klonach palmowych liście są, a tulipanowiec się przebarwia na żółto.

Prawie nocne zdjęcia sprzed chwili Ciemno się robi.




świetnie!
a ja patrzę na konwalnik, zabiorę z różnych miejsc i zgrupuje w jednym chce tak, jak u ciebie i te cisy takie uładzone, za rok moje uładzę
a co bukszpanów, tych jasnych, one najlepiej wygladają, jeśli są przycinane w sierpniu, może jednak różnią sie od tych zielonych, słabsze są...?
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:16, 07 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
potwór hosta ładnie się złoci jesienią
rh sadzone w kwietniu 2012 sporo urosły, wyleciały stąd cynie, ale wiosną znowu pokaz tulipanów, sadzonych sadzarką

jeszcze w niektórych miejscach mini goździki kwitną i rozchodnik

paulownia bez liści, zmarzły i opadają
perovskia przyjęła się w nowym miejscu
tulipanowiec powoli się złoci

Jurajski Ogród 13:14, 07 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
jesień w Jurajskim, część II


Życzę Wszystkim zaglądającym udanego tygodnia

patrząc na te widoki jestem pewna, że tydzień będzie super!
nadal podziwiam, jak zadbany to ogród
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 13:13, 07 paź 2013


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
I jeszcze podsumowując

Bez Ogrodowiska było tak (!!!):



A z forumową i Waszą pomocą jest (na razie) tak:



Drugi wariant chiba ładniejszy......



Moja bajka 13:11, 07 paź 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 912
Do góry
Katkak napisał(a)
tadaaaaam


Co za rozgwiazdy.....
Ogród w skali mikro :) 13:03, 07 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
No i kolejny tydzień się zaczął ... Nie wiem dlaczego ostatnimi czasy te tygodnie uciekają mi jak szalone... Mam poniedziałek a potem ani sie obejrzę i już piątek ... Weekend mija zbyt szybko i cały cykl zaczyna sie od nowa ... A amok imprezowy mnie wcale nie opuszcza ... Jak nie jestem po imprezie to szukam prezentów na kolejną imprezę, i tak w koło Macieju

Jakby tego wszystkiego było mało , to w tym ciągłym biegu nawet do fryzjera z synem nie było kiedy pójść.. Tak więc postanowiłam obciąć go sama ...aaaa... Co potem było , to nie napiszę , bo prawie mi dziś dziecko do szkoły nie kciało iść .... Jakoś go jednak przekonałam i poszedł ...wrócił z bananem na ryjoku opowiadając , jak to inni koledzy opowiadali , jak padli ofiara nożyczek swojej mamy .... Tak wiec sytuacja się rozładowała a po lekcjach pojechałam z moim prywatnym dzieckiem do fryzjera , by poprawił co ja spartaczyłam

I to taka historia , coby się pośmiać na początku tygodnia ... Buziaki dla Wsszystkich Zaglądających ... Miłego tygodnia życzę i oby Moc Was uchroniła od tego typu " wypadkow "

I na przekór tym wszystkim diabelnym przymrozkom dla Was mój wiciokrzew






Ogród dla roślin o mocnych nerwach 12:32, 07 paź 2013


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
Martwię się jednak o umbrelkę
Była kopana w czwartek, a przyjechała do mnie w sobotę dopiero.
Pani w punkcie nie podlewała jej, by nie wypłukać ziemi, i żeby bryła nie była jeszcze cięższa.
Ja podlewam 2x dziennie, ale liście ma nadal padnięte
Myślałam, że może korzeń wysechł (wyschnął?) zbytnio w ciągu tych dni, ale teraz podejrzewam, że to mogą być przymrozki nocne...
Jak myślicie???



Na wiosnę muszę pozbyć się morwy (nie lubię jej) i zamienić na coś bliźniaczego do klona flamingo, żeby piętra się zgadzały.
Trochę średnia ta kompozycja z umbrelką, za dużo pieńków w kupie, ale cóż...., miłość jest ślepa.



Podsadziłam na razie carexami Ice Dance i wsadziłam dużo cebul Angelique.



A moje brzózki już żółte całe...




THE END RELACJI

Ogród dla roślin o mocnych nerwach 12:16, 07 paź 2013


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies